Za uwagę dziękuje wam Wojciech Maćczak. Jednocześnie zapraszam na kolejne relacje NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!

W drugiej połowie Lech próbował, stwarzał sytuacje, ale nie zdołał odrobić jednobramkowej straty. Polonia szybko zdobyła bramkę, a później mądrze się broniła. 'Czarne Koszule" pokazały, że nie można ich w żaden sposób lekceważyć, a Lech, że nie jest jeszcze gotowy na objęcie pozycji lidera.

Koniec meczu! Polonia wygrywa w Poznaniu 1:0!

Jeszcze próbuje Lech, dośrodkowanie Henriqueza trafia w poprzeczkę!

Zmiana w Polonii - Piekarski w miejsce Pazio.

Po rzucie rożnym Polonia miała wyśmienitą okazję do kontrataku, tyle ze Luksa nie wiedzieć czemu zwolnił, a później w bardzo głupi sposób stracił piłkę. Nic chciał zdobyć bramki, czy jak?

I po raz kolejny wyśmienita okazja dla Lecha! Minimalnie chybił Murawski!

Hubert Wołąkiewicz uderzał z rzutu wolnego. Było nieźle, było blisko, ale ponownie się nie udało. A zostało już tylko sześć minut plus jakieś trzy, które zdecyduje się doliczyć Paweł Gil.

Żółta kartka dla Łukasza Piątka.

Zmiana w Polonii: Vytautas Luksa wchodzi za Miłosza Przybeckiego.

Bardzo blisko był teraz Trałka! Po dośrodkowaniu Linettego oddał minimalnie niecelny strzał głową!

Na ostatnią zmianę zdecydował się Mariusz Rumak: Bartosz Ślusarski ustępuje miejsca Karolowi Linettemu.

Luis Henriquez próbował wejść w pole karne rywala, ale zbyt mocno wypuścił sobie piłkę i dał się nabić Todorovskiemu,.

Trzech na trzech wychodzili gracze Polonii Warszawa. Ostatecznie Miłosz Przybecki zbyt długo holował piłkę i stracił ją na rzecz rywala.

Pierwsza zmiana w Polonii: Tarnowski zastępuje Wszołka.

I znów okazja dla Lecha po zagraniu Hamalainena ze stałego fragmentu gry. Tym razem do piłki wybitej przez obrońców dopadł Możdżeń i huknął z 20 metrów.Obok bramki Mariusza Pawełka. Lech próbuje, wali głową w mur, a czas płynie...

Z rzutu wolnego dośrodkował Hamalainen, po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Ślusarskiego, a jego strzał z ostrego kąta z lewej trony obronił Pawełek.

Pomylił się teraz Daniel Gołębiewski, który najpierw wygrał pojedynek główkowy z Henriquezem, a później nie za bardzo wiedział, gdzie jest piłka. Na szczęście dla niego dobrze wiedzieli to koledzy z obrony.

Po dośrodkowaniu Możdżenia piłkę na raty łapie Pawełek.

Po strzale Hamalainena piłka minimalnie minęła bramkę Pawełka. Po przerwie lechici mieli już sporo sytuacji, póki co nie udało im się sforsować bloku defensywnego gości i pokonać nieźle spisującego się między słupkami byłego gracza Wisły Kraków.

Kibicka - tak jest, transparent dokładnie tej treści wywieszony jest na płocie przed zamkniętą drugą trybuną.

Druga zmiana w Lechu: aktywnego Tonewa zastępuje Możdżeń. Zobaczymy, czy skrzydłowy Kolejorza zaprezentuje się lepiej niż jesienią, kiedy to formą nie zachwycał.

A teraz ładnego uderzenia próbował Trałka, piłka minęła bramkę Pawełka. Sporo prób z dystansu podejmują gracze obu drużyn, ale jak na razie trafić udało się tylko Piątkowi.

Dośrodkowanie Tonewa w kierunku Ubiparipa wybija Szymanek. Nie mogło być inaczej, gdyż w polu karnym zdecydowaną przewagę liczebną mieli obrońcy Polonii.

Murawski źle przyjął sobie piłkę na linii pola karnego Polonii. Po takim początku nie mogło być innego zakończenia tej akcji, jak marny strzał, oddany przez kapitana poznaniaków.

Hołota ładnie zabrał się z piłką i poradził sobie z Trałką, ale chwilę później z rytmu wybiła go interwencja Wołąkiewicza.

Niecelne uderzenie Tonewa z dystansu.

Ożywiła się gra Lecha na początku drugiej połowy. Wynik jednak wciąż pozostaje bez zmian.

POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Powinna być bramka dla Lecha! Po dośrodkowaniu Ceesay'a głową przestrzelił Bartosz Ślusarski!

Piątek dobrze rozrzucił akcję na prawo do Tosika, ten dośrodkował w kierunku Wszołka, a reprezentanta Polski zdołał uprzedzić Wołąkiewicz.

Ależ teraz blisko był Przybecki! Po strzale ze środka boiska piłka szybowała pod poprzeczkę, końcami palców zdołał ją sięgnąć Burić! Gdyby wpadło, mielibyśmy na pewno bramkę kolejki.

Nieco przesadziłem, szacując frekwencję na stadionie - oficjalny komunikat podaje, że mecz z trybun ogląda 15 879 widzów. Pojawiła się również grupka z Warszawy, ciężko jednak oszacować jej liczebność, bowiem zajmuje miejsca w sektorze niewidocznym z trybuny prasowej.

Znów było groźnie pod bramką Polonii, na lewej stronie piłkę dostał niepilnowany Tonew, a jego uderzenie z ostrego kąta obronił golkiper "Czarnych Koszul".

I już mamy pierwszą dobrą akcję Serba. Ubiparip szukał pozycji do strzału, w końcu uderzył, ale w bramce dobrze spisał się Pawełek.

Zmiana w Lechu - Ubiparip w miejsce Drewniaka.

Początek drugiej połowy.

Oba zespoły wracają na boisko. W Lechu nastąpi zmiana - przygotowany do wejścia jest Vojo Ubiparip.

Przerwa. Chwila na rozgrzanie skostniałych palców i za chwilę wracam do was ;)

Kebba Ceesay przeprowadził rajd prawą stroną, a później, nie mając komu oddać piłki, zszedł do środka i oddał strzał. Nie trafił do bramki Pawełka.

Po dośrodkowaniu Hamalainena z rzutu rożnego głową uderzał Kamiński. Mogło być jak w Chorzowie, ale tym razem się nie udało.

Hołota minął obrońców Lecha i uderzał z dystansu. Burić zdołał obronić ten strzał, ale wypluł piłkę przed siebie. Próbował do niej dopaść Wszołek, na szczęście dla gospodarzy Bośniak zdążył się poprawić.

Dośrodkowanie Hamalainena minęło Ślusarskiego, a do Drewniaka już nie doleciało, bowiem przeciął je Tosik.

Z dystansu przyłożył Daniel Gołębiewskie. Na szczęście dla lechitów kapitan Polonii nie strzela tak dobrze jak ten, który przed nim nosił opaskę na ramieniu.

Ślusarski faulował w ofensywie Szymanka.

Poloniści nieźle rozgrywali piłkę na lewej stronie boiska do momentu, gdy na spalonym znalazł się Wszołek.

Długa wrzutka Ceesaya i piłkę na jedenastym metrze piąstkuje Pawełek.

Wołąkiewicz bardzo dobrze powstrzymuje Wszołka. Ten rozkłada ręce, domagając się od arbitra odgwizdania faulu, ale Paweł Gil nie daje się nabrać.

Chyba któryś z piłkarzy Lecha czyta tą relację, bo przed chwilą poznaniacy odpowiedzieli na poniższy wpis niezłą akcją, po której w poprzeczkę trafił Aleksandar Tonew. A więc można zaatakować rywala, tylko, aby się powiodło, trzeba częściej próbować.

Lech nie przypomina dziś w żaden sposób zespołu, który przed tygodniem rozbił Ruch w Chorzowie. Pełno błędów, niecelnych podań, oprócz nieudanych wrzutek Tonewa brak pomysłu w ataku. Czy to Polonia jest taka mocna, czy może bliskość pozycji lidera paraliżuje gospodarzy?

Henriquez zagrał w uliczkę do Tonewa, ten doszedł do linii końcowej i dośrodkował wprost pod nogi Szymanka. Już któryś raz Bułgar podaje piłkę 31-letniemu obrońcy Polonii, chyba najwyższy czas, by ktoś mu wytłumaczył, że nie gra z nim w jednym zespole.

Dośrodkowanie Kebby Ceesay'a zablokował Piątek, a chwilę później strzał Ślusarskiego przyjął na siebie Todorovski.

Zobacz więcej zdjęć z meczu Lech - Polonia!

Po podaniu Drewniaka uderzał Murawski. Chyba lepiej będzie, jak nie skomentujemy tej próby.

Błąd Tosika, którzy stracił piłkę na rzecz Tonewa. Dzięki temu Bułgar mógł dośrodkować w pole karne, niestety dla gospodarzy posłał piłkę pod nogi Wojciecha Szymanka.

Pawełek sporo ryzykował, wychodząc daleko od własnej bramki. Zdołał uprzedzić i minąć Ślusarskiego, ale później wybił piłkę wprost pod nogi Tonewa. Ten zagrał do Trałki, ale próba strzału ze środka boiska byłego gracza Polonii okazała się nieudana.

Ceesay zdaniem arbitra faulował na skrzydle Pazio, ale wydawało się, że więcej w tej sytuacji było aktorstwa niż rzeczywistego przewinienia.

Wrzutka Hamalainena z rzutu wolnego nie sprawiła żadnego zagrożenia pod bramką Pawełka. Piłkę spokojnie wybili obrońcy, ale wtedy trafiła do Tonewa, który oddał minimalnie niecelny strzał z dystansu.

W odpowiedzi na wasze komentarze - na stadionie jest niecałe 20 tysięcy kibiców Lecha, nie ma natomiast fanów gości.

Hamalainen uderzał niecelnie z rzutu wolnego. Dla statystyki możemy odnotować, ale nic więcej o tej próbie powiedzieć nie można.

Dla sprostowania poprzedniej informacji - Polonia rzeczywiście gra systemem 5-4-1 w obronie, natomiast przy ataku przechodzi do 3-4-3. Bardzo mobilni są obaj skrzydłowi - Tosik i Gołębiewski - którzy raz grają w defensywie, innym razem w ataku.

Ponownie było groźnie pod bramką Lecha, tym razem Burić obronił dość słaby strzał Gołębiewskiego.

Nie od dziś wiadomo, że Piątek potrafi przyłożyć z dystansu. Lechici najwyraźniej zapomnieli o tym i zostawili mu zbyt dużo swobody na 25. metrze. A ten wykorzystał to i mierzonym strzałem w okienko pokonał Buricia.

GOOOL!!! Polonia obejmuje prowadzenie! Łukasz Piątek zdobywcą bramki!

Przybecki urwał się obrońcom Lecha i wpadł w pole karne, niebezpieczeństwo zażegnał dopiero rzucający się pod nogi rywala Burić.

Kapitan "Czarnych Koszul" Gołębiewski gra dziś na lewym skrzydle, ale gdy Polonia broni się, wtedy pełni rolę prawego obrońcy, Widać dość płynne przejście z systemu 4-3-3 w ataku do 5-4-1 w obronie.

Szymon Drewniak wchodząc w pole karne faulował Daniela Gołębiewskiego.

A kibice Lecha rozpoczęli spotkanie od odśpiewanie pierwszej zwrotki "Mazurka Dąbrowskiego".

Rozpoczęli gracze Lecha.

Zanim rozpocznie się mecz, Piotrek Rutkowski wręczy Ivanowi Djurdjeviciowi upominek w postaci zegarka. A to z okazji rozegrania 100 meczów w Ekstraklasie w barwach Lecha.

Sędzia Paweł Gil wyprowadza zespoły Lecha i Polonii na murawę. Za chwilę zaczynamy!

Dziś wyjątkowo kibole Lecha nie prowadzą dopingu z drugiej, tylko z najwyższego piętra trzeciej trybuny. To efekt decyzji wojewody wielkopolskiego, który zdecydował się zamknąć na ten mecz Kocioł.

Jaki wynik dzisiaj typujecie? Kto waszym zdaniem okaże się lepszy? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Trwa występ "Kolejorz Girls", a piłkarze obu drużyn udali się do szatni. Już niedługo początek pierwszej połowy spotkania.

POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Wszystkich fanów Lecha i nie tylko zapraszam również na facebookowy profil Lech Poznań Ekstraklasa.net, gdzie na bieżąco informujemy o najważniejszych wydarzeniach w poznańskim klubie.

Został jeszcze kwadrans do rozpoczęcia meczu, zapraszam do przeczytania jego zapowiedzi, którą można znaleźć TUTAJ

Mamy zmiany personalne, ale patrząc na zestawienia obu zespołów nie spodziewam się zmian taktyki. Polonia najprawdopodobniej zagra systemem 5-4-1, natomiast Lech ponownie wystąpi w ustawieniu 4-3-3 z tą różnicą, że jako ofensywny pomocnik zagra gracz usposobiony raczej defensywnie - Szymon Drewniak, na skrzydło trafi Kasper Hamalainen.

Składy obu zespołów już w panelu. W porównaniu z pierwszą kolejką obaj trenerzy zdecydowali się na kilka zmian. Mariusz Rumak desygnował do gry Szymona Drewniaka, który zapewne wystąpi na pozycji ofensywnego pomocnika, a także Luisa Henriqueza. Z kolei Piotr Stokowiec posadził na ławce Vytautasa Luksę, w kadrze meczowej zabrakło Martina Barana. W ich miejsce zagrają odpowiednio Miłosz Przybecki oraz Wojciech Szymanek. Do roszady doszło również w bramce - Mariusz Pawełek zastąpił Sebastiana Przyrowskiego.

W kadrze Lecha zabrakło dzisiaj Łukasza Teodorczyka, pauzującego za żółte kartki, a także kontuzjowanych zawodników: Piotra Reissa, Ivana Djurdjevicia i Patryka Wolskiego. W Polonii nie zagra dzisiaj Jacek Kiełb, co jest efektem zapisów w umowie wypożyczenia piłkarza, ponadto długotrwałe urazy wyeliminowały Dimitrije Injaca i Diemé Yahiya.

Po trzech miesiącach przerwy Lech wraca na własny stadion, by poprawić bilans rozegranych tu spotkań. Dotychczas podopieczni Mariusza Rumaka wygrali tu dwa mecze. Czy uda się dzisiaj? Jeśli tak, to przynajmniej przez dzień Kolejorz będzie liderem T-Mobile Ekstraklasy.

Dobry wieczór Państwu! Ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu wita was Wojciech Maćczak.