Trzeba przyznać, że było to dobre spotkanie i warto było pojawić się na arenie EURO 2012.
Koniec meczu. Śląsk Wrocław pokonuje Widzew Łódź 2-1.
Patejuk pierwszy kontakt z piłka w sytuacji sam na sam. Pudłuje !!
Ostatnia zmiana u gospodarzy. Za Ćwielonga pojawia się Patejuk.
Kowalczyk traci piłkę w środku pola. Z kontrą ruszają goście jednak nie udaje im się stworzyć zagrożenia pod bramką Kelemena. Pawłowski niedokładnie dośrodkowuje i piłka opuszcza plac gry.
Gikiewicz marnuje fantastyczną okazja na podwyższenie rezultatu. Kibice wariują, bo gdyby Śląsk wykorzystał swoje okazję, to mielibyśmy pewnie po meczu. Niemniej jednak Widzew również czasami odgryzał się bardzo niebezpiecznie.
Piłka obiła się o słupek po główce pomocnika Widzewa. Pod względem słupków i poprzeczek goście mają dziś niewątpliwie niemałego pecha. Piłkę na rzut rożny wybił Kaźmierczak. Gospodarze mogą mówić o dużym szczęściu.
kolejna zmiana w szeregach gospodarzy. Elsner zastępuje kontuzjowanego Stevanovicia.
Goooool. Szaleństwo ogarnęło kibiców gospodarzy. Waldemar sobota z bliskiej odległości pakuje piłkę do bramki. Był odwrócony tyłem, jednak nie przeszkodziło mu to we wbiciu futbolówki do bramki Dragojevicia.
Gikiewicz nie trafia z bliskiej odległości głową. trener Levy będzie miał ból głowy po tym spotkaniu. Skuteczność to pięta Achillesowa Śląska w dzisiejszym meczu we Wrocławiu.
zamieszania pod bramką Widzewa. Jednak piłka po uderzeniu gospodarzy nie dotarła do bramki Dragojevicia.
Ostatnia zmiana gości wykorzystana.
Pierwsza zmiana w drużynie mistrzów Polski. Na placu gry pojawia się Gikiewicz za Diaza.
Bramkarz gości ukarany żółtym kartonikiem za przedłużanie gry. Zbyt długo zwlekał z wyekspediowaniem piłki.
Czyżby obu ekipom odpowiadał remis? Brak jak na razie widocznych chęci na murawie wrocławskiego Stadionu.
Szkoleniowiec Mroczkowski nie ma zamiaru się bronić, na co wskazuje kolejna zmiana. Tym razem młody napastnik Widzewa Rybicki melduje się na płycie boiska. Zmienia Nowaka.
Były gracz WKS-u Sebastian Dudek po dośrodkowaniu Bruno uderza głową prosta w ręce Kelemena. Takie okazje się wykorzystuje.
Niestety druga połowa odbiega jak dotychczas diametralnie poziomem od pierwszej.
Długa centra z rzutu wolnego z własnej połowy jednak niebezpieczeństwo pod bramką Widzewa zażegnał wybiciem "na uwolnienie" Abbes.
Ćwielong marnuje dogodną okazje. Niecelnie uderza na bramkę Dragojevicia z niedużej odległości.
Drugi rzut rożny dla Widzewa, Odważniej w tej połowie łodzianie.
Rajd Soboty zatrzymany na 30 metrze przez stopera Widzewa. Zapowiadało się obiecująco.
tym razem początek drugiej części trochę spokojniejszy od początku pierwszej połowy meczu. nie mieliśmy jeszcze akcji podbramkowej z obu stron.
w przerwie nastąpiła jedna zmiana w drużynie gości. Trener Mroczkowski wprowadza Kaczmarka.
Dudek i Śtępiński rozpoczynają drugą połowę od środka.
Wcześniej pokazaliśmy kibiców gości, a teraz Młyn wrocławian.
Robi się grząsko na murawie Stadionu Miejskiego.
Marcin Borski kończy pierwszą połowę. trzeba przyznać, że jest to dobry mecz.
Jeszcze na koniec pierwszej połowy sytuacji sam na sam nie wykorzystuje Ćwielong.
Bliźniaczo podobna akcja do tej bramkowej. tym razem golkiper wrocławian nie dał się zaskoczyć i pewnie złapał futbolówkę.
Prostopadłe podanie do Stępińskiego przeciął Spahić. Od bramki Śląsk
Kolejna poprzeczka stoi na drodze gościom.tym razem dośrodkowywał Broź, a piłka prawie zaskoczyła Mariana Kelemena. Wprawdzie była to centra, ale zapachniało golem.
Brakuje rzetelności bocznym obrońcom gospodarzy. Czują to widzewiacy i co rusz starają przeprowadzać ataki skrzydłami.
Na 35 metrze od własnej bramki fauluje pomocnik gospodarzy.
Niecelnie z ostrego konta po ciekawej akcji gości Sebastian Dudek. Odgryzają się powoli goście.
Szaleją dwa skrzydła Mistrzów Polski, sytuacji podbramkowych jak na lekarstwo, lecz dzisiejszy napastnik Śląska nie chce strzelać goli.
Rzut rożny dla WKS-u. Widzew ma problem y w defensywie. Tym razem mało brakowało, po oskrzydlającej akcji gospodarzy.
Nie mają dziś patentu na Dragojevicia zawodnicy Śląska, a szczególnie Cristian Diaz, który marnuje kolejna sytuacje podbramkową. Tym razem bardzo dogodną trzeba przyznać.
Po nieudanej akcji Widzewa, przejął piłkę Socha, natomiast Diaz fatalnie dośrodkowuje i pika ląduje praktycznie w trybunach.
Trzeba pochwalić obie jedenastki za grę. Bardzo dobrze jak dotychczas ogląda się te spotkanie. Wprawdzie przeważa Śląsk, a Łodzianie polują na kontry, lecz jest to mecz o dobrym tempie. Przypominając, iż pogoda nie jest łaskawa.
Bramka !!!. Jednak udało się wpakować piłkę do bramki gości. Z zamieszania po rzucie rożnom skorzystał Wasiluk.
Po raz kolejny marnują Wrocławianie świetną okazje.
Waldemar Sobota w kapitalnej okazji dla WKS-u chybi. Trzeba powiedzieć wprost, to powinna być bramka.
Gooooool. Świetne podanie po przekątnej do Pawłowskiego, a ten bezlitośnie w wykorzystuje sytuacje sam na sam. Piękna akcja gości.
bardzo ciekawe tempo ma spotkanie na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Po zamieszaniu w polu karnym Wrocławian, mogło dojść do objęcia prowadzenia przez gospodarzy, jednak Diaz nie odnalazł w sytuacji podbramkowej i nic z tego nie wyszło.
Śląsk ratuje poprzeczka po rzucie rożnym gości. Niewiele zabrakło.
Kibice Widzewa również głośni i widoczni.
Jak na razie Mistrzowie Polski rozpoczęli z większą chęcią zdobycia bramki. Z 25 metrów niecelnie uderza Diaz.
Zaczynamy spotkanie we Wrocławiu. Od środka gospodarze.
Zawodnicy już wyszli z szatni.
Jako ciekawostkę warto dodać, że jest to tysięczny mecz Śląska Wrocław w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Ławka rezerwowych Widzewa: Krakowiak, Ben Dhifallah, Kaczmarek, Rybicki, Płotka, Kasprzak, Bartović
Ławka rezerwowych Śląska: R. Gikiewicz, Ostrowski, Patejuk, Cetnarski, Ł. Gikiewicz, Elsner, Juraszek
Niecałe 20 minut do rozpoczęcia spotkania. Śnieg sypie nieustannie we Wrocławiu. Będzie ciekawie.
Znamy już składy obu jedenastek. Jakieś zaskoczenia według was?
Właśnie "dosunęliśmy" się na Wrocławski stadion. Jeszcze nie mieliśmy okazji zobaczyć murawy, jednak patrząc na panującą aurę dookoła prawdopodobna jest bitwa na śnieżki ...