Hamalainen przed debiutem w T-Mobile Ekstraklasie był zapowiadany jako wysokiej klasy zawodnik i trzeba przyznać, że gol i asysta tylko potwierdzają takie poglądy. Z kolei Teodorczyk grał niewiele ponad pół godziny i zanotował asystę. Dlatego po pierwszym meczu rundy rewanżowej Lech może być zadowolony ze swoich transferów.
W ekipie gości wszyscy cieszyli się z powodu powrotu Baszczyńskiego, ten jednak otrzymał żółtą kartkę i zdobył bramkę samobójczą, więc powrót miał niezbyt udany. Za wspólne 90 minut dziękuje Paruyr Tovmasyan. Tym samym zapraszam na kolejne relacje na Ekstraklasa.net!