Zenit nie gra właściwie nic, ale bramkę mógł zdobyć ! Artur zbyt długo zwlekał z wybiciem piłki , co starał się wykorzystać Zyranov. Portugalczyk był zmuszony dryblować i podał piłkę do jednego z kolegów. Ten jednak nie porozumiał się z bramkarzem i stracił piłkę. Z kilkunastu metrów przymierzył Shirokow, prosto w ręce dobrze ustawiona Artura.