W centrum miasta łatwo w oczy rzucali się Portugalczycy, przebrani w wielkie flagi, chętnie pozujący do zdjęć i intonujący sportowe przyśpiewki. Jednak po kilkunastu minutach nie było już żadnych wątpliwości – Duńczyków we Lwowie pojawiło się mnóstwo. Furorę w strefie kibica robiły piękne fanki z Portugalii, które chętnie pozowały do zdjęć z Duńczykami. Wspólnych zdjęć było jednak więcej, bo w mieście mieszały się dziś niemal wszystkie europejskie narodowości. Na każdym kroku spotykaliśmy Polaków i Ukraińców, ale we Lwowie byli dziś także fani z Niemiec, Irlandii, czy Hiszpanii.

