Zawodnicy Zawiszy podeszli do trybuny gości, dziękując im za doping. Za uwagę dziękujemy i my, zapraszając na następną kolejkę 1. ligi! Dolcan zmierzy się wówczas z Wisłą Płock, Zawisza zaś z Kolejarzem Stróże.
Koniec meczu! Dolcan wygrywa mecz z Zawiszą!
Żółta kartka dla bramkarza gospodarzy!
Chwastek wychodzi na czyste pole, przed sobą ma tylko Peykova! Zwalnia bieg, dobiega do niego jeden z obrońców Zawiszy. Chwastek traci piłkę.
"Gramy do końca, Zawisza gramy do końca" - krzyczą fani gości. Tymczasem sędzia dolicza dwie minuty.
Zawistowski wykonuje wolny dla Zawiszy. Dośrodkowuje w pole karne, tam jednak pikę główką wybija Głowacki.
Brawa dla Grzegorza Piesia, który opuszcza boisko. W jego miejsce wejdzie Michał Pulkowski.
Gorąco pod bramką gospodarzy. Wspierani przez kibiców z trybuny północnej zawodnicy Zawiszy akcja za akcją, strzał za strzałem starają się doprowadzić do remisu!
Ależ akcja! Piękny wolej Kukola po wrzutce z prawej strony pola karnego Dolcanu i jeszcze piękniejsza obrona Leszczyńskiego, który rzucił się za piłką w prawy górny róg swojej bramki!
Zmiana też u gości. Stefańczyk schodzi, wchodzi Piętka.
Zmiana w zespole gospodarzy. Chylaszek schodzI, w jego miejsce Głowacki.
Ilków-Gołąb ponownie fauluje, atakując Bazlera. Od razu "ucieka" jednak od sędziego, obawiając się żółtej kartki - ta oznaczałaby "komplet" i zejście z boiska.
Zawisza w natarciu. Zawodnikom trenera Kubota zależy na zdobyciu bramki kontaktowej. Ich wysiłki nie dają jak na razie efektu - dośrodkowania są zbyt mocne, podania niecelne.
Dolcan nie pozostaje dłużny, z odległości ok. 25 metrów potężną bombę serwuje Piesio! Piłka nie trafia jednak w światło bramki.
Strzelał Leśniewski.
Piekielnie mocny strzał na bramkę Leszczyńskiego! Piłka mija prawy słupek i leci za linię bramkową!
Zmiana w ekipie gości. Leśniewski wchodzi na boisko za Strąka.
Błąd fauluje Grzelaka. Wolny wykonuje Chylaszek.
Zmiana. Kibice brawami dziękują Bazlerowi za grę. W jego miejsce Koziara.
Piękny strzał Piesia na bramkę Peykova! Piłka mija prawy słupek o centymetry!
Kontratak gospodarzy! 2 vs 2 na połowie Zawiszy. Chwastek omija pierwszego z defensorów i stara się podać do swojego kolegi. Piłkę przejmuje jednak Skrzyński!
Groźna wrzutka Zawistowskiego na pole karne bramkarza gospodarzy trafia wprost w ręce tego drugiego. Leszczyński wybija piłkę, lecz ponownie przejmiują ją zawodnicy Zawiszy.
Przepiękny kontratak w wykonaniu gospodarzy! Wrzutka Chylaszka z rożnego trafia do Grzelaka, a ten umieszcza pikę w siatce.
Goooool! Dolcan 1:0!
Rzut rożny dla Dolcanu. Wykonuje Hylaszek. Gospodarze szybko tracą jednak piłkę.
Trener Kubot postanowił, że na 2. połowę nie wyjdzie Martins Ekwueme.
Kibice Zawiszy w Ząbkach:
Zaczynamy 2. połowę!!!
Nie dość, że zimno, to jeszcze pada!
Wygląda na to, że w tej połowie bramek nie zobaczymy. Koniec 1. połowy!
Kukol fauluje Bazlera. Sędzia nie decyduje się jednak pokazać kartki. Dziwne, bo zawodnik Zawiszy niemal "rzucił się" na plecy gracza Dolcanu, zakładając mu ręce na szyję.
Ekueme z odległości ok. 20 metrów strzela na bramkę Leszczyńskiego. Bramkarz gospodarzy wypuszcza piłkę z rąk, na szczęście defensorzy Dolcanu dobiegają szybko do niej.
Piękne podanie Piesio do Chwastka! Ten biegnie prawą stroną boiska, na połowie Zawiszy, i próbuje dośrodkować. W polu karnym jednak nikogo nie ma. Bydgoscy zawodnicy przejmują piłkę.
Sfaulowany Piesio. Sędzia nie wlepia jednak kartki dla Zawiszy. Z wolnego uderza Grzelak i... ponad bramką. Wolny, lekko "lobujący" strzał, nie miał szans wejść do bramki.
Groźna akcja Zawiszy. Po dośrodkowaniu w pole karne Dolcanu, piłkę wybija na szczęście Jakubik, czym zdobywa owacje na trybunach.
Wzmaga się doping kibiców Zawiszy. Dłużni nie pozostają im fani Dolcanu, którzy - w przeciwieństwie do gości - mają "kocioł".
Co zrobił Osoliński? Stojąc na swojej połowie, kilka metrów przed Leszczyńskim, huknął z całej siły na połowę rywali. Peykov przejął piłkę, która wpadła mu prosto w ręce.
Nieco wyrównała się gra obu drużyn. Dolcan stara się atakować. Jak dotąd obie drużyny biegają po środku boiska, nawzajem odbierając sobie piłkę.
Tymczasem zakończyło się spotkanie Ekstraklasy - Legia Warszawa pokonała u siebie chorowski Ruch 2:0!
Grzelak podjął się wolnego, lecz piłka po jego uderzeniu poszybowała nad bramką, niemal uderzając w elektroniczny wyświetlacz nad słupkami Peykova.
Gołąb otrzymuje kartkę za faul na Jakubiku.
Piękna obrona Rafała Leszczyńskiego po strzale Wójcickiego! Bramkarz gospodarzy pewnie gra na swojej pozycji.
Piłka wylądowała poza boiskiem, przedtem szybując wysooookooo nad boiskiem i uderzając z hukiem o blaszany dach nad moją głową. Wybicie miało miejsce po akcji Zawiszy. Wybijali zawodnicy Dolcanu.
Pokaźna liczba kibiców Zawiszy przybyła na stadion w podwarszawskich Ząbkach. Trudno ukryć, że ich doping jest równie głośny, co fanów Dolcanu. Tymczasem: kostnieją mi palce. Temperatura jest niesprzyjająca.
Zawisza Bydgoszcz przejęła inicjatywę na boisku. Goście co raz przeprowadzają "wypady" pod bramkę Dolcanu.
Stefańczyk kiwa przy lewej stronie boiska, po czym wrzuca pod pole karne Leszczyńskiego. Niecelny strzał z główki Wójcickiego.
Ekwueme wyprowadza piłkę pod bramkę gospodarzy. Podaje do Hrymowicza, ten do Wójcickiego, lecz akcję przerywają obrońcy Dolcanu.
Słupek! Dolcan bliski zdobycia bramki!
Piłkarze Zawiszy w natarciu. Masłowski, nie mogąc dobiec do piłki, uderza nią w blaszane ogrodzenie przy południowej trybunie.
Rzut rożny dla Dolcanu, wrzuca Osoliński. Piłka po strzale jednego z zawodników z Ząbek ląduje za polem karnym.
Sfaulowany Tataj. Rzut wolny dla Dolcanu. Uderza Tataj - prosto w mur.
Chylaszek, uderza po kontrze na bramkę Peykova! Obok bramki.
Pierwszy strzał na bramkę Leszczyńskiego. Bramkarz Dolcanu pewnie obronił.
Akcję wyprowadza Chwastek, lecz jego podanie do Tataja było niecelne. Piłkę przejmuje Zawisza.
Piłkarze Dolcanu w obronie. Hirsz kiwa się z napastnikiem Zawiszy. Ostatecznie postanawia podać do bramkarza.
Zawisza przy piłce. Stefańczyk podaje na lewo do Adriana Błąda.
Piłka w grze!
Zawodnicy wychodzą na boiska. Spiker stara się mówić przez głośnik, ale zagłusza go muzyka. Za chwilę zaczynamy!
Wyłączono muzykę. Spotkanie się zbliża! Liczymy na ciekawe akcje i piękne bramki. Fani tutejszego Dolcanu liczą za to na wygraną - na trzy ostatnie spotkania ich drużyna zdobyła tylko jeden punkt.
Sytuacja obu zespołów jest interesująca - ekipa z Ząbek walczy o wyjście ze strefy spadkowej, w której znajduje się wraz z KS Polkowice, Polonią Bytom oraz Olimpią Elbląg; bydgoska Zawisza bije się natomiast o awans do Ekstraklasy. Wygrana z Dolcanem pozwoliłaby przegnić znajdujący się obecnie na 3. miejscu Piast Gliwice i zbliżyć się do liderującej Pogoni.
Trybuny stadionu przy Słowackiego powoli się zapełniają. Pojawiają się pierwsi kibice i "kibicki". Z głośników leci utwór "Dentysta" - tak, znowu Sokół. 20 minut do meczu.
Podobnie gracze z Bydgoszczy - ci zaczęli trening chwilę wcześniej. W wyjściowej "jedenastce" nie zobaczymy następujących zawodników: Witan, Mąka, Drzymont, Piętka, Zawistowski, Leśniewski i Cuper.
Zawodnicy Dolcanu rozgrzewają się na południowej części boiska. Na ławce mecz rozpoczną: Humerski, Dybiec, Głowacki, Koziara, Pulkowski, Stańczyk i Zapaśnik.
Ze stadionowych głośników rymuje nam Sokół z WWO. To już któryś utwór z płyty z Marysią Starostą z rzędu... Widać (a raczej słychać), że DJ tutejszego stadionu lubuje się w rapie:)
Przed świętami Wielkanocnymi z trybuny prasowej Dolcanu Ząbki wita Mateusz Brzeziński. Temperatura nie dopisała, na niebie chmury, lekko zawiewa wiaterek. Rozpoczęcie spotkania za niewiele ponad 30 minut.
Jesteśmy już w Ząbkach. Stadion Dolcanu prezentuje się tak: