Kolejna "setka" Joao Paulo i po raz kolejny Szamotulski nawet nie zmuszony do interwencji. Bardzo nieskutecznie grają dzisiaj zawodnicy gości, bo zarówno Brazylijczyk, jak i Łukasz Sekulski,, którego już nie ma na boisku, powinni przynajmniej kilka razy wpisać się na listę strzelców. Na razie tylko jedną bramkę zdobył Joao Paulo.