Rywale są bardzo utytułowaną duńską drużyną, drugą siłą tamtejszej ligi po FC Kopenhadze. – Odense to zespół, który jest bardzo dobry przede wszystkim w grze obronnej – powiedział na konferencji prasowej Robert Maaskant. Wisłę ostrzega też były bramkarz Odense, Arkadiusz Onyszko, który bronił bramki Duńczyków w latach 2004-2009. – Rzecz najgroźniejsza dla Wisły: stałe fragmenty. Duńczycy wychodzą ze słusznego założenia, że można być gorszym, ale urwać bramkę po rzucie rożnym.