Jeszcze był rzut wolny dla szczecin, po którym próbował strzelać Radler, ale nie udało się. Mecz kończy się bezbramkowym remisem!
Pogoń bombarduje bramkę Wisły po rzucie rożnym, ale Wiślacy jakby ją zamurowali! Piłka 3 razy leciała w kierunku bramki, ale 3 razy odbili ją zawodnicy Wisły. Co za szczęście gospodarzy! Co za pech gości!
Próbuje z dystansu Donald Djousse, którego kibice widzieli podczas meczu w roli bohatera, który najpewniej strzeli w końcówce bramkę dla Pogoni. Nic z tego. Piłkę łapie Kamiński.
Sędzia Erwin Paterek doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry. Czy padną wreszcie GOLE?
Doskonała szansa Hiszpańskiego, który miał dużo czasu w polu karnym aby oddać strzał ale przestrzelił.
Ostatnia zmiana w ekipie gości. Adrian Łuszkiewicz wchodzi w miejsce Japończyka Takafumi Akahoshi.
Tym razem na strzał zza pola karnego zdecydował się Bartosz Ława. Wiemy, że doświadczony pomocnik Pogoni ma dobre uderzenie, ale tym razem tego nie pokazał. Piłka po raz kolejny mija bramkę Kamińskiego.
Szybko zameldował się na boisku Petasz, ale niedokładnie. Jego dośrodkowanie ląduje za bramką Wisły.
Druga zmiana w Pogoni. Piotr Petasz wchodzi w miejsca Roberta Kolendowicza, który dograł dziś sporo piłek w pole karne, ale żadnej z nich na gola nie zamienili jego koledzy.
I co? Znów szansa dla gospodarzy! Po podaniu Matara okazję miał Sekulski, ale podjął złą decyzję. Strzelił zbyt pochopnie, w dodatku niemal w środek bramki.
Jest wreszcie odpowiedź Wiślaków. Na strzał zdecydował się Eivinas Zagurskas i zrobił to na tyle dobrze, że Janukiewicz musiał wybić piłkę na róg.
Po zagraniu Petera Hricki goście wywalczyli rzut rożny. Po tym kornerze do strzału doszedł Djousse, ale nie trafił w światło bramki.
Gdyby Frączczak miał dziś lepiej nastawiony celownik... kto wie jaki wtedy byłby wynik. Tym razem po dośrodkowaniu Kolendowicza główka pomocnika Pogoni przelatuje nad bramkę Kamińskiego.
Donald Djousse podał do Akahoshiego, a ten strzelił wprost w nogi Artura Wyczałkowskiego. To była kolejna doskonała sytuacja na zdobycie prowadzenia.
I znów groźna akcja Pogoni. Znów to chyba właśnie Frącczak był w polu karnym, ale źle trafił w piłkę z bliskiej odległości i piłka znów nie znalazła drogi do bramki. Pogoń przeważa, Pogoń jest teraz bliższa zdobycia gola!
Akahoshi dobrze dograł piłkę do Frączczak, który mając dobrą pozycję na oddanie strzału z okolicy linii bramkowej, przeniósł piłkę nad poprzeczką. Zmarnowana sytuacja.
Po podaniu Matara sędzia boczny po raz kolejny podnosi chorągiewkę. Za ostatnim obrońcą Pogoni Zagurskas.
Zmiana także w Wiśle. Łukasz Sekulski wchodzi za Bilińskiego.
Jest pierwsza zmiana także w ekipie gości. Niewidocznego w drugiej połowie Sortirovicia zmienia Donald Djousse.
W polu karnym gości walczył teraz o pozycję strzelecką Zagurskas. Przegrał jednak, bo piłkę wybił mocno Hricko.
Miałby sporo problemów Kamiński, gdyby to dośrodkowanie Adama Frączczaka było troszkę lżejsza. Piłka tak zeszła piłkarzowi Pogoni z nogi,że po dośrodkowaniu minimalnie spadła za poprzeczką bramki Wiślaków.
Trwa festiwal niecelnych strzałów z dalszej odległości. Tym razem swoich sił próbował Rogalski.
Ten 18-latek w tym sezonie zagrał tylko 1 jednym meczu Wisły. W ostatniej kolejce był w pierwszym składzie płocczan na mecz z Polonią Bytom. Zagrał do 58. minuty.
Pierwsza zmiana w tym spotkaniu. Na roszadę zdecydował się trener Wisły Libor Pala. Za Krzysztofa Kamińskiego wchodzi Fabian Hiszpański.
Zagurskas po raz "enty" w tym spotkaniu na pozycji spalonej.
Po tym faulu Pogoń miała rzut wolny z około 30 metrów, ale Takafumi Akahoshi strzelił zbyt lekko aby zaskoczyć Kamińskiego.
Góralski przerywa akcję gości i jest zasłużona żółta kartka.
Ława podaje do Mandrysza, ale ten w niezłej sytuacji nie trafił w bramkę Wisły.
Gospodarze tak jak w pierwszej połowie próbują swoich sił w strzałach z dystansu. Ale ani Zagurskas, ani Zembrowski nie potrafili trafić w bramkę.
Kolejna szansa gości. Po podaniu Takafumi Akahoshi, dobrą szansę miał Frączczak, ale tym razem szybszy był od niego Kamiński.
Niewiele brakło, a ten korner przyniósłby prowadzenie piłkarzom gości. Po dośrodkowaniu główkował Błażej Radler, ale znów obronił Kamiński.
Zaczyna się podobnie jak w pierwszej połowie - od ataku Pogoni, która wywalczyła rzut rożny.
Zaczynamy drugą połowę!
Ciekawy mecz w Płocku. Goście częściej byli przy piłce, ale Wisła miała swoje okazje na bramkę. Szkoda tylko, że ten ciekawy mecz ogląda tak niewielu kibiców.
Koniec pierwszej połowy.
Nerwowo na boisku. Ariel Jakubowski dostaje żółtą kartkę za niepotrzebne wybicie piłki.
Doskonała okazja dla gości! Nie wykorzystał jej jednak Vuk Sotirović który trafił w boczną siatkę. Akcję chciał ratować jeszcze Wyczałkowski, który stał w bramce, po złym wyjściu z bramki Kamińskiego.
Marcin Sasal mocno się teraz zdenerwował po tym jak jego zdaniem faulowany był Akahoshi. Protesty u sędziego technicznego efektów jednak nie przyniosły.
Tym razem to Biliński dogrywa do Zagurskasa, a ten już w polu karnym uderza niecelnie.
Odpowiedź gości. Piłka po rzucie rożnym trafiła do Roberta Kolendowicza, jednak jego strzał przeszedł nad bramką Patryka Kamińskiego.
Nie ma spalonego! Zaqurskas zagrywa do Bilińskiego, który wreszcie uniknął pozycji spalonej, wychodzi sam na sam, ale marnuje tą okazję nie trafiając do pustej bramki! To była 100% sytuacja.
Z drugiej strony boiska standardowy obrazek, czyli podanie do Kamińskiego, który jest na pozycji spalonej.
Trwa chwila przewagi Pogoni. Po rzucie rożnym próbował strzelać Bartosz Ława, ale obrońcy w pole zareagowali blokując piłkę.
Znów Adam Frączczak w roli głównej. Tym razem piłkarz Pogoni indywidualnie rozprawił się obrońcami WIsły i zakończył akcję strzałem. Szkoda tylko, że niecelnym.
Nadolski ratuje teraz gospodarzy! Po dobrym dośrodkowaniu z lewego skrzydła Kolendowicza, obrońcy najpierw wybili piłkę, ale ta trafiła wprost pod nogi Frączczaka. Ten huknął, ale strzał zablokował właśnie Nadolski.
Znów spalony. Eivinas Zagurskas.
Mecz jest wyrównany. Początkowo wydawało się, że goście osiągną przewagę, ale Wisła nie dała zepchnąć się do defensywy. Co więcej - często teraz zagraża bramce Pogonii.
Robert Mandrysz ukarany żółtą kartką za przewinienie na Zagurskasie. W kartkach mamy zatem remis 1:1.
Znów próba uderzenia z dystansu. Pomylił się znacznie Zagurskas.
Tym razem kontratak gości i znów... spalony. Bardzo często piłkarze jednej i drugiej drużyny łapią się na pułapki ofsajdowe. Jeśli któraś drużyna się wreszcie pomyli to będziemy mieć podbramkowe sytuacje.
To mogła być doskonała sytuacja dla płocczam, ale Eivinas Zagurskas był jednak na spalonym.
Wisła strzela gola za sprawą Skumórskiego, ale nie uznaje go sędzia! Arbiter gwizdnął, uznając, że bramkarz gości Radosław Janukiewicz był w tej sytuacji faulowany.
Biliński zdecydował się na indywidualną akcję, ale kończy się to tylko na rzucie rożnym dla gospodarzy.
Na razie na boisku dominują goście. Częściej są przy piłce i mieli już swoją okazję na strzelenie gola. Podobnie jest na trybunach, gdzie częściej słychać fanów Pogoni.
Kolejne uderzenie z dystansu gości. Próbował Maksymilian Rogalski, ale na posterunku był golkiper gospodarzy.
Świetna akcja gości. Dośrodkowanie Roberta Kolendowicza, nie doszedł do piłki Adam Frączczak, ale akcję zamknął Hricko, którego strzał świetnie broni Patryk Kamiński.
Tym razem próba prostopadłego podania ze strony wiślaków. Drugi spalony w tym spotkaniu - na ofsajdzie Kamil Biliński.
Dobra próba Takafumiego Akahoshi, ale Japończyk nie trafił w światło bramki.
Brzydki faul Rafała Zembrowskiego na Rogalskim i bardzo szybko pan Erwin Paterek musi wyjąć żółty kartonik z kieszeni.
Tym razem akcja gości, ale Sotirović na pozycji spalonej.
Drugie już w tym spotkaniu dośrodkowanie Matara Gueye w pole karne gości, ale znów robi to niedokładnie piłkarz Wisły.
Ciekawe jak wspominają brazylijski zespół Libora Pali kibice ze Szczecina? Dziś czeski szkoleniowiec będzie chciał pokazać, że jest dobrym trenerem.
Szczecinianie zaczynają ataki od długiej piłki na Vuka Sotorivicia, który jednak faulował w pojedynku główkowym.
Zaczynamy zawody! Pierwszy gwizdek sędziego Erwina Paterka z Lublina.
Niestety w Płocku nie jest zbyt ciepło, pogoda bardzo jesienna, a pora rozgrywania meczu też nie pomaga.
Piłkarze obu zespołów wychodzą już na boisko.
Na ławce Wisły Płock: Marcin Kwiatkowski, Damian Drężewski, Fabian Hiszpański, Radosław Kursa, Łukasz Sekulski, Bartłomiej Sielewski
Na ławce Pogoni zasiedli: Bartosz Fabiniak, Donald Djousse, Dawid Kucharski, Adrian Łuszkiewicz, Piotr Petasz, Łukasz Wójcik, Daniel Wólkiewicz
Znamy już składy obu zespołów.
Już za kilka minut początek meczu w Płocku, gdzie Wisła w ramach 16. kolejki I ligi podejmie Pogoń Szczecin. Zapraszamy do śledzenie relacji live.