To nie było zwycięstwo, ale łomot! Zagłębie zagrało bardzo mądrze i skutecznie. Bohaterem spotkania (i kolejki) zostaje Szymon Pawłowski, strzelec czterech bramek dla gości. "Koko, koko, Pawłowski spoko" - można sparafrazować nasz "hit na Euro". Polonia zupełnie bez formy, na dodatek przez 25 minut grała z Łukaszem Teodorczykiem w bramce.