Druga połowa zdecydowanie lepsza w wykonaniu Polonii. Gospodarze stworzyli sobie kilka dobrych sytuacji, a dwie z nich na bramki zamienił Edgar Cani. Zwycięzców się nie sądzi, ale Polonia ma jeszcze przed sobą wiele tygodni pracy, nim będzie grać na miarę oczekiwań. Podbeskidzie, mimo porażki, pozostawiło po sobie niezłe wrażenie. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Wam już Sebastian Kuśpik.