Koniec! Emocji w Głogowie na pewno nie zabrakło. Głogowianie przegrywają na własnym terenie. Twierdzę zdobywa Kluczbork, który tym samym potwierdza ambicję o powrót do pierwszej ligi. Bohaterem meczu Tuszyński, zdobywca czterech trafień dla Kluczborka. Pożegnanie Ochmańskiego bez fajerwerków. Wkrótce relacja ze spotkania. Ja ze swojej strony dziękuję Państwu za uwagę. Pozdrawiam. Miłego wieczoru. Z Głogowa Mateusz Komperda.
Żółta kartka dla Węglarza. Sędzia dolicza trzy minuty
Żółta kartka dla Kosmali
Tłumy pod wyjściem z głogowskiego obiektu. A tym czasem Mendes ładnie zagrał w pole karne, tam jednak nie było żadnego z jego kolegów.
Kosmala próbuje z dystansu... marna ta próba i głogowianie dalej bez bramki honorowej.
Duet Pajączkowski - Tuszyński załatwił dziś ekipę z Głogowa. Mimo, że do zakończenia spotkania pozostało jeszcze pięć minut to już można pokusić się o pierwsze wnioski.
Żółta kartka dla Pajączkowskiego za wulgaryzm, który wcześniej padł na murawę i domagał się rzutu wolnego.
Zmiana w Głogowie. Za Filbiera pojawia się młody Kosmala
Zmiana w Kluczborku: za Ulatowskiego pojawia się Mendes Galdino.
Coraz mniej kibiców na stadionie przy ul. Wita Stwosza. Na płycie boiska z kolei senna gra, która nie przekłada się na wynik dla miejscowych.
15 minut do zakończenia spotkania w Głogowie. Już chyba nic się nie zmieni. Głogowianie stają w obliczu bolesnej porażki na własnym terenie. Teraz obudziła się nie liczna grupa fanów z Kluczborka, która w tych ostatnich minutach wspiera jeszcze swoich ulubieńców.
Spokojnie rozgrywają piłkę goście. Jak na razie bez okazji na kolejne trafienia. Przyjezdni opanowali środek pola,a gospodarze nie mogą poradzić sobie z zawodnikami Kluczborka.
Zmiana w Kluczborku. Za Fryzowicza pojawia się Deja.
Faul na Ochmańskim. Do piłki podchodzi Filbier... wrzuca Ochmańskiemu, ale ten nie był w stanie oddać strzału po takim podaniu.
Głogowianie próbują jeszcze skleić jakąś akcje, ale brakuje im dokładności. Zimny prysznic w upalną pogodę w Głogowie dla Chrobrego.
Do jedna zmiana chyba umknęłą :D: Tak dokładnie na boisku pojawił się debiutant w zespole. Przepraszam za brak odnotowania, ale tego piłkarza nie mieliśmy jeszcze w rejestrze Ekstraklasy.net. Za Nitkiewicza pojawił się Paschal Ekwueme.
Samiec z wolnego. Piłka ponad dwadzieścia metrów do bramki rywali. Strzela... ojj piłka wysoko nad poprzeczką!
Kibice z Kluczborka nie wierzą, że Tuszyński strzela na potęgę, a kibice w Głogowie już zaczęli opuszczać trybuny.
Fatalny mecz głogowian w obronie mimo, że Mamrot zdjął z boiska swoje najsłabsze ogniwo Michalca! Koniec pięknego snu beniaminka! Koniec dobrej passy na własnym terenie.
Tuszyński!!! z dystansu, ależ miał miejsca! Z wielkim trudem Zaremba ponad bramkę... rzut rożny Pajączkowski wrzuca i GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL !!! Tuczyński! Tuszyński po raz czwarty!
Dobra piłka do Ochmańskiego, ten w pole karne, ale wprost pod nogi przeciwników.
Kolejna zmiana w Chrobrym: Za Kaczmarka wchodzi Węglarz.
Głogowianie podłamani, nie mogą nic zdziałać, chyba już nie wierzą w obrót sytuacji na boisku. Zapomnieli chyba, że piłka to gra błędów i wszystko może się jeszcze zdarzyć. Gdzie ta ambicja? Jak na na razie na murawie leży jeden z zawodników gości i będzie zmiana w Głogowie.
Żółta kartka dla Kaczmarka.
Nie zbyt dobry mecz w wykonaniu Ochmańskiego, który tym spotkaniem kończy swoja piłkarską karierę i wybiera się do pracy do naszych zachodnich sąsiadów. Kibice pewnie liczyli na bramkę tego napastnika.
Znów z dystansu próbuje Niziołek. Bramkarz gospodarzy z problemami, ale nie ma czwartej bramki.
Druga zmiana w Chrobrym. Za Michalca wchodzi Niedźwiedź.
To już prawie pogrom ekipy z Głogowa. Znów fatalnie w obronie gospodarze. Kolejny błąd miejscowych stoperów i kolejna bramka Tuszyńskiego.
GOOOOL!!! 0:3 !!! Wierzycie? Bo kibice w Głogowie przecierają oczy ze zdumienia. Znów do bramki trafił Tuszyński, który wykorzystał sytuacje sam na sam z Zarembą.
Rzut wolny dla Kluczborka. Znów Pajączkowski... tym razem na głowę Ganowicza, ale ten pudłuje.
Od początku spotkania gra toczy się na połowie gospodarzy. Przyjezdni próbują szybko przedostać się pod bramkę rywali.
Początek drugiej połowy!
I jest zmiana w szeregach głogowian. Za Grzybowskiego wchodzi Machaj.
Ireneusz Mamrot ma do dyspozycji na ławce Bartosza Machaja... piłkarze wchodzą już na murawę.
W szatni głogowian na pewno padło wiele ostrych słów. Gra miejscowych nie napawa optymizmem i jeśli dalej tak słabo piłkarze Chrobrego będą się prezentować, to po spotkaniu z murawy będą mogli schodzić z jeszcze większą porażką na plecach.Za chwilę dowiemy się, czy szkoleniowcy już teraz zdecydują się na jakieś zmiany.
Skoro głogowianie przegrywają dziś już po pierwszej połowie 0:2 z Kluczborkiem, to ciekawe jak zaprezentują się w spotkaniu 1/16 Pucharu Polski z Lechem Poznań? Bilety na ten mecz w sprzedaży już od 12 września. Pojedynek z Kolejarzem 20 września o godz. 16. Relacja live również u nas od godz. 15.45! Już teraz Państwa zapraszam na to wydarzenie, zarówno kibiców z Głogowa, jak i oczywiście z Kluczborka.
Ja ze swojej strony zapraszam na chwilę przerwy. A tuż po niej dalszy ciąg relacji z Głogowa.
Kibice na trybunach wręcz wyklinają swoich pupili z Głogowa. A do nerwowych zachowań mają jak najbardziej uzasadnione powody. Głogowianie na przerwę zeszli ze stratą dwóch bramek. Na osłodę nastrojów kibiców na murawie zameldowały się cheerleaderki .
Ochmański z dystansu... nad poprzeczką! Koniec ! Kluczbork w pierwszej części zaaplikował głogowianom dwie bramki, choć to i tak najmniejszy wymiar kary, bo goli powinno być zdecydowanie więcej.
Za chwilę koniec pierwszej części spotkania. Już jednak można powiedzieć, że jest to najgorsza połówka w wykonaniu głogowian w tym sezonie.
Jeszcze jedna szansa dla gości. Rzut rożny. Piłkę w narożniku ustawił sobie Pajączkowski. Wrzuca do Fryzowicza... poprzeczka teraz ratuje glogowian!
Mogło być groźnie pod bramką Kluczborka, ale strata Kaczmarka i kontra w wykonaniu gości. Tym razem jednak głogowianie pewnie w obronie.
Pięć minut do końca pierwszej połowy spotkania. Spokojnie goście próbują szukać kolejnych swoich szans pod bramką Zaremby. Próbują raz lewą, a raz prawą stroną. Teraz dobrą okazję miał znów Tuszyński, ale nie zdołał oddać tym razem strzału na bramkę gospodarzy.
Nie wesoła mina Ireneusza Mamrota. A miało być tak pięknie, a jak na razie głogowianie nie dość, że przegrywają dwoma bramkami, to jeszcze bardzo słabo radzą sobie pod swoją bramką.. i ta gości, mimo że w napadzie aż trzech napastników.
Niziołek....nie ma gola!!! Tuż nad spojeniem! Powinno być 0:3.
Mimo tego, że to głogowianie przeważają i stwarzają sobie więcej okazji podbramkowych, to jednak beniaminkowi brakuje tego co najważniejsze... skuteczności. A w tym spotkaniu tym własnie dominują goście. Trzy strzały na bramkę Zaremby i dwa gole. To robi wrażenie.
Rożny dla głogowian. Wrzuca Ochmański, interweniuje bramkarz gości wprost pod nogi Hałambca, ten potrafi uderzyć z dystansu... ale fatalnie!!! Przestrzelił!
Słaby mecz głogowian, słaba dyspozycja nie tylko obrony, ale i Zaremby, który przy tej bramce powinien zachować się zdecydowanie lepiej.
GOOOOOL!!!!! 0:2 i znów Tuszyński z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki Zaremby!
Inicjatywę na boisku przejęli goście. To oni starają przedostać się pod bramkę Zaremby i podwyższyć prowadzenie.
Poobijany Suchecki opuszcza na chwilkę boisko. Musiał ucierpieć w jednym z starć.
Ochmański ładnie odegrał " klatką" do Grzybowskiego, a ten z woleja uderza na bramkę gości, ale prosto w ręce bramkarza.
Teraz głogowianie próbują szybko odrobić straty. Nie będzie to łatwe zadanie, bo goście grają bardzo dobrze w obronie i pomarańczowo -czarnym na nie wiele pozwalają.
Po raz kolejny głogowianie zaspali w obronie, po raz kolejni próbowali uspać rywali, po raz kolejny sami zaspali i po raz kolejny popełnili błąd w obronie.
GOOOOOL!!! Chrobry - Kluczbork 0:1! Piłkę głową po zagraniu Pajączkowskiego wykorzystał Tuszyński!
Rzut rożny dla Kluczborka i jedna z pierwszych okazji aby zagrozić głogowianom. Przy piłce Pajączkowski... wrzuca na pierwszy słupek, ale tam dobrze ustawiony Filbier.
Kolejny nie wielki spalony odgwizdany na nie korzyść gości. Mogło być groźnie pod bramką Zaremby.
Choć temperatura bardzo wysoka, to z murawy powiewa ... nudą. Ani jedna, ani druga drużyna nie pali się do ataków.
Dziś głogowianie muszą radzić sobie bez pauzującego za żółte kartki Macieja Sobonia.
Kolejny rzut wolny dla głogowian. Do bramki tym razem ponad trzydzieści metrów. Piłkę ustawił sobie Ochmański, ale kolejne nie dokładne dośrodkowanie. Nie było zagrożenia pod bramką gości.
Wyjeżdżam. To moje ostateczne słowo
- mówił Łukasz Ochmański przed rozpoczęciem spotkania.
Ładna akcja głogowian. Grzybowski do Ochmańskiego , ten minął najpierw jednego rywala, a później zdecydował się na strzał. Nie celnie. Tuz obok słupka bramki przeciwnika.
Spokojne tempo dzisiejszego meczu. Jak do tej pory bez większych emocji.
Na trybunach w Głogowie Mateusz Machaj, który wykorzystał chwilę wolnego i z Gdańska przyjechał dopingować swoich kolegów i brata Bartosza, który dziś nie spodziewanie zasiadł na ławce rezerwowych.
Mimo przewagi głogowianie nie mogą skutecznie zagrozić bramce przyjezdnych, bo dominują niedokładnością.
Od początku częściej przy piłce gospodarze. To oni jak na na razie kontrolują przebieg spotkania.
Filbier faulowany, Będzie wolny dla głogowian. Do bramki ponad trzydzieści metrów. Piłkę wrzuca Grzybowski, ale ta ląduje w rękawicach bramkarza z Kluczborka.
Głogowianie próbują dłużej utrzymać się przy piłce. Swoją akcję zapoczątkowują od obrony. W Głogowie prawie 30 stopni powyżej zera, więc cobie ekipy starają rozłożyć się siły, aby tych starczyło na całe spotkanie.
Pierwsze uderzenie na bramkę Kluczborka. Próbował Hałambiec. Goście szybko odpowiadają strzałem Ulatowskiego.
Kibice w Głogowie przygotowali gorące pożegnanie Łukaszowi Ochmańskiemu/
Chrobry przy piłce. Zaczynamy!
Piłkarze wchodzą już na murawę. Kibice witają ich gromkimi brawami.
Oba zespoły już w tunelu prowadzącym na murawę stadionu przy ul. Wita Stwosza. Czy zespół z Kluczborka zdoła w Głogowie pokonać Chrobry, czy jednak miejscowi udowodnią, że u siebie nie przegrywają?Początek spotkania już za chwilę.
Jak na razie trybuny w Głogowie pomału się zapełniają. Dziś kompletu na pewno nie będzie. Na trybunie dla gości pojawili się już również kibice drużyny przyjezdnej. Jest ich około dwudziestu.
Dziś po raz ostatni w składzie głogowian na murawę wybiegnie Łukasz Ochmański, który w wieku 27 - lat postanowił zawiesić buty na kołku. Trener Ireneusz Mamrot postanowił dać mu szansę i to już od pierwszego gwizdka sędziego. Szkoleniowiec miejscowych na spotkanie z Kluczborkiem na murawę wysyła trzech nominalnych napastników. Emocji na pewno dzisiaj nie zabraknie.
Za niespełna kwadrans kolejne ligowe spotkanie w Głogowie. Atmosfera na trybunach gorąca, ale i pogoda parna i duszna. Dziś w głogowskiej twierdzy staną na przekór siebie beniaminek Chrobry Głogów i spadkowicz z pierwszej ligi, czyli zespół Kluczborka. Na relację i sportowe emocje zaprasza Mateusz Komperda.