Koniec meczu w Polkowicach! Fakty są takie, że miejscowy KS po tym spotkaniu wciąż okupuje ostatnie miejsce w tabeli, a Piast dzięki zwycięstwie i korzystnych rezultatach na innych boiskach zostaje liderem 1. ligi. Wynik zatem dziwić nie może.
Jeszcze jedna zmiana w Piaście. Bartosz Sopel wchodzi za Cicmana, który rozegrał dziś niezły mecz.
"Gdzie jest prezes?", "Dominik do dymisji!" - krzyczą kibice Polkowic.
Sędzia dolicza 3 minuty.
Krzysztof Kazimierczak zmienia Perońskiego.
Fatalny strzał z rzutu wolnego Perońskiego. Miejscowi piłkarze niemal stanęli, niewiele dzieje się na boisku. Piast zadowolony z prowadzenia kontroluje grę.
To była bardzo groźna akcja Piasta. Dobrze dogrywał w tej sytuacji Pavol Cicman.
Kędziora próbował uderzyć głową na bramkę Polkowic, ale niecelnie.
Michał Miłek zmienia Przemysława Kocota.
Tomasz Podgórski podwyższa prowadzenie strzałem z rzutu wolnego!
Kamil Groborz zmienia Adriana Świątka. Chyba nie było żadnej kontuzji Świątka, ale tego dokładnie nie wiemy. W każdym bądź razie napastnik Piasta zagrał tylko 28 minut.
Znów próbują gospodarze. Tym razem bez problemu Szmatuła łapie uderzenie Ałdasia.
Troszkę lepiej wygląda po przerwie gra miejscowych i ta ostatnia sytuacja po której Podgórski trafił w słupek powinna dać Piastowi do myślenia. Gliwiczanie mogą być po tym meczu liderem 1 ligi, ale muszą tu wygrać.
Kędziora z 25 metrów uderzył na bramkę Szymańskiego, ale zdecydowanie zbyt wysoko.
Piotrowski dostał dobre podanie od Kocota i z 18 metrów uderzył i słupek znów ratuje Piastunki.
Dobra akcja Kędziory, który w uderzał z pola karnego, ale nad bramką.
W drugiej połowie gra ciągle wyrównany. Do czasu dobrego strzału Zganiacza niewiele oglądaliśmy jednak podbramkowych spięć.
Jan Buryan ukarany żółtą kartką.
Mariusz Zganiacz uderzał na bramkę Górnika i poprzeczka ratuje gospodarzy.
Troszkę niewidoczny dziś Rudolf Urban zagrał dobrą piłkę do Świątka, ale piłkarzy, który pojawił się na boisku w drugiej połowie, źle przyjął piłkę.
Groźna akcja pod bramką Piasta. Więzik uderzał na bramkę, piłka po drodze odbiła się chyba od ręki jednego z obrońców Piasta, ale sędzia nie podyktował "jedenastki".
Adrian Świątek zmienia w Piaście Krzysztofa Hałgasa.
Zaczynamy drugą połowę.
Na meczu jest około 450 kibiców.
Koniec pierwszej połowy. Na razie bez niespodzianki w Polkowicach, Piast wygrywa 1:0 po bramce Kędziory.
1 minuta doliczona.
Długi rajd Piotrowskiego zatrzymał w końcu Hałgas i akcja gospodarzy spaliła na panewce.
Cicman w polu karnym uderzył z powietrza, taką półprzewrotką, ale na posterunku jest Szymański.
Tym razem Kamil Wacławczyk zrewanżował się Piotrowskiemu, dograł mu dobrą piłkę, ale Piotrowski uderzył tylko w boczną siatkę. Piast musi mieć się na baczności, bo gospodarze atakują coraz groźniej.
Marcin Nowak leży we własnym polu karnym po starciu z jednym z zawodników Piasta. Nic groźnego się chyba jednak nie stało.
Kamil Wacławczyk dostał bardzo dobrą piłkę od Piotrowskiego, strzelił na bramkę i słupek ratuje gości! Piłkę po odbiciu spadła pod nogi Więzika, a ten przestrzelił. To było uderzenie na wysokości 6. piętra!
Cicman był bliski przejęcia piłki po złym zagraniu Ałdasia. Nie udało się.
Żółta kartka dla Mateusza Matrasa, który ciągnął za koszulkę Janusa.
Trudno zwalać taką grę piłkarzy na temperaturę, bo w Polkowicach jest teraz około 20 stopni Celsjusza.
Gra przeniosła się na środek pola. Wygląda to mizernie, szczególnie po stronie Górnika Polkowice. Wygląda na to, że miejscowy KS dalej będzie okupował ostatnie miejsce w tabeli. Piast uspokoił grę, kontroluje boiskowe wydarzenia.
Piotrowski strzelał na bramkę Piasta, ale łapie piłkę Jakub Szmatuła.
Przemysław Kocot dostaje żółtą kartkę za faul na Hałgasie.
Wacławczyk dośrodkowuje w pole karne Piasta, ale Szmatuła spokojnie łapie piłkę.
Po rzucie rożnym wykonywanym standardowo przez Podgórskiego, lekkie zamieszanie pod bramką drużyny KS, ale miejscowi obrońcy w końcu wybijają piłkę.
Znacząco przewaga Piasta w Polkowicach. Co rusz suną ataki na bramkę Szymańskiego. Na razie nie ma dużego zagrożenia, ale widać że gospodarze są zdeprymowani szybką stratą gola.
Piotrowski dośrodkował pod bramkę Piasta, ale Więzik źle strzelał głową. Zbyt lekko i niecelnie.
Przedarł się Kędziora, piękna akcja piłkarza Piasta, który pokonał Szymańskiego. Piast błyskawicznie wychodzi na prowadzenie w Polkowicach.
Wojciech Kędziora strzela gola dla Piasta!
Jakub Więzik zmienia Podstawka, który był faulowany i nie jest w stanie kontynuować gry.
Rzut rożny znów bity przez Podgórskiego, strzelać próbował Matuszek, ale Szymański na posterunku.
Dobry odbiór w środku pola aktywnego Cicmana, ale niedokładne dogranie do Wojciecha Kędziory.
Daul Podgórskiego na Piotrowskim blisko pola karnego. Piotrowski strzelał bardzo dobrze z rzutu wolnego, ale bramkarz Piasta obronił to uderzenie w dobrym stylu.
Piłkarze Piasta mocno zdenerwowani na sędziego domagają się rzutu karnego. Po dośrodkowaniu Cicmana, wydawało się, że jeden z obrońców Polkowic dotknął piłkę ręką.
Gra na razie toczy się w środku pola.
Rzut rożny dla Piasta wykonuje Podgórski. Niecelny strzał jednego z piłkarzy, piłka przeszła nad bramką.
Zaczynamy mecz w Polkowicach!
Piast zawsze dobrze radzi sobie z drużyną z Polkowic. W ubiegłym roku wygrał dwa razy, nawet wiosną, kiedy był w katastrofalnej formie. Wtedy zwycięstwo zapewnił Piastunkom Tomasz Podgórski. W Polkowicach jesienią było aż 3:1 dla gliwiczan.
W Polkowicach jak zwykle na razie mało kibiców. Górnik chce dzisiaj wygrać - zapowiadają wszyscy związani z klubem. Ale przeciwnik dziś nad wyraz trudny.
Na ławce gości natomiast Korbecki, Klepczyński, Pietroń, Groborz, Sopel, Świątek i Pietrzak.
Znamy już składy obu zespołów. Na ławce KS Polkowice zasiądą Osiński, A. Janus, Bancewicz, Więzik, Kazimierczak, Miłek i Bryła.
Witamy z Polkowic, gdzie miejscowy KS podejmie Piasta. Gliwiczanie wygrali 4 ostatnie spotkania i są na pewno faworytem tego spotkania. Chociaż Polkowice udowadniają w tym sezonie, że na własnym boisku wygrać z nimi nie jest łatwo. Punkty traciły tu już Pogoń Szczecin i Warta Poznań.