Na zdjęciu wspólna zabawa piłkarzy i kibiców. Lechia potrafiła się podnieść z kolan w drugiej odsłonie i ostatecznie odnieść historyczne zwycięstwo. Za relację dziękuje już Mateusz Kopczyński. Niedługo na łamach naszego portalu relacja pomeczowa. Do usłyszenia!
Z rzutu wolnego "Górnicy". Wszyscy piłkarze w polu karnym i łapie piłkę Małkowski! Koniec meczu! Lechia zwycięża z Górnikiem po raz pierwszy w historii na PGE Arenie!
Po uderzeniu z rzutu wolnego Skorupski spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem i szybko wznawia długim wykopem od bramki. Do piłki doszedł Nakoulma, odegranie do Pazdana i ten trafia ... w słupek!
Tadic faulowany tuż przed polem karnym. Żółta kartka dla Dancha.
3 minuty doilczył Szymon Marciniak do regulaminowego czasu gry.
Tadić bliski przejęcia piłki po błędzie Banasia, ten naprawia szybko swój błąd.
Rozentuzjazmowani kibice Lechii gorącym śpiewem zagrzewają swoich piłkarzy do walki.
Tadić nie może wstrzelić się w bramkę. Piłka po jego strzale głową przeleciała obok słupka.
Deleu za Krzysztofa Bąka.
Lechia w drugiej połowie pokazała znacznie lepszy futbol niż podczas pierwszych 45 minut gry i prowadzi z Górnikiem Zabrze 2-1!
Piotr Wiśniewski strzela bramkę dla Lechii Gdańsk! Pewnym strzałem w lewy róg pokonuje bramkarza!
Karny dla Lechii! Ręka w polu karnym!
Josip Tadic w polu karnym zwiódł Marciniaka, zszedł do środka i strzelił prosto w bramkarza! Rzut rożny jednak zupełnie nieudany. Coraz groźniej atakuje Lechia.
Surma 18 metrów przed bramką dwukrotnie próbował strzału i dwukrotnie piłka odbijała się od nóg Banasia.
Boisko opuszcza Aleksander Kwiek, ostatnie 12 minut zagra Michał Pazdan.
Świetne tempo spotkania, oba zespoły nie odpuszczają i walczą o każdą piłkę. Do końca niespełna kwadrans.
Airapetian z wolnego prosto w mur.
Sam na sam z bramkarzem Tadic, dobra interwencja Skorupskiego, który nogami wybija piłkę. Natychmiastowa kontra Górnika, Nakoulmie nie udaje się jednak zaskoczyć Małkowskiego, który obronił strzał kierowany na krótki słupek.
Bardzo dobrze przedarł się Lukjanovs, idealnie podanie do Vucki, który z bliska fatalnie chybia.
Wychowanek Lechii Marcin Pietrowski wchodzi na boisko. Z murawy schodzi strzelec bramki - Machaj.
Nakoulma w walce o piłkę faulował Vuckę.
Strzał z rzutu wolnego minął słupek bramki Małkowskiego. A kibice zgromadzeni na stadionie skandują hasła zdecydowanie nieprzychylne PZPN-owi.
10 metrów przed polem karnym faulowany jeden z piłkarzy gości.
Za brutalny faul kartonikiem ukarany Adam Banaś.
Prejuce Nakoulma zastępuje Gołębiewskiego.
Końcówkami palców po strzale Surmy paruje piłke Skorupski! Po chwili Wiśniewski bliski zdobycia drugiego gola, jednak odgwizdany spalony. Wzmaga się doping na trybunach.
Andruskevicius ratuje gdańszczan przed stratą bramki. W ostatnim momencie wybił piłkę głową, która leciała wprost pod nogi Gołębiewskiego.
I znów wynik jest sprawą otwartą. Z pewnością remis nie zadowala żadnej z drużyn i możemy być pewni emocjonującego meczu do ostatniego gwizdka!
GOOOOOL! 1-1! Bramkę dla Lechii Gdańsk po fenomenalnym uderzeniu z dystansu strzela Mateusz Machaj!
Lukjanovs próbuje podania do Tadicia, piłka po rykoszecie w rękach golkipera zabrzan.
Świetnie z dystansu niewidoczny do tej pory Piotr Wiśniewski, zabrakło centymetrów, aby napastnik "biało-zielonych" mógł cieszyć się z drugiego trafienia w lidze. Od bramki Skorupski.
Paul Thomik dogrywa do Zahorskiego, napastnik Górnika z woleja nie trafia w piłkę. Zagrożenie wybiciem zażegnał Vucko.
Dobre podanie na dojście do Kwieka, spod nóg na rzut rożny wybija mu futbolówkę obrońca Lechii. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderza głową Gołębiewski, piłka trafia w boczną siatkę.
Musiało być 1:1! Airapetian z lewej strony podaje do Tadicia i ten niepilnowany z kilku metrów strzela nad poprzeczkę! Beznadziejne wykończenie chorwackiego snajpera.
Bemben dobrze przedarł się prawym skrzydłem, podanie przecina Andriuskevicius. Od rzutu rożnego goście.
Sektorówka fanów Lechii.
Gwizdami skwitowano decyzję sędziego dotyczącą odgwizdania przewinienia na Marciniaku.
Zawodnicy obu zespołów wrócili już na murawę. Zapraszam na drugą połowę ostatniego spotkania 6-tej kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Ekstraklasa.net!
Na trybunach ponad 18500 widzów - podał spiker.
Lechia jak zwykle grała lepiej, jednak swojej przewagi, szczególnie do momentu straty gola nie potrafiła udokumentować trafieniem do siatki strzeżonej przez Łukasza Skorupskiego. Po fatalnym błędzie Małkowskiego i bramce Gołębiewskiego do głosu zaczął dochodzić Górnik, jednak sytuacja z 44 minuty powinna doprowadzić do wyrównania. Czy "biało-zieloni" podniosą się i na drugą połowę wyjdą jeszcze bardziej zmotywowani i odniosą pierwsze zwycięstwo na PGE Arenie? Tego dowiemy się po przerwie!
Szymon Marciniak kończy pierwszą połowę. Zawodnicy udają się do szatni.
Ustawiony przez Kafarskiego na boku obrony Bąk nie radzi sobie w akcjach ofensywnych. Po raz kolejny stracił piłkę po złym przyjęciu.
Niepilnowany przez nikogo kapitan gdańskiej drużyny Łukasz Surma wbiegał w pole karne, jednak nie dostrzegł lepiej ustawionego partnera Josip Tadic, który po wślizgu Marciniaka traci piłkę. Napastnik w tej sytuacji zachował się zdecydowanie zbyt egoistycznie.
Trener zabrzan Adam Nawałka żywo instruuje swoich zawodników zachęcając ich do ostrzejszego pressingu i nie odpuszczania w końcówce pierwszych 45 minut.
Do końca pierwszej połowy pozostało niespełna 5 minut, a Lechia wciąż nie potrafi się pozbierać po stracie bramki. Podaje niecelnie i niegroźnie próbuje atakować, defensorzy gości nie pozwalają jednak nawet na oddanie strzału. Swoją szansę miał Lukjanovs, poradził z nim sobie jednak Marciniak.
W typowym dla siebie stylu Lukjanovs przemieszcza się z piłką prawą stroną boiska. Podaje do Tadicia, Lechia traci piłkę po niecelnym odegraniu Chorwata do Machaja.
Inicjatywę zaczynają przejmować goście. Agresywnie grają na połowie rywala i częściej są przy piłce.
Radość piłkarzy Górnika po strzeleniu bramki.
W środku pola na murawę pada Paul Thomik. Rzut wolny dla gości.
Po strzale Zahorskiego fatalnie interweniował Małkowski, który wypuścił piłkę z rąk. Pierwszy dobiegł do niej Gołębiewski, który strzelił bramkę, która otwiera wynik spotkania.
GOOOOL! 1-0 dla Górnika! Bramkę strzelił Gołębiewski.
Błąd Machaja, który niecelnie podaje do Airapetiana. Po przejęciu momentalnie Kwiek podaje do Zahorskiego, ten gubi piłkę i Lechia zaczyna swoją akcję od Małkowskiego.
Na trybunach około 20 tysięcy widzów.
Lukjanovs do Chorwata - Tadić głową po raz kolejny niecelnie.
Z dystansu swojej okazji do bramki szukał Ivans Lukjanovs, piłka w bezpiecznej odległości minęła słupek.
Machaj prostopadłym podaniem otwiera drogę do bramki Tadiciowi, ten strzela i piłka odbija się od obrońcy, który wślizgiem zablokował piłkę. Zrywa się potężny doping gospodarzy!
Na trybunach obecna również niewielka grupa fanów ze Śląska oraz chyba najsłynniejszy kibic Górnika, który już dał o sobie znać swoim dzwonkiem.
20 metrów przed polem karnym faulowany napastnik Górnika. Wrzutka z rzutu wolnego nieudana i znowu "czyści" Bąk.
Z trybun Lechiści nieprzychylnie "wypowiadają się" na temat drużyny przyjezdnej.
Airapetian z rzutu rożnego, piąstkuje Skorupski i przy piłce goście.
Lukjanovs na skrzydle przeszedł Dancha, podaje do środka i wybija stoper Górnika na rzut rożny.
Po rzucie rożnym dla Górnika w pole wybija głową Bąk.
Bardzo pewnie gra dzisiaj w obronie Lechia. Zabrzanie nie mogą przedostać się w okolice pola karnego i rozgrywają piłkę na 35 metrze.
Gołębiewski w polu karnym, strzela i ... blokuje Krzysztof Bąk! Rzut rożny dla gości.
Strata Mączyńskiego i z kontratakiem Lechia. Górnik jednak dobrze gra dzisiaj pressingiem i gdańszczanie zmuszeni rozgrywać piłkę na własnej połowie.
Spiker spotkania prosi kibiców o zdjęcie transparentu niezwiązanego z meczem.
Świetne podanie Lukjanovsa ze skrzydła do Josipa Tadicia, ten dobrze znalazł się w polu karnym i znowu obok bramki!
Strzał z dystansu Josipa Tadicia zdecydowanie niecelny, piłka wylądowała nad poprzeczką.
Dośrodkowanie Adama Bancha zdecydowanie za mocne i od autu rozpoczną gospodarze.
Sędzia zagwizdał po raz pierwszy.
Minutą ciszy uczczono pamięć o zmarłym działaczu Lechii.
I już są! Kibice chóralnie odśpiewują hymn, a zaraz potem zagrzewają piłkarzy do walki - "Tylko zwycięstwo!"
Gromkie "Lechia Gdańsk" rozniosło się po stadionie. Za dosłownie moment na murawę wyjdą obie "jedenastki". Arbitrem dzisiejszego meczu jest Szymon Marciniak z Płocka.
Owacją przyjęto nazwisko Josipa Tadicia, podczas wyczytywania składu przez spikera.
Lechia Gdańsk rzeszłą kolejkę również wspomina bardzo miło. W Krakowie klub z Trójmiasta sensacyjnie pokonał Mistrza Polski - Wisłę. Jedyną bramkę w tamtym spotkaniu strzelił ulubieniec kibiców - Piotr Wiśniewski.
Zabrzanie pragną wygrać trzeci raz z rzędu, w ubiegłych kolejkach pokonali na swoim stadionie GKS Bełchatów 1:0 i Lecha Poznań 2:1.
Gdańszczanie mają w pamięci przedostatnie spotkanie z Górnikiem w lidze, kiedy to na Traugutta 29 rozgromili gości aż 5:1.
W drużynie Lechii zadebiutuje dzisiaj nowy napastnik - Josip Tadić. Wszyscy kibice w Gdańsku liczą na pomyśly debiut Chorwata. Górnik zaś nie wypadł z rytmu meczowego, w ubiegłą środę pokonał LSZ Leśnicę 2:0. Bramki w tamtym sparingu strzelali Milik i Gołębiewski.
Ostatnie przygotowania "biało-zielonych" przed meczem.
Na murawie już rozgrzewają się piłkarze ob ydwu zespołów, a kibice powoli zapełniają stadion. Zapowiedź przedmeczowa jest dostępna na łamach naszego portau, na stronie głównej.
Z przepięknego stadionu w Gdańsku, który będzie jedną z aren przyszłorocznych Mistrzostw Europy, wita Państwa Mateusz Kopczyński. Serdecznie zapraszam na relację!