Koniec spotkania w Zabrzu. Sensacja stała się faktem! Górnik niespodziewanie pokonał Lecha 2:1!
JEST KONTAKTOWY GOL DLA LECHA! BRAMKĘ ZDOBYWA KRIWIEC PO... DOŚRODKOWANIU!
3 minuty doliczone.
Skorupski pewnie łapie lekkie uderzenie z dystansu Stilicia.
Lech utrzymuje się przy piłce, jednak podopieczni Bakero nie stwarzają czystych sytuacji do oddaniach strzału na bramkę gospodarzy.
Kriwiec zagrywał prostopadłą piłkę do Rudneva, szybszy był jednak Łukasz Skorupski.
Marcin Wodecki zastąpi słabo dysponowanego dzisiaj Krzysztofa Mączyńskiego.
Artiom Rudnev z 15 metrów fatalnie uderzył i piłka powędrowała w okolicach chorągiewki przy rogu boiska, Póki co najlepszy strzelec T-Mobile Ekstraklasy jest cieniem samego siebie.
Siergiej Kriwiec uderza z 19 metrów, jak na piłkarza Lecha dzisiaj przystało - niecelnie. Takimi strzałami z pewnością nie zdołają pokonać Łukasza Skorupskiego.
Paul Thomik opuszcza boisko, a pojawia się Paweł Olkowski.
Aleksandar Tonew zastępuje Dimitrije Injaca.
Pierwszą zmianę dokonuje Adam Nawałka - strzelca bramki Aleksandra Kwieka zastępuje Michał Pazdan.
Stilić próbował zagrać do Rudneva i piłka w rękach Łukasza Skorupskiego.
Najpierw zbyt długo holował piłkę Semir Stilić, następnie ten sam błąd popełnił Artiom Rudnev.
Siergiej Kriwiec pojawia się w miejsce Mateusza Możdzenia.
Semir Stilić może odetchnąć z ulgą, gdyż po faulu taktycznym na Aleksandrze Kwieku powinien otrzymać zółtą kartkę.
Rafał Murawski uderzał z 20 metrów, ale piłka przeleciała minimalnie obok lewego słupka.
Paul Thomik dośrodkował do Tomasza Zahorskiego, strzał zawodnika gospodarzy został jednak zablokowany.
Marciano Bruma próbował przeprowadzić samotną akcję, ale tuż przy linii bocznej pola karnego piłkę odebrali mu obrońcy Zabrzan. Próbował jeszcze wywalczyć rzut wolny, ale sędzia główny nie widział tam żadnego faulu.
Fatalnie dośrodkowywał Jakub Wilk, Adam Danch bez problemów wybija
ADAM BANAŚ ZAMIENIA RZUT KARNY NA DRUGĄ BRAMKĘ DLA GÓRNIKA!!!! Karny wywalczony po faulu na Aleksandrze Kwieku!!!
Hubert Wołąkiewicz zmienia się za Marciano Brumę
Rozpoczynamy drugą połowę!
Piłkarze Lecha wraz z trójką sędziowską już znajdują się na murawie, na piłkarzy Górnika jeszcze musimy poczekać.
Chwilkę po bramce kończy się pierwsza połowa.
GOOOOOL! ALEKSANDER KWIEK WYPROWADZA SWÓJ ZESPÓŁ NA PROWADZENIE! Strzelał z 35 metrów, Krzysztof Kotorowski nie zdołał obronić tego strzału,
Semir Stilić uderzył z 20 metrów - Łukasz Skorupski interweniował na raty i wciąż utrzymuje się wynik 0:0.
Mateusz Możdżeń oddał strzał przy słupku z kilku metrów po ładnej akcji lewym skrzydłem, ale Łukasz Skorupski nie miał problemów z obronieniem tego strzału.
Rafał Murawski za drugi faul otrzymuję żółty kartonik - drugi w tym spotkaniu.
Semir Stilić dośrodkował z rzutu rożnego do Artioma Rudneva, ale piłka po drugim strzale Łotysza trafiła nad poprzeczką.
Jakub Wilk otrzymał prostopadłe podanie od Ivana Djurdjevića, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane.
Tym razem Rafał Murawski faulował zawodnika Zabrzan - Mariusza Przybylskiego.
Michael Bemben nieczysto dośrodkowywał, przez co piłka poleciała bardzo wysoko nad polem karnym w kierunku bramki, czujny w bramce był Krzysztof Kotorowski, któremu ostatecznie udało się wybić piłkę.
Kąśliwy strzał Semira Stilića, ale piłka powędrowała kilkadziesiąt centymetrów na poprzeczką.
Faul Adama Marciniaka na Rafale Murawskim, za co zawodnik gospodarzy otrzymuje żółtą kartkę. Zawodnicy Lecha korzystają z przerwy w grze i uzupełniają płyny.
Paul Thomik znalazł się w dogodnej sytuacji przed polem karnym, ale fatalnie uderzył z 20 metrów i piłka trafiła obok bramki.
Michael Bemben centrował z prawej flanki do Tomasz Zahorskiego który w walce o piłkę faulował zawodnika rywali.
Po kwadransie gry zdecydowanie lepiej spisują się Zabrzanie, ale póki co nie potrafią pokonać Krzysztofa Kotorowskiego.
Podanie z prawego skrzydła Daniela Gołębiewskiego, ale nie trafia piłka do jego partnerów. Źle interweniował Henriquez i rzut rożny dla gospodarzy. Z rożnego podawał Aleksander Kwiek tym razem do strzału doszedł Adam Banaś, ale uderzył głową niecelnie.
Rzut rożny dla Zabrzan. Dośrodkował Aleksander Kwiek wprost na głowę Tomasza Zahorskiego. Napastnik Zabrzan uderzył jednak nad bramką.
Pierwszy strzał Artioma Rudneva z narożnika pola karnego obroniony przez Łukasza Skorupskiego.
Dośrodkowanie z rzutu wolnego Aleksandra Kwieka zablokowane przez rywali.
Krzysztof Kotorowski wybiegł aż na 25 metr, aby naprawić błąd kolegów z drużyny i udało mu się wybić piłkę. Mogło być już 1:0.
Pierwsza groźna sytuacja Górnika, Paul Thomik zagrywał z prawej strony do Aleksandra Kwieka, ten jednak uderzył z 8 metrów wysoko nad bramką.
Zaczynamy! Włodzimierz Bartos gwizdnął po raz pierwszy na rozpoczęcie spotkania.
Gospodarze z 5 punktami zajmują 9. lokatę w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Na pierwsze zwycięstwo musieli czekać do czwartej kolejki, kiedy to dzięki bramce Adama Marciniaka w doliczonym czasie gry pokonali GKS Bełchatów 1:0.
Najlepszy strzelec Poznaniaków Artiom Rudnev do tej pory "zdemolował" rywali, strzelając osiem bramek w czterech spotkaniach.
Goście z Poznania znajdują się na 1. miejscu w tabeli z 10 punktami, mimo, że nie zagrali jeszcze żadnego spotkania w Poznaniu.
Już za kwadrans dojdzie do spotkania między Górnikiem Zabrze, a Lechem Poznań w ramach V kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Arbitrem spotkania będzie Włodzimierz Bartos z Łodzi.