A co do pytań użytkowników. Nie mam specjalnych upodobań względem któregokolwiek klubu w Polsce czy na świecie. Po prostu lubię oglądać piłkę nożną, a przy relacjach być obiektywny.
Za uwagę dziękuje Mariusz Roksela. Zapraszam oczywiście do serwisu Ekstraklasa.net na transmisje z kolejnych spotkań T-Mobile Ekstraklasy.
Sędzia kończy mecz. GKS przegrywa na własnym stadionie z Lechem Poznań 0:3. Wszystkie trzy gole zdobył Rudnevs. Ogólnie Lech Poznań w ciągu dwóch tygodni zdobył w Bełchatowie 8 goli!
Do II połowy doliczone 2 minuty.
W tym momencie Ubiparip zmienia strzelca trzech bramek - Rudnevsa.
Od dłuższej chwili przy linii bocznej na wejście czeka Ubiparip, jednak z powodu braku przerwy w grze zmiana jest niemożliwa.
Nowak faulowany przed polem karnym Lecha - sędzia tradycyjnie, niewzruszony ...
Zapowiadany Kamiński zmienia Możdżenia.
Do wejścia szykuje się Kamiński.
Kolejny raz Rudnevs szaleje w polu karnym GKS. Zapędził się jednak zbyt daleko z piłką i nic z akcji nie wychodzi.
Ostatnia zmiana w GKS. Za Bożoka wchodzi Sawala.
Nowak na spalonym - tym razem sędzia się nie myli ...
SterStox - w polskiej lidze nie zależy mi zbytnio na wynikach żadnej drużyny.
Sprytnie przepuścił sobie piłkę Kosowski po czym pobiegł z nią w pole karne. Dośrodkowanie jednak bardzo mocne i niedokładne. Mimo to GKS nadal przy piłce.
Kolejny raz zawodnicy GKS ogrywani jak dzieci we własnym polu karnym. Tym razem jednak dobrze broni Sapela.
Kartka dla Barana za faul w środku pola.
Pierwsza zmiana w Lechu. Za Wilka wchodzi Tonew.
Wilk z dystansu uderza prosto w Łukasza Sapelę.
Próba wyjścia GKS z akcja jednak piłka zaplątała się Baranowi pod nogami.
McLuke - nie jestem ani za Wisłą, ani za Legią. Obserwuje mecz na stadionie, wśród osób które nie od dzisiaj piszą o polskiej lidze i na pomyłki sędziego mają one podobne zdanie.
Pierwsza zmiana w GKS - za Żewłakowa wchodzi Wróbel.
Kolejna ewidentna pomyłka arbitra. W polu karnym w ciągu 1-2 sekundy faulowanych dwóch zawodników GKS. Jednak karnego ani widu, ani słychu ... Panie sędzie - lepiej by ten mecz poprowadził Pan Zdzisław Kręcina i to nawet w stanie w jakim próbował samolotem z Wrocławia wracać.
GKS rozłożony na łopatki w ciągu 10 minut. Co prawda z pewną pomocą arbitra, ale wynik idzie w świat ...
Klasyczny hattrick Rudnevsa. Minął jak tyczki obrońców GKS i pokonał bezradnie interweniującego Sapelę.
Uderzenie Murawskiego sprzed pola karnego. Poznaniak szukał długiego rogu bramki Sapeli, ale znacznie przestrzelił.
W tym momencie podopieczny Pawła Janasa nie mają już nic do stracenia i zaczną zapewne walczyć o zdobycie bramki.
Ogromne zamieszanie pod bramką GKS. Sapela miał już piłkę w ręce jednak ją wypuszcza. Do bezpańskiej piłki dopada Rudnevs. 0:2 w Bełchatowie.
GKS atakuje coraz odważniej.
Kartką ukarany oczywiście zawodnik gości.
Kosowski przy wychodzeniu na czystą pozycję faulowany przez Henriqueza. Ukarany jedynie żółtą kartką!
Pomimo pozycji spalonej na której był Rudnevs w momencie podania arbiter puszcza grę. Piłkarz Lecha w sytuacji sam na sam i mając około półtora metra za sobą defensorów bez problemu pokonał Łukasza Sapele. Ten gol niewątpliwie będzie kontrowersją nad którą debatować będzie wiele osób.
Kosowski zatrzymany dopiero przez trzech piłkarzy Lecha. Moment wcześniej ten sam zawodnik miał pretensje do arbitra iż ten nie reaguje, gdy jest popychany przez rywali. Widać Kosa nie przywykł jeszcze do stylu gry w polskiej lidze.
Henriqiez podaje do Kotorowskiego. Ten łapie piłkę w ręce. Arbiter pomimo protestów piłkarzy z Bełchatowa nie reaguje.
Ładna próba strącenia piłki przez Kosowskiego do Fonfary. Ten drugi jednak nie zdążył opanować piłki nim opuściła boisko.
I od razu groźnie od ataków Lech. Wywalczony rzut rożny. Piłka dochodząca w pole karne nie sprawiła jednak problemów obronie GKS.
I ruszamy z drugą połową.
Na murawie mamy też już piłkarzy Lecha i arbitra.
W przerwie odbył się konkurs rzutów karnych dla kibiców. Bramkarzem był Łukasz Budziłek - numer 2 w bramce GKS.
Piłkarze GKS wrócili już na murawę.
W tym momencie arbiter kończy I połowę ciekawego spotkania w Bełchatowie. Oba zespoły stworzyły sobie sytuacji na zdobycie gola. Nieco lepiej zaprezentowali się gospodarze, ale można wierzyć, że Lech nie odsłonił jeszcze wszystkich kart.
Do I połowy doliczona 1 minuta.
Kosowski z próbą indywidualnej akcji. Niestety jego uderzenie bardzo niecelne, ale mimo wszystko nagrodzone brawami.
Lech podobnie jak na początku meczu rozgrywa spokojnie piłkę w środku boiska.
I po raz kolejny piłka minimalnie przelatuje ponad poprzeczką bramki Kotorowskiego. Tym razem uderzał Baran, a piłkę przed pole karne zagrywał mu Nowak.
Szmatiuk przecina groźną centrę w pole karne GKS.
Wślizgiem spod nóg Nowaka piłkę wyłuskał Murawski.
Tymczasem GKS nadal atakuje. Tym razem bliski szczęścia po dośrodkowaniu w pole karne Żewłakow, który głową minimalnie przestrzelił.
"Donald matole, Twój rząd obalą kibole ..." zaintonowane na Młynie GKS.
Decyzje sędziego powodują coraz większe oburzenie kibiców oraz piłkarzy obu drużyn. Pan Tomasz Musiał ewidentnie przestaje panować nad wydarzeniami na boisku!
Nad Bełchatów nadciągają czarne chmury. Ale nie z powodu złej gry GKS. Prawdopodobnie w II połowie nie obejdzie się bez deszczu.
I kolejny atak GKS. Bełchatowianie wychodzi 4 na 3. Na skrzydle z piłką biegł Kosowski, który centrował w pole karne. Tam do piłki dopadł Nowak, ale jego uderzenie poszybowało ponad bramką.
Popek ofiarnie odbiera piłkę Stiliciowi. Ta jednak od razu trafia pod nogi innego Lechity.
Bezpośrednie uderzenie mija bramkę Kotorowskiego.
Przed polem karny Lecha faulowany Bożok. Wolny dla GKS.
Możdżeń do samego końca walczy o piłkę na połowie GKS. Ataki Lecha coraz groźniejsze, ale tak jak w przypadku GKS, brakuje dokładnego ostatniego podania.
GKS zamknął przez chwilę Lecha w jego własnym polu karnym. Mogło być groźnie ale zabrakło dokładnego ostatniego podania.
Bez większego zagrożenia dla bramki GKS.
Kolejny korner dla Lecha.
Kolejna ładna akcja Lecha. Niedokładne uderzenie Rudnevsa nie sprawiło jednak większych problemów Sapeli.
Nowak na spalonym? Chyba jednak sędzia liniowy popełnił błąd.
Powinno być właśnie 1:0! Z piłką na 15 metrze znalazł się Żewłakow, który spokojnie obrócił się w kierunku bramki i uderzył. Niestety minimalnie obok lewego słupka Kotorowskiego.
Spore zamieszanie pod polem karnym GKS. Gospodarze nie mogli poradzić sobie z przejęciem piłki, a Lech miał kłopoty z oddaniem strzału!
Kapitalne uderzenie z woleja Wołąkiewicza z 15 metrów. Mija ono jednak bramkę Łukasza Sapeli.
Mate Lacić dobrze przecina piłkę zagrywaną na skrzydło do Rudnevsa.
Żewłakow faulowany na środku boiska.
Od pierwszych minut mamy ciekawe spotkanie. Oba zespoły stworzyły już sobie groźnie sytuacje pod bramką rywali. Gra jest dynamiczna i dość czysta.
I znowu szybka odpowiedź gości. Uderzaną z dystansu piłkę z trudem na rzut rożny wybił Łukasz Sapela.
Kolejna ładna próba zagrania przez Nowaka. Tym razem próbował do Bożoka.
Nowak próbuje zagrywać prostopadłą piłkę do Żewłakowa. Napastnik GKS nie dochodzi do piłki, którą ostatecznie obrońcy podają do Kotorowskiego.
Na murawie leży Kosowski. Piłka wybita przez piłkarzy Lecha. Zawodnik GKS podnosi się jednak po chwili o własnych siłach.
Ładna akcja Lecha. Piłka rozgrywana na małej przestrzeni na połowie GKS została w pewnym momencie szybko zagrana w pole karne. Tam jednak na posterunku Sapela.
Niewiele brakowało! Piłka po uderzeniu głową przez jednego z podopiecznych Pawła Janasa przeleciała minimalnie ponad bramką Kotorowskiego!
Wysoko z pressingiem gospodarze. GKS wywalcza rzut rożny. Czy stałe fragmenty będą tak groźne jak w meczu z Podbeskidziem?
Lech utrzymuje piłkę w środku boiska.
Szybka odpowiedź gości. Z po wrzucie z autu piłkę w pole karne posyłał Wojtkowiak. Główkował Rundnevs ale piłka minęła spojenie bramki.
Od razu bełchatowianie próbują przedostać się z piłką pod bramkę gości. Faulują jednak w ofensywie i w okolicy narożnika pola karnego rozpoczną Lechici.
I ruszamy.
Spotkanie rozpoczną gospodarze.
Piłkarze wyprowadzili młodzi chłopcy, trenujący w GKS, z rocznika 2002.
Piłkarze wraz z trójką sędziowską wychodzą na murawę.
Trybuna Północna bełchatowskiego stadionu, gdzie prowadzony jest doping, została dzisiaj dość szczelnie oflagowana. Flagi kibiców gospodarzy pojawiły się również na ogrodzeniu sektora gości, który tak jak już wspominałem pozostanie dzisiaj pusty z powodu protestu kibiców Lecha.
Z klubowych głośników rozbrzmiewa klubowy hymn.
Zdania naszych użytkowników co do zwycięzcy dzisiejszego meczu są podzielone, jednak przeważają opinie iż 3 punkty wywiezie z Bełchatowa Kolejorz.
Piłkarze zeszli już z przedmeczowej rozgrzewki. Trwa jeszcze zraszanie murawy. Za niespełna 10 minut usłyszymy pierwszy gwizdek.
Na stadionie zapowiada się nieco lepsza frekwencja niż w minionej kolejce, gdy mecz z Podbeskidziem obserwowało około 2300 widzów. Nadal jednak będzie to liczba kibiców dużo mniejsza od tych, które są w trakcie meczy na pozostałych stadionach w Ekstraklasie ...
Pogoda w Bełchatowie dzisiaj dość przyjemna do gry w piłkę. Słońce chowane jest za niezbyt gęstymi chmurami, jednak nie pada i jest około 22 stopni.
Zapowiada się dzisiaj ciekawe widowisko. Kibice liczą na dużą liczbę goli, które w tym sezonie i Lech i GKS zdobywali już w Bełchatowie w okazałej ilości. Przypomnijmy iż w pierwszej kolejce Ekstraklasy Lech pokonał w Bełchatowie ŁKS aż 5:0. Tydzień później bełchatowianie podczas spotkania z Podbeskidziem wykazali się jeszcze większą skutecznością i odesłali beniaminka z bagażem 6 bramek.
Łącznie więc w dwóch minionych kolejka, na stadionie w Bełchatowie padło 11 bramek!
Na stadionie w Bełchatowie, po raz drugi już w tym sezonie, zabraknie kibiców Lecha. O ile za pierwszym razem, podczas meczu z ŁKS, który korzystał z gościny Bełchatowian, kibice nie mogli się zjawić ponieważ zamknięty był sektor gości, o tyle tym razem jest to pokłosiem kontynuacji przez kibiców z Wielkopolski protestu, który zapoczątkowany został w ostatnich kolejkach poprzedniego sezonu.
Lech Poznań: Kotorowski, Wojtkowiak, Djurdjević, Wilk, Murawski, Stilic, Rudnevs, Wołąkiewicz, Injac, Możdżeń, Henriquez W rezerwie Lecha: Buric, Kiełb, Drygas, Ślusarski, Tonev, Ubiparip, Kamiński.
GKS Bełchatów: Sapela, Popek, Lacić, Szmatiuk, Fonfara, Zbozień, Baran, Kosowski, Bożok, Nowak, Żewłakow. W rezerwie GKS: Budziłek, Tanevski, Mysiak, Sawala, Wróbel, Kuświk.
Za moment przedstawimy składy w jakich wystąpią oba zespoły.
Witamy ze stadionu w Bełchatowie gdzie za około 20 minut rozpocznie się ostatnie spotkanie 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy GKS, a Lechem Poznań.