Koniec. Pogoń wygrywa kolejne spotkanie. Za uwagę dziękuje Szura Bartłomiej
Tutaj już nic nie może się wydarzyć
Strzelec pierwszej bramki w tym meczu opuszcza plac gry
Szałek naciskany przez rywala źle zagrywa piłkę i w polu karnym Pogoni dwukrotnie próbują uderzać goście ale tym razem Fabiniak sobie radzi
Łukasz Tumicz podaje w pole karne ale partner zagrywa ręką w polu karnym gospodarzy.
Górnik wydaje się pogodzony z porażką. Pogoń dominuje i co raz stwarza sobie dogodne okazje do strzelenia bramki
Przed pierwszą szansą na gola stanął niedawno wprowadzony Kolendowicz ale jego uderzenie zostało zablokowane
Ostatnia zmiana u gospodarzy
Troszkę więcej niż kwadrans do końca meczu. Czy goście, którym trochę bramka nr 4 podcięła skrzydła zdążą się podnieść?
Akcję bramkową wypracował tym razem Łukasz Matuszczyk, którego dośrodkowanie wybijał Szymański a wślizgiem do bramki skierował Frączczak.
Nieprawdopodobne - 5 minut po wejściu Frączczak wpisuje się na listę strzelców.
Po piorunujących 20 minutach drugiej połowy teraz tempo gry zdecydowanie spadło. Wydawało się, że dwie bramki na samym początku meczu ustawią to spotkanie ale odpowiedź Tumicza sprawiła, że nic jeszcze nie jest stracone dla gości.
Bardzo dobre spotkanie ogląda garstka widzów w Szczecinie. Szkoda, że wskutek decyzji PZPN i władz rządzących polską piłką nie mamy atmosfery widowiska
Dwie zmiany u gospodarzy
Sam na sam z Fabiniakiem i mamy kontaktowego gola
Przy pierwszym golu popularny "Aka" dobił uderzenie Ławy, przy drugiej bramce sam pięknie przymierzył z daleka.
Takafumi Akahoshi show !! Japończyk po raz drugi pokonuje Szymańskiego w odstępie 2 minut!
Piorunujący początek Pogonii - Takafumi Akahoshi strzela drugą bramkę
Gramy
Do przerwy w piknikowym meczu wynik remisowy.
Takafumi Akahoshi z 20. metrów uderza na bramkę a ten strzał fenomenalnie broni Sebastian Szymański
Za symulowanie faulu
Marcin Klatt na spalonym
Pierwsza zmiana u gości jeszcze w pierwszej części
Okres słabej, wręcz nudnej gry w środkowej strefie boiska.
Radler w mur a dobitka Pietruszki łatwo staje się łupem bramkarza z Polkowic
Siedemnaście metrów od bramki faulowany jest Takafumi Akahoshi. Dobra okazja dla Pogoni
Dalekie podanie do Marcina Klatta, którego uprzedza Sebastian Szymański
Bramkę wypracował Przemysław Pietruszka a Wólkiewicz Szymańskiego pokonał strzałem głową.
Mamy wyrównanie
Kolejny rzut rożny dla Pogoni i kolejny raz słabe wykonanie tego stałego fragmentu
Groźna akcja Pogoni, kilkakrotnie piłkarze trenera Płatka próbują oddać strzał jednak nie udaje im się to i piłka w końcu za linią końcową. Od bramki zaczyna Górnik
Przemysław Pietruszka wyprowadza kontrę, podaje do dobrze wychodzącego na pozycję Bartosza Ławy ale kapitan miejscowych nie dochodzi do piłki
Bancewicz znów przed szansą na bramkę ale tym razem uprzedza go obrońca Pogoni
Pierwsza kartka w tym meczu dla zawodnika gospodarzy
Bartosz Fabiniak wypuszcza piłkę z rąk po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ale goście nie zorientowali się w okazji
Kolejny błąd Mateusza Szałka. Zawodnik nie zaliczył dobrego wejścia w mecz.
Pierwszy rzut rożny dla gospodarzy. Bez zagrożenia dla bramki
Błażej Radler zatrzymuje napastników gości. Kolejna groźna akcja piłkarzy trenera Nowaka
Marcin Dymkowski traci piłkę w środku pola, kolejna kontra gości ale strzał któregoś z piłkarzy Górnika ląduje na obrońcy miejscowych
Piłkę dośrodkowuje Klatt ale nie sprawia ta piłka problemów Szymańskiemu. Portowcy grają bardzo źle.
Szymański łapie pewnie piłkę po niezbyt udanej kontrze w wykonaniu Japończyka w barwach gospodarzy
Piorunujący początek gości! Jeżeli goście wygrają odskoczą od dzisiejszych rywali na pięć punktów.
Szybko gospodarze stracili piłkę, szybko na prawo podali piłkę do Bancewicza koledzy, który z prawej strony pokonał Fabiniaka!
Zaczyna Pogoń
Niewiele widzów ogląda dzisiejsze spotkanie. Na trybunach około 500 widzów.
Pogoń w tradycyjnych bordowo-granatowych strojach. Górnik na zielono.
W meczowej osiemnastce zabrakło tym razem miejsca dla młodego zawodnika Pogoni Radosława Wiśniewskiego, który w ostatnich spotkaniach radził sobie bardzo dobrze.
Już za kwadrans początek spotkania w Szczecinie.
Szczególnie w barwach gospodarzy nie brakuje niespodzianek. Trener Artur Płatek jak widać nie boi się zmieniać w składzie Pogoni.
Już za 30. minut początek spotkania w Szczecinie. Poznaliśmy składy obu zespołów.