Był to trzeci tytuł FC Porto w tym sezonie, a już w najbliższą niedzielę będzie okazja na czwarty. W finale Pucharu Portugalii będą podejmować Vitorię Guimaraes. Sezon 2011/2012 "Smoki" rozpoczną od pojedynku z Manchesterem United lub Barceloną w Superpucharze Europy. To tyle z naszej strony, relację przeprowadzał Paruyr Tovmasyan. Życzę spokojnej nocy i zapraszam na kolejne relacje LIVE na Ekstraklasa.net!
KAPITAN FC PORTO HELTON, KTÓRY OBCHODZI DZIŚ 33 URODZINY PODNOSI JAKO PIERWSZY PUCHAR! LEPSZEGO PREZENTU NIE MÓGŁ WYMARZYĆ!
Polski akcent w dzisiejszym finale - Paweł Kieszek z flagą Polski odbiera złoty medal.
Piłkarz Sportingu odbierają srebrne medale. Niektórzy zawodnicy ze łzami w oczach schodzą z trybuny.
Piłkarzem meczu został Radamel Falcao. Co do tego nie można mieć żadnych wątpliwości.
Dla podopiecznych Domingosa Paciencii był to ostatni mecz w tym sezonie. Teraz mogą już myśleć o zasłużonym odpoczynku i przygotowaniach na kolejny sezon. Niestety wszystko wskazuje na to, że wielu zawodników opuści Portugalię.
Dzisiejsze spotkanie z pewnością nie przejdzie do historii w kategoriach najciekawszych finałów. Trudno się dziwić, skoro grały drużyny z tej samej ligi.
NIKT TAK JAK ZAWODNICY FC PORTO NIE ZASŁUŻYŁ NA TEN TYTUŁ. BYLI BEZSPRZECZNIE NAJLEPSZĄ DRUŻYNĄ.
ANDRE VILLAS-BOAS PODSKAKUJE W GEŚCIE TRYUMFU. 32 LETNI TRENER W PIERWSZYM SEZONIE Z FC PORTO ZDOBYWA LIGĘ EUROPY!!!
Kolejną żółtą kartkę z powodu zwlekania ze stałym fragmentem gry otrzymuje zawodnik FC Porto.
MEYONG Z 13 METRÓW UDERZYŁ MINIMALNIE NIECELNIE. Sędzia liniowy sygnalizował jednak spalony.
Kolejna kartka dla zawodnika Porto, tym razem ukarany Rolando.
Carlos Velasco Carballo przedłużył dzisiejsze spotkanie o 180 sekund.
Żółtą kartkę otrzymał Helton z powodu opóźnienia zagrania.
Za chwilę dowiemy się ile doliczy arbiter.
Kibice Porto już świętują zwycięstwo w finale.
Na 3 minuty przed końcem rzut rożny dla Bragi. Jednak po raz kolejny nie potrafili zamienić to na wymierne korzyści.
Minimalnie niecelnie z 17. metrów strzelał Fernando Belluschi.
Po przechwycie piłki przez Mistrzów Portugalii przez moment była sytuacja 3x3. Jednak wycofali piłkę do asekurującego pomocnika.
Kaka otrzymuje żółtą kartkę za dyskusje z arbitrem.
Drugą zmianę dokonuje Andre Villas-Boas. James Rodriguez zastępuje Varelę.
Fatalnie zachował się w polu karnym Meyong. Skierował piłkę w kierunku bramki. Ni to strzał ni to podanie do partnera. Helton bez problemu przechwycił bezpańską piłkę.
Fredy Guarin który asystował przy bramce Falcao zakończył właśnie swój udział w finale. Spotkanie będzie kontynuował za niego Fernando Belluschi.
Sapunaru, który ma już żółtą kartkę wyraźnie faulował. Piłkarze Bragi natychmiast podbiegli do arbitra z protestami. Ten jednak nie ukarał po raz drugi zółtą kartką zawodnika FC Porto.
Alvaro Pereira dwukrotnie w ciągu kilkudziesięciu sekund uratował swoich partnerów z zespołu - najpierw dzięki zablokowaniu dośrodkowania, następnie przechwytując piłkę w polu karnym swojej drużyny.
Domingos Paciencia wykorzystał już wszystkie możliwe zmiany. Pozostaje mu modlić się, aby nikt z jego zawodników nie doznał kontuzji.
Albert Ze Meyong zastąpił Limę. Lima starał się ale nic z tego nie wynikało.
Varela centrując z lewej strony przewrócił się, przez co nie wiadomo czy to był strzał czy podanie. Piłka trafiła w górną siatkę bramki Artura.
Niecelnie dośrodkowywał Paulo Cesar z prawej strony. Takimi zagraniami nie mają żadnych szans na pokonanie Heltona.
Mossoró ciągnięty za koszulkę, arbiter jednak nie reagował. Spotkało się to z dużą dezaprobatą Mossoró. Za co rezerwowy w dzisiejszym meczu otrzymał żółtą kartkę.
Helton wyszedł aż na 25 metr. Ogromnie ryzykował. Skończyło się jednak szczęśliwie dla niego.
Hulk tuż przed dośrodkowaniem z rzutu rożnego pokazuje charakterystycznym gestem, by kibice głośniej dopingowali swój zespół.
Miguela Garcia wyprostowaną nogą zaatakował Fredy Guarina. Tym samym zdobył już trzecią żółtą kartkę dla swojej drużyny.
Nie ma mowy o bronieniu wyniku przez Porto. Taka taktyka nie wchodzi w rachubę stylu gry drużyny "The Special Two", Andre Villas-Boasa..
W drugiej połowie Hulk wrócił a prawe skrzydło. Wydaje mi się, że po tej stronie boiska w pierwszej połowie był skuteczniejszy.
Pierwszy kartonik dla podopieczny Andre Villas-Boasa. Otrzymuje ją prawy obrońca Cristian Sapunaru.
MOSSORO! Tuż po wejściu na boisko w sytuacji sam na sam z Heltonem nie potrafił strzelić celniej. Bez problemów obronił nogą bramkarz "Smoków". Wciąż 1:0.
Mossoro pojawia się na boisku jako drugi zmiennik. Na drugą połowę nie wyszedł już Hugo Viana. Ta zmiana jest prawdopodobnie dokonana z powodu kontuzji byłego zawodnika Newcastle.
Sporting Braga rozpoczyna drugą połowę od dwóch zmian. Kaka pojawił się w miejsce Rodrigueza.
Rozpoczynamy drugą połowę.
Komentatorzy w telewizji trochę się rozpędzili mówiąc, że jest to 18 bramka Falcao. Ale już nie raz Kolumbijczyk pokazał, że jeżeli raz pokonał bramkarza drużyny przeciwnej, to nie miał większych problemów z powtórzeniem tego wyczynu...
Już za kilka minut ciąg dalszy emocji w "portugalskim" finale Ligi Europy...
Falcao strzałem głową zdobył już swoją 17 bramkę w Lidze Europy. Jest to absolutny rekord. W poprzednich sezonach najlepszym strzelcem w Pucharze UEFA (odpowiedniku Ligi Europy) był Jurgen Klinsmann, który w sezonie 1995/1996 zdobył 15 bramek w barwach Bayernu Monachium.
W akcji bramkowej bardzo dobrym odbiorem wykazał się Fredy Guarin! Koniec pierwszej połowy.
GOOOOOOOOOOOOOLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!!!!! RADAMEL FAAAAAAAAAAAALCAOOOOOOOOO!!!!! KTO INNY JAK NIE ON! DOŚRODKOWANIE GUARINA WPROST NA GŁOWĘ FALCAO! TEN CUDOWNYM STRZAŁEM GŁOWĄ POKONAŁ ARTURA!!! GOL DO SZATNI!
Jeszcze kilka minut dzieli nas od ostatniego gwizdka arbitra w pierwszej połowie...
Fatalny błąd Artura. Podczas próby wybicia piłki w polu karnym trafił wprost w głowę Falcao. Historia zna niejedne przypadki, kiedy to w takich sytuacjach padały bramki. Bramkarz Bragi może mówić o wielkim szczęściu w tej sytuacji.
Do sytuacji sam na sam z bramkarzem wyszedł rumuński obrońca Cristian Sapunaru, wcześniej jednak faulował Fredy Guarin.
Hulk po przejściu na lewe skrzydło odebrał piłkę, następnie próbował minąć dryblingiem kilku zawodników Bragi. Przy trzecim jednak stracił piłkę.
Po pierwszych dwóch kwadransach obie drużyny wolą jednak zbytnio nie ryzykować. Przewagę ma Porto, mimo kilku okazji Sportingu.
Po dośrodkowaniu z prawej flanki Varela próbował "szczupakiem" strzelić bramkę - ponownie nie udało się pokonać bramkarza drużyny przeciwnej.
Przepraszam, że się powtarzam, ale kolejny faul, kolejny raz a Hulku i kolejny raz żółta kartka. Zmienił się tylko faulujący. Był nim Silvio.
Hugo Viana próbował przelobować Heltona - strzał był, niestety dla fanów Sportingu Braga, zbyt wysoki.
Ponownie faulował Hugo Viana. Tym razem Fredy'ego Guarina. Z rzutu wolnego z 35 metrów Hulk zdecydował się na strzał. Ta odległość była jednak zbyt dużo jak na możliwości Hulka.
Jak już wcześniej pisałem piłkarze Sportingu nie radzą sobie z Hulkiem. Hugo Viana faulował Brazylijczyka. Żółta kartka.
Custodio zagrał prostopadłe podanie w kierunku Hugo Viany. Szybszy był jednak bramkarz FC Porto, Helton.
Tym razem strzał oddał Lima z 16. metrów - zbyt lekko by pokonać Heltona...
Niemalże wszystkie akcje Mistrza Portugalii są przeprowadzane z prawej strony.
Kolejny stały fragment gry, tym razem Hulk dobrze zagrał w kierunku Falcao. Kolumbijczyk złapany jednak w "pułapce ofsajdowej".
Braga znajduje się w odległości 50 km od Porto. Jest to prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w finale europejskich pucharów...
Podopieczni Andre Villas-Boasa po przechwycie próbują długimi zagraniami przeprowadzać kontratak, póki co kończy się tylko na próbach.
Varela z odległości 12 metrów próbował pokonać Artura strzałem przewrotką. Jednak źle się złożył i piłka powędrowała w trybuny.
Dużo stałych fragmentów gry w wykonaniu "Smoków". Póki co niecelnie...
Bardzo dobrze rozpoczął finałowe spotkanie Hulk. Przypominam, że tym zawodnikiem jest zainteresowany Real Madryt.
Niestety widać puste siedzenia na nowoczesnym stadionie w stolicy Irlandii...
Hulk na spalonym.
Varela po dryblingu z prawej strony próbował wstrzelić piłkę w pole karne, ale jednak skutecznie zablokowany.
HULK! WSPANIAŁYM DRYBLINGIEM MINĄŁ DWÓCH ZAWODNIKÓW BRAGI. Strzelał jednak minimalnie niecelnie w długi róg bramki.
Kolejna strata Guarina i teraz jest sytuacja do przeprowadzenia ataku w wykonaniu zawodników Sportingu.
CUSTODIO! A jednak metr obok bramki. Było naprawdę blisko. Dwa strzały Bragi w ciągu kilku minut...
Strzał Vandinho zablokowany.
Porto atakowało groźnie, ale niecelnie zagrywał Guarin...
Z jednej strony najskuteczniejszy zespół Ligi Europy, z drugiej - pogromca Lecha Poznań, Benfici i Liverpoolu...
Spotkanie rozpoczęli zawodnicy FC Porto.
Piłkarze wychodzą już na murawę. Przed nami hymn Ligi Europejskiej i za kilka minut rozpoczynamy.
Znamy już wyjściowe jedenastki obu zespołów.
Witamy w relacji na żywo z wielkiego finału Ligi Europejskiej. W Dublinie FC Porto podejmuje Sporting Braga.