Nie było dziś niespodzianki. Real nie dał rady, tylko zremisował na Camp Nou 1:1. Łącznie w dwumeczu Barcelona wygrała 3:1. Po meczu piłkarze z Katalonii podrzucali Erica Abidal, który dziś wrócił na boisku po wygranej ze śmiertelną chorobą.
Koniec meczu! W finale Ligi Mistrzów FC Barcelona!
Ibrahim Afellay zmienia Pedro.
Aric Abidal kilka tygodni temu wygrał z rakiem wątroby. Przeszedł operację, ale już jest zdolny do gry. I za to podziwiają go fani Blaugrany.
Na boisko wchodzi Eric Abidal, którego kibice witają brawami na stojąco. Te brawa są też skierowane w kierunku Puyola, który schodzi z boiska.
Adebayor gra dziś... gra zbyt agresywnie. To nie jest gra fair. Wreszcie dostaje żółtą kartkę za taktyczny faul na Messim. Zagrania Adebayora są bezkompromisowe.
Trudno mu się dziwić, bo nakładka Diarry była niedelikatna...
Znów jest gorąco na murawie, bo padł jak rażony piorunem Javier Mascherano.
Żółta kartka dla Pedro, który po stracie piłki faulował Diarrę.
Kilka akcji Barcelony prawym skrzydłem w doskonały sposób zatrzymał Marcelo.
A telewizyjne powtórki pokazują ile wody jest na murawie Camp Nou. Piłkarze mają chyba mokre nawet majtki...
Marcelo ukarany żółtą kartkę za spóźniony faul na Leo Messim. Faul niepotrzebny i bardzo groźny.
Guardiola wzmacnia linię pomocy. Keita zmienia Villę.
I po raz kolejny wśiekły jest Cristiano, który leży na boisku, ale gwizdek sędziego milczy.
A po drugiej stronie boiska, Leo Messiego powstrzymuje... Emmanuel Adebayor.
Cristiano Ronaldo znów zaskoczony stoi na środku boiska. Javier Mascherano odebrał mu czysto piłkę, a Portugalczyk nie może w to uwierzyć.
Piłkarze Realu biegają jak szaleni po boisku. Poczuli się pewniej, poczuli że są w stanie w dziś jeszcze wygrać.
Wreszcie świetna akcja Realu! Popisał się Di Marii, który najpierw ograł obrońcę i w świetnej sytuacji trafił w słupek. Zachował trzeźwość piłkarz Realu przyjął jednak znów piłkę i dograł do Marcelo. A ten się nie pomylił i wreszcie wpakował piłkę do bramki Katalończyków. Czy Real jest w stanie zdobyć jeszcze dwa gole?
Goooooool!!! Wyrównanie na Camp Nou! Marcelo.
Z boiska schodzi bezbarwny dziś Kaka. W jego miejsce pierwszy do tej pory ofensywny pomocnik Realu Mesut Ozil.
Tymczasem Adebayor pokazał się po wejściu na boisko z najgorszej strony. Ostry faul z tyłu powinien zakończyć się żółtą kartką. Adebayor oszczędzony.
Adebayor wchodzi w miejsce Higuaina. Ta zmiana była już przygotowana w momencie gdy Barca strzelała gola.
To koniec marzeń Realu a finale Ligi Mistrzów! Barca skarciła rywala po fantastycznej akcji. Andres Iniesta pokazał swój geniusz, otwierając Pedro drogę do bramki, podaniem między trzema piłkarzami Realu. Pedro nie miał problemów by trafić do siatki. 1:0.
Goooooooool!!! dla BARCY! Pedro Rodriguez!
Uderzenie Higuaina z 25 metrów mogło być groźne, ale odbiło się od pleców obrońcy Barcelony.
Real znów w natarciu. Szaleje Cristiano, madrytczycy są blisko bramki Valdesa.
Gooool!! A jednak nie! Higuain strzela do siatki, ale ta bramka nie może być zaliczona, bo wcześniej Ronaldo faulował obrońcę Barcelony.
A ten szalony kibic to był oczywiście Jimmy Jump, który już na jesieni miał pojawić się na Gran Derbi. Udało mu się dopiero 4 mecze później. Trzeba przyznać, że ochrona miała dziś z nim sporo problemów.
Błyskawiczny faul Diarry na Inieście.
Zaczęła się druga połowa!
A w Barcelonie prawie jak w Bydgoszczy... na murawie Camp Nou jest szalejący kibic.
Leje jak z cebra ciągle nad Barceloną. Piłkarze Realu są już na boisku.
To było całkiem niezłe 45. minut. Najważniejsze, że wreszcie nie oglądaliśmy ostrej gry i taktycznych zagrywek obu rywali. Było więcej gry, a w tej zdecydowanie lepsi byli piłkarze Barcy. Ale na posterunku był w pierwszej połowie Iker Casillas.
Koniec pierwszej połowy.
Sędzia dolicza jedną minutę.
Villa znów sam na sam... nie jednak jest spalony.
Dobre dogranie Ronaldo w pole karne, ale tam króluje Victor Valdes.
Kolejna interwencja zapracowanego Casillasa. Barca się rozpędza! Real nie gra już dobrze.
Świetny okres blaugrany. Strzelał znów Messi, po chwili podawał, a w sytuacji sam na sam z Villą lepszy był Casillas.
Ależ akcja Messiego i jeszcze łądniejsza interwencja Casillasa! Akcja godna Gran Derbi.
Ricardo Carvalho nic nie robi sobie z tego, że ma już żółtą kartkę na koncie. Znów fauluje Messiego i jeszcze kłóci się z sędzią.
Spięcie Ronaldo i Dani Alvesa. Cristiano zapomniał o piłce, ale na szczęście na razie obyło się bez jatki.
A teraz okazja Pedro! Strzela głową, ale broni Casillas!
Real mocno ciśnie Barcę. Valdes wybija piłkę wprost pod nogi Di Marii. Bez konsekwencji, ale Królewscy weszli na wyższe obroty.
Szybciutko doczekaliśmy się dziś żółtej kartki. Frank de Bleeckere kara Ricardo Carvalho za faul oczywiście na rozpędzonym Messim.
Mnóstwo wody jest na murawie Camp Nou. Jose Mourinho musi jednak cieszyć się z tej ulewy, która przeszła dziś nad Barceloną, bo Blaugrana ma utrudnione rozegranie piłki.
Pierwsze uderzenie Barcy w tym meczu. Próbował Andres Iniesta, który nie grał w pierwszym meczu półfinałowym.
No proszę - efektowna akcja Ronaldo na lewym skrzydle. Przedryblował Cristiano kilku rywali, ale prostopadłe podanie było niecelne.
Na razie dość spokojna gra w Barcelonie. Przeważa Real, który ma dziś do odrobienia dwa gole.
Brzydki faul na Sergio Busquetsie tuż przy linii końcowej boiska.
Pierwszy gwizdek ulubieńca Mourinho, sędziego Franka de Bleeckere.
Oba zespoły są już na boisku.
Wiemy już gdzie mecz obejrzy ukarany przez UEFA Jose Mourinho. W pokoju hotelowym. Trener Realu nie doszedł do porozumienia z władzami Barcelony i nie zdecydował się na oglądanie meczu ze stadionu.
W Katlonii leje dziś prawie tak jak w całej Polsce. Nie będzie więc trzeba polewać murawy... Jose Mourinho pewnie zadowolony nie jest.
A na ławce Realu: Garay, Granero, Benzema, Nacho, Özil, Adebayor i Polak Jerzy Dudek!
Na ławce rezerwowych Barcy znaleźli się: Oier; Abidal, Fontás, Thiago, Jeffren, Afellay i Keita
Znamy już składy w jakich oba zespoły wybiegną dziś na boisko. Nie są to jeszcze oficjalne zestawianie, ale takie informacje zdobyła hiszpańska Marca. Real wreszcie ofensywnie z Kaką i Higuainem.
Real musi zagrać na Camp Nou ofensywnie, bo na razie przegrywa 0:2. A taka gra to dla Blaugrany wymarzony scenariusz. Kiedy "Królewscy" po raz ostatni zagrali w Katalonii otwarty futbol przegrali 0:5. Tak było w meczu ligowym na jesieni.
Dziś czwarte Gran Derbi. Ostatnie. Do tej pory jeden mecz wygrał Real, jeden Barcelona i raz padł remis. W pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów zdecydowanie górą była Barcelona, która jest dziś zdecydowanym faworytem.