Koniec pierwszej połowy. Manchester robił co chciał, oprócz strzelania goli. Podopieczni Fergusona stworzyli kilka 100% sytuacji, lecz za każdym razem na drodze stawał niesamowity Neuer. Jeśli Schalke nie zacznie grać zdecydowanie inaczej, to wydaje się, że w po przerwie muszą paść bramki dla ekipy gości.