Spotkanie do momentu rzutu karnego i gola Van Nistelrooya toczyło się dość niemrawo, jednak w 2 połowie byliśmy już świadkami emocjonującego i dramatycznego widowiska. Borussia atakowała z każdą minutą coraz groźniej, wypracowała sobie mnóstwo okazji do zdobycia gola, jednak gracze z Dortmundu fatalnie pudłowali, zwłaszcza Mario Goetze. Od momentu czerwonej kartki dla Ben-Hatiry ataki Borussii jeszcze nabrały na sile aż w końcu niemal w ostatniej akcji meczu Kuba Błaszczykowski doprowadził do wyrównania.