Dziękuję za uwagę i zapraszam na kolejne relacje z Areny Kielc.

Arbiter kończy wyjątkowo ciekawy mecz w Kielcach. Korona grająca w końcówce w 9 utrzymała remis do końca. Bardziej zadowoleni z wyniku powinni być piłkarze z Bytomia, gdyż to Korona zdecydowanie przeważała w drugiej ciekawszej odsłonie spotkania.

Ostatnie sekundy spotkania, atakuje Korona.

Arbiter dolicza 4 dodatkowe minuty, bliscy szczęścia goście jednak świetną interwencją popisał się Małkowski

Zamieszania z pracą sędziów nie wytrzymał Korzym, który za dyskusje z arbitrem i zdjęcie koszulki otrzymuje czerwoną kartkę

Ostatnie momenty spotkania w Kielcach, piłkarze obu drużyn wciąż walczą o pierwsze na wiosnę zwycięstwo

Fatalne decyzje sędziów spotkania, głośnie krzyki niezadowolenia na trybunach stadionu. Kibice potrafią zrozumieć jeden błąd ale nie trzy pod rząd...na niekorzyść jednej drużyny

Strzał z dystansu Dziewulskiego, który ma wyraźną ochotę na zdobycie bramki w tym spotkaniu.

Dziesięć minut do zakończenia spotkania. Korona wraz z Polonią po słabszej pierwszej połowie w drugiej odsłonie stworzyły doskonałe widowisko. Głównie za sprawą lepiej grającej Korony, która mimo starty zawodnika dzielnie walczy o korzystny rezultat. Polonia również nie składa broni, każdy wynik w tym meczu jest jeszcze możliwy.

Kolejna zmiana wyraźnie zdenerwowanego Góralczyka

Korzym strzelenie bramki okupił żółtą kartką.

Ależ widowisko zrobiło się w Kielcach. Błyskawiczna odpowiedź gospodarzy w postaci trafienia Macieja Korzyma i mamy remis 3:3.

Łukasz Tymiński faulowany przez Golańskiego, rzut wolny dla gości z ok 20 metra .

Na stratę bramki przez Koronę szybko zareagował także Sasal wprowadzając w miejsce zmęczonego Ediego, Macieja Tataja.

Szybka strata bramki po zejściu Hernaniego jest tylko dowodem potwierdzającym wartość tego zawodnika dla defensywy Korony.

Niepilnowany Marcin Radzewicz daje gościom prowadzenie. Koronie grającej w osłabieniu ciężko będzie doprowadzić chociaż do wyrównania stanu meczu.

Przez ostatnie 20 minut Korona grać będzie w osłabieniu po kontrowersyjnej decyzji arbitra boisko musi opuści Hernani.

Kolejna zmiana w Polonii, boisko opuścił strzelec pierwszej bramki dla gości.

Zupełnie nieudane zagranie Sobolewskiego, Korona wyraźnie zwolniła tempo gry. Czyżby tylko remis zadowalał podopiecznych trenera Sasala?

Tym razem Edi nieprzepisowo powstrzymuje jednego z rywali. Polonia otrząsnęła się po stracie bramek i powoli rozpoczyna konstruowanie akcji.

Rzut wolny z około 20 metrów od bramki Korony, po wątpliwym faulu Stano na rywalu z Bytomia.

Na niekorzystny obrót meczu szybko reaguje trener Góralczyk, boisko opuszcza Jarecki, na plac gry wbiega Radzewicz.

Po dośrodkowaniu Sobolewskiego Edi minimalnie obok bramki gości.

"Zabójcze" dziesięć minut w wykonaniu Korony, która w tym czasie strzeliła dwie bramki i doprowadziła do wyrównania. Ciekawe w jaki sposób trener Sasal tak skutecznie zmotywował swoich podopiecznych. Mecz na 30 minut do końca rozpoczyna się więc "od początku".

Chwilę po strzeleniu bramki boisko opuszcza Sander Puri. Jego miejsce zajmuje Maciej Korzym.

Korona wyraźnie ożywiona po przerwie. Po składnej akcji wyrównującą bramkę dla Korony zdobywa Sander Puri. Na stadionie w Kielcach remis 2:2.

Kolejny strzał wysoko ponad bramką Polonii, tym razem uderzał Grzegorz Lech.

Edi uderza niewiele ponad bramką Kiełpina

Sander Puri faulowany na linii pola karnego rzut wolny dla wyraźnie rozkręcającej się Korony.

Chwilę po strzeleniu bramki Niedzielan ukarany żółtą kartką.

Świetny początek Korony, bramkę po rzucie rożnym zdobywa Andrzej Niedzielan. Jest to 50 ligowe trafienie popularnego "Wtorka"

Gospodarze rozpoczynają drugą połowę od zmiany w miejsce Vukovića wchodzi Grzegorz Lech.

Pierwsza połowa meczu w Kielcach , nie była porywającym widowiskiem. Goście wykorzystali dwa błędy obrońców Korony i cieszą się z zasłużonego prowadzenia w tym spotkaniu. Gospodarze głównie przez serię niedokładnych podań schodzili do szatni ze spuszczonymi głowami. Jeśli trener Sasal nie dokona zmian w składzie swojej drużyny, Korona nie poprawi niekorzystnego dla niej rezultatu tego spotkania.

Koniec pierwszej połowy. Piłkarze Korony schodzący do szatni musieli poradzić sobie z głośnymi gwizdami ze strony kieleckich kibiców. Polonia prowadzi 0:2.

Arbiter dolicza minutę do regulaminowego czasu gry.

Korona traci drugą bramkę w dość nietypowy sposób. Szczęśliwym strzelcem bramki Łukasz Tymiński. Słychać coraz głośniejsze gwizdy z trybun kieleckiego stadionu.

Kolejne bardzo złe zagranie Vukovića, Korona traci piłkę w polu karnym rywala

W środkowej strefie faulowany Sobolewski, rzut wolny dla Korony.

W kartkach remis , przed chwilą ukarany został Paweł Golański.

Bliski szczęścia Edi, uderzający po dośrodkowaniu Vukovića

Kartką ukarany Mateusz Żytko za faul na Niedzielanie.

Strzał Dziewulskiego wysoko nad bramką Małkowskiego. Dalej 0:1 dla Polonii i niespełna 10 minut do zakończenia słabej pierwszej połowy tego spotkania.

Z linii pola karnego rzut wolny dla Polonii po niebezpiecznym zagraniu Hernaniego.

Strzał wzdłuż linii końcowej Lisowskiego pewnie chwyta Kiełpin.

Seria niedokładnych podań po stronie kieleckich zawodników. Podopieczni Sasala muszą mocno popracować nad tym elementem na treningach.

Kolejne zagranie Jovanovića po którym słychać tylko gwizdy na trybunach.

Polonia kontroluje przebieg gry , spokojnie odpiera ataki Korony, która wyraźnie dziś nie ma najlepszego dnia.

Korona nieporadnie również w ataku. Goście skutecznie w obronie oddalają zagrożenie od własnej bramki.

Prowadzenia obejmuje Polonia! Przemysław Trytko najlepiej wykorzystał nieporadność kieleckich obrońców i goście cieszą się z pierwszej bramki.

Szybka odpowiedź Korony Jovanović jednak zbyt lekko uderza na bramkę gości z Bytomia.

Kolejny atak Polonii tym razem Małkowski wybija strzał Kobylika na rzut rożny.

Pierwszy kwadrans meczu w Kielcach na pewno nie zachwycił kibiców. Obie drużyny grają zachowawczo. Po dobrym początku Korona do goście częściej atakują i stwarzają więcej zagrożenia pod bramką rywala.

Składny atak gości prawą stroną boiska , Korona ratuje się wybijając piłkę na aut.

Pierwsza skuteczna interwencja w meczu Zbigniewa Małkowskiego po niegroźnym strzale Dziewulskiego.

Zagranie ręką Hernaniego na 35 metrze od własnej bramki, rzut wolny dla gości.

Po dośrodkowaniu Tymińskiego rzut rożny dla gości , zakończony niecelnym strzałem Króla.

Ponownie Edi uderza na bramkę Kiełpina, który po raz kolejny pewnie łapie piłkę.

Uderzenie Łukasza Tymińskiego skutecznie zablokowane przez Hernaniego, Polonia odpowiada na ataki Korony.

Kolejna sytuacja Korony, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego za lekko uderzał Stano.

Pierwsza dogodna okazja dla Korony Sobolewski do Ediego ale Brazylijczyk nie odnalazł drogi do bramki Kiełpina.

Spotkanie rozpoczęła Polonia.

Piłkarze obu drużyn wybiegają na boisko. Kieleccy kibice mimo sprzyjające pogody nie dopisali i stadion przy Ściegiennego świeci pustkami. Za niewiele ponad pięć minut usłyszymy pierwszy gwizdek arbitra - Szymona Marciniaka, który poprowadzi dzisiejsze spotkanie. Na liniach asystować mu będą Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz.

Gospodarze, którzy na ligowe zwycięstwo czekają od listopada ubiegłego roku mecz rozpoczną w optymalnym na ten moment zestawieniu.Na ławce rezerwowych Korony zasiadają Pilarz, Kuzera, Markiewicz, Lech, Malarczyk, Korzym i Tataj. W obwodzie trenera Góralczyka pozostają: Juszczyk, Podstawek, Wojsyk, Matusiak, Bazik, Radzewicz oraz Tomczyk.

Witam serdecznie z Areny Kielc. Za niespełna 30 minut zmagania o pierwsze zwycięstwo tej wiosny rozpoczną drużyny Korony Kielce i Polonii Bytom. Gospodarze by myśleć o miejscach pucharowych nie mogą pozwolić sobie w tym meczu na stratę punktów. Goście z Bytomia po równie słabym początku rundy jak Korona również liczą na upragnione zwycięstwo. W związku z powyższym spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie. Zapraszamy do śledzenia relacji "live" z tego spotkania.