Koniec spotkania. Jagiellonia nie wróciła na pozycję lidera.
Trzy minuty doliczone do czasu gry.
Kilka minut później za faul wślizgiem na nogi drugą kartkę otrzymuje także Cionek i także opuszcza boisko.
Szymon Sawala za drugą żółtą kartkę usunięty z boiska. Kartką ukarany także Cionek.
Po rzucie wolnym Burkhardta dobrze głową asekurował Tanevski i płka wychodzi na rzut rożny.
Grzegorz Baran dobrze uderzył z wolnego i z trudem na rzut rożny wybija Sandomierski.
Rzut wolny dla Bełchatowa przed polem karnym po faulu na Wróblu.
Mate Lacic ukarany żółtą kartką.
Również druga zmiana w zespole GKS.
Druga zmiana w Jadze.
Żewłakow mógł mieć wejście smoka. Niestety źle trafił w piłkę na 5 metrze przed bramką Sandomierskiego.
Pierwsza zmiana w zespole GKS.
Potężne uderzenie na bramkę Sapeli. Bramkarz gospodarzy wybija piłkę przed pole karne, jednak nie dochodzi do niej żaden z zawodników z Białegostoku.
Przepraszamy za chwilowe problemy techniczne, ale z powodu zimna zawodzi i sprzęt i palce :)
Jagiellonia przed niewyobrażalną szansą. Sapela mija się na 5 metrze z piłką, którą ostatecznie z linii bramkowej wybija Wróbel.
I rozpoczynamy kolejne 45 minut.
W przerwie jedna zmiana w zespole gości.
Oba zespoły schodzą do szatni z bezbramkowym remisem.
Pierwsza połowa przedłużona o 1 minutę.
Fatalna interwencja Grzyba i jeszcze gorsze zagranie Małkowskiego, który dopadł do piłki i próbował zagrywać do Nowaka. Gdyby zagranie wypaliło, napastnik GKS znalazł by się sam na sam z bramkarzem Jagi.
Kolejny rzut rożny dla Jagi i groźnie pod bramką GKS. Cionek główkuje minimalnie obok słupka brami Łukasza Sapeli.
Wróbel podobnie jak w pierwszych minutach uderza z dystansu, jednak tym razem wysoko ponad bramką.
Za faul na Grzybie.
Dłuższy moment dobrej gry gości. Seria wywalczonych rzutów rożnych, jak również zamknięcie GKS przed własnym polem karnym. Mimo wszystko obrońcy i bramkarz GKS radzą sobie dobrze z atakami.
Brzydki faul na Nowaku w okolicach pola karnego gości pozostaje bez reakcji arbitra.
Sporo niedokładnej gry i przypadkowych fauli w obu zespołach. Gra nie należy do najpiękniejszych.
Póki co lepiej prezentuje się GKS. Przed paroma sekundami groźne zamieszanie pod bramką gości. Jednak po wszystkim akcja przerwana przez ... sędziego.
Za pociąganie za koszulkę wychodzącego z akcją Cetnarskiego.
Rożny dla Jagiellonii.
Sawala zagrywa przypadkowo ręką. Grę wznowią goście.
Po interwencji Sapeli szybka kontra gospodarzy. Dobrze z akcją wychodzi Nowak, zagrywa do Wróbla na prawe skrzydło, jednak ten minimalnie przestrzelił.
Pierwszy stały fragment gry dla Jagi. Rzut wolny z lewej strony z około 40 metów od bramki Sapeli.
Rozpoczynają gospodarze.
Piłkarze wychodzą na murawę.
Na ogrodzeniu sektora gości tradycyjnie, wraz z kibicami Jagiellonii zawisła flaga: "Niezależnie co się zdarzy, Jaga wita gospodarzy".
Na obiekcie przybyło nieco kibiców jednak frekwencja nadal nie przekracza 3 tyś.
Za kilka minut początek spotkania.
Znamy już składy w jakich wystąpią oba zespoły. Ponad to w rezerwach GKS: Budziłek, Jarmuż, Bartosiak, Zawodziński, Żewłakow, da Silva, Kuświk. W rezerwie Jagi: Słowik, Essomba, Jastrzębski, Lato, Kijanskas, Arzumanyan, Sotirović.
Oba zespoły są w trakcie przedmeczowej rozgrzewki. Na stadionie na nieco ponad pół godziny przed pierwszym gwizdkiem znajduje się garstka kibiców porównywalna do liczby ochroniarzy oraz osób odpowiedzialnych za organizację spotkania. Również przed stadionowymi bramami nie było zbyt wielu fanów polskiej piłki kopanej. Jest to po części pokłosie zimowej, jak by nie było, jeszcze aury oraz wprowadzonego od niedawna systemu identyfikacji kibiców, który ma dzisiaj na bełchatowskim obiekcie swoją premierę.
W Bełchatowie, po przedpołudniowej, pięknej pogodzie nie ma już śladu. Na niebie dominują chmury oraz wiele silny, nieprzyjemny wiatr. Nie będą to najlepsze warunki do grania, jak również oglądania piłki nożnej, jednak na pewno nie będzie tak mroźno jak podczas meczy w poprzedniej kolejce.