O ile mnie pamięć nie myli to Legia nie opowiedziała się po żadnej ze stron w rzymskich potyczkach, a że okazaliście się ciency i daliście sobie spuścić łomot to strzeliliście focha i zerwaliście sztamę obrażeni na cały świat. Legia w sporach między swoimi przyjaciółmi nie opowiada po żadnej ze stron. Mielibyście porachunki z mało lubianymi w Warszawie i byśmy Wam nie pomogli to mielibyście powód by się obrażać, a tak to sobie samym możecie wciskać ciemnotę, że LEGIA zerwała sztamę. A jeśli tego nie rozumiecie to Wasz problem. I tyle w temacie. Pozdrówka OLIMPIA, ADO, ZAGŁĘBIE.

A kto zdradził sztame cwaniaku??? Komu wypierdki z sosnowca były ważniejsze?

Raz na 10 lat to każdemu się moźe trafić wygrana z MISTRZEM. A co do pytania: "Czy ktoś jeszcze trzyma z L?" odpowiem, że starzy, sprawdzeni przyjaciele zostali. A wogóle to "w trzymaniu" z Legią nie chodzi o ilość, tylko o jakość. Jakieś tam przysłowie mówi: "Miej mało przyjaciół to Cię uszczęśliwi. Niech będzie ich mało lecz będą prawdziwi".

POGOŃ PANUJE !!!

tylok Gornik Zabrze