Rekord Rafała Grzyba. "Na chwilę obecną wszystko wygląda bardzo dobrze"
Występując w zwycięskim meczu z Ruchem Chorzów, kapitan Jagiellonii Białystok Rafał Grzyb został nowym rekordzistą klubu pod względem ilości występów w T-Mobile Ekstraklasie. Były gracz Polonii Bytom, który w lidze zakładał żółto-czerwoną koszulkę już 147 razy, zapowiedział, że Jaga będzie zaciekle walczyć w grupie mistrzowskiej przynajmniej o europejskie puchary.
fot. Dariusz Śmigielski/Dziennik Łódzki
- Dziękuję za gratulacje. Na chwilę obecną wszystko wygląda bardzo dobrze. Jesteśmy w grupie mistrzowskiej i nie pozostaje nam nic innego, jak walczyć o mistrzostwo. Nie musimy martwić się o utrzymanie i mam nadzieję, że uda nam się wywalczyć awans do europejskich pucharów. Możemy grać na większym luzie i z lepszymi przeciwnikami, dzięki czemu powinno nam być łatwiej. Liczymy na pozytywne zakończenie - mówił po spotkaniu 32-letni pomocnik Jagiellonii.
Zdaniem Grzyba, środowy mecz z Ruchem może być dobrym prognostykiem dla Jagiellonii na kolejne tygodnie. - Najważniejsze, że dziś udało nam się wygrać. Gra wyglądała zdecydowanie lepiej, strzeliliśmy dwa gole i zagraliśmy na ‘zero z tyłu’. Cieszy nas to zwycięstwo.
Swój 'rekordowy' mecz Rafał Grzyb będzie jednak wspominał z mieszanymi uczuciami, jako że w drugiej połowie musiał opuścić plac gry z kontuzją. - Prawdopodobnie naciągnąłem mięsień dwugłowy. W czwartek będę miał badania, po których będę znał szczegóły - przyznał kapitan Jagiellonii.