menu

Real z problemami pokonał Łudogorca. Zmarnowany karny Ronaldo (WIDEO)

1 października 2014, 22:37 | Michał Kozera

Drużyna Łudogorca Razgrad niespodziewanie długo stawiała opór Realowi Madryt. Gospodarze prowadzili po golu Marcelinho, ale za sprawą trafień Cristiano Ronaldo (z rzutu karnego) i Karima Benzemy to "Królewscy" sięgnęli po komplet punktów.

Już od pierwszych minut drużyna z Bułgarii chciała pokazać, że nie jest gorsza od „Królewskich”. Łudogorec odważnie ruszył do ataku i przez całą pierwszą połowę sprawiał problemy Realowi Madryt. Już w 7. minucie po rzucie rożnym piłkę do bramki Ikera Casillasa wpakował Marcelinho. Zaledwie trzy minuty później mieliśmy rzut karny – tym razem dla Realu Madryt. Gdy emocje sięgnęły zenitu, swoją szansę z 11 metrów zmarnował Cristiano Ronaldo. Strzał Portugalczyka obronił Vladislav Stojanov. 4 minuty później w idealnej sytuacji znów znalazł się gwiazdor Realu, jednak sędzia odgwizdał niesłusznego spalonego. W 24 minucie przyszedł czas na kolejną fatalną decyzję sędziego – drugą jedenastkę dla „Królewskich”. Tym razem nie pomylił się CR7, dając wyrównanie Realowi. Piłkarze z Razgradu nie zamierzali odpuszczać i w dalszym ciągu byli aktywni w ofensywie.

Po przerwie nastawienie gospodarzy nie zmieniło się i nadal w ich grze można było dostrzec ogromnego ducha walki. Tym razem jednak bliżej bramki byli gracze z Madrytu, wieńcząc starania golem Karima Benzemy w 77. minucie po asyście Marcelo.

Zdecydowanie antybohaterem spotkania był sędzia Craig Thomson i jego asystenci, którzy wielokrotnie odgwizdywali nieprawidłowe spalone, a szczyt absurdu osiągnęli w 87. minucie, gdy gwizdkiem zatrzymano podanie do zawodnika, który w żadnym wypadku na ofsajdzie nie był. Real choć z trudem, wywalczył komplet punktów i jest liderem grupy B.

W 11. minucie Vladislav Stojanov obronił strzał z rzutu karnego Cristiano Ronaldo.