menu

PZPN zabrał Ruchowi 6 punktów, ale jak klub spłaci długi to będzie tylko minus 1

17 stycznia 2018, 09:30 | Jacek Sroka

Komisja ds Licencji Klubowych dała Niebieskim czas do końca lutego na spłacenie 2 mln zaległości. Prezes chorzowian Janusz Paterman zapowiada, że spłaci dług w terminie, a później odwoła się od kary ujemnych punktów

Piłkarze Ruchu na razie mają na koncie tylko 9 pkt, ale jeśli klub spłąci długi to będą mieli 14 "oczek"
Piłkarze Ruchu na razie mają na koncie tylko 9 pkt, ale jeśli klub spłąci długi to będą mieli 14 "oczek"
fot. Fot. ARKADIUSZ GOLA

Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje, że kara dla Ruchu Chorzów za przekroczenie punktu F09 podręcznika licencyjnego, czyli nie spłacenie w terminie zobowiązań z pierwszego półrocza 2017 roku będzie symboliczna. Jeśli Niebiescy do 28 lutego spłacą 2 mln zł zaległości wobec piłkarzy i pracowników klubu, to z ich skromnego dorobku zostanie odjęty tylko jeden punkt. Jeśli jednak dług nie zostanie uregulowany, to chorzowianie zostaną ukarani minus sześcioma punktami i wówczas ich szanse na utrzymanie się w Nice 1. Lidze będą niewielkie.

Komisja ds Licencji Klubowych dość długo kazała czekać wczoraj na swój komunikat, choć większość spraw uzgodniono już w poniedziałek po południu. W końcu jednak na stronie związku ukazał się oficjalny werdykt gremium, któremu przewodniczy Krzysztof A. Rozen.

„Komisja ds. Licencji Klubowych uznała, że 16 klubów I ligi spełniło wymagania kryterium F.09 Podręcznika Licencyjnego dla Klubów I ligi na sezon 2017/2018, zaś dwa kluby bezsprzecznie nie spełniły przedmiotowego kryterium. W tak ustalonym stanie faktycznym Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postanowiła:
1) Na podstawie pkt. 10.11.1 ust. 2 w zw. z pkt.5.3.2 ust. 4 Podręcznika Licencyjnego dla Klubów I ligi na sezon 2017/2018 nałożyć na Klub Stomil Olsztyn SA sankcję regulaminową w postaci 1 (jednego) ujemnego punktu w bieżącym sezonie rozgryw-kowym 2017/2018.
2) Na podstawie pkt. 10.11.1 ust. 2 w zw. z pkt.5.3.2 ust. 4 Podręcznika Licencyjnego dla Klubów I ligi na sezon 2017/2018 nałożyć na Klub Ruch Chorzów SA w restrukturyzacji sankcję regulaminową w postaci 6 (sześciu) ujemnych punktów w bieżącym sezonie rozgrywkowym 2017/2018, w związku z naruszeniem kryterium F.09 z poniższym zastrzeżeniem: W przypadku spłaty wszystkich zobowiązań wynikających z kryterium F.09 w terminie do 28 lutego 2018 roku, powyższa kara zostanie ograniczona do 1 (jednego) ujemnego punktu w sezonie rozgrywkowym 2017/2018.
Od powyższych decyzji przysługuje Klubom odwołanie za 
pośrednictwem Komisji ds. Licencji Klubowych do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN w terminie 5 dni.
Jednocześnie przypominamy, że 14 grudnia 2017 roku Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postanowiła zobowiązać klub Ruch Chorzów w restrukturyzacji SA do realizacji zobowiązań wynikających z zawartych porozumień z byłymi i obecnymi pracownikami, w szczególności zobowiązań wynikających z regulaminu premiowania na sezon 2015/2016 z tytułu zajęcia 8. miejsca w rozgrywkach oraz zobowiązań względem pracowników fundacji w nieprzekraczalnym terminie do 15 stycznia 2018 roku pod rygorem automatycznego cofnięcia licencji.
W zakreślonym terminie Ruch Chorzów uregulował przedmiotowe zobowiązania” – napisano w komunikacie PZPN.

Na dziś Ruch ma więc w tabeli tylko 9 pkt, choć na murawie wywalczył ich 20. Przypomnijmy, że do sezonu przystąpił z 
pięcioma ujemnymi punktami, a kara ta również została nałożona na klub za długi. Jeśli jednak przed startem rundy wiosennej chorzowianie spłacą zaległości, to będą mieli na koncie 14 „oczek” i do bezpiecznej pozycji 6 pkt straty. Wiosną rozegranych zostanie tylko 15 kolejek I ligi.

– Oczywiście nie wyobrażam sobie, żebyśmy tego długu nie spłacili, bo minus sześć punktów to byłby gwóźdź do trumny – powiedział Janusz Paterman, prezes Ruchu. – Chodzi o około 2 mln zł zaległości, które na pewno pokryjemy w wyznaczonym przez związek terminie. Minus jeden punkt to nie jest wysoki wymiar kary, ale po spłaceniu długu zamierzamy się od niej odwoływać, bo nie z własnej winy nie zapłaciliśmy tych pieniędzy w terminie, ale po prostu przestrzegaliśmy polskiego prawa, które zakazuje płacić stare długi w trakcie procesu restruktruryzacji. Nie mam pretensji do PZPN za tę decyzję, ale przypominam, że na stronie 123 podręcznika licencyjnego jest punkt, który mówi, że w szczególnych przypadkach Komisja może odstąpić od karania klubu i uważam, że teraz mieliśmy do czynienia z takim właśnie szczególnym przypadkiem. Będziemy o tym działaczom PZPN ciągle przypominać – stwierdził szef chorzowskiego klubu.


Polecamy