Puchar Polski. Trzecioligowiec postraszył Wigry! Piękny gol nie wystarczył do awansu

30 listopada 2016, 19:20 | Jacek Czaplewski

Puchar Polski. Emocje w rewanżowym spotkaniu między Wigrami Suwałki a GKS 1962 Jastrzębie. Gospodarze prowadzili po bramce Łukasza Wrońskiego, ale zaraz po przerwie wyrównał po urokliwym strzale Damian Tront. Do końca nie wiadomo było, czy aby trzecioligowiec nie wbije drugiego gola i tym samym nie doprowadzi do dogrywki. Wynik nie uległ jednak zmianie. Do półfinału awansowały Wigry. Będą jedynym przedstawicielem 1. ligi. Resztę stawki uzupełnią drużyny z Ekstraklasy.

Wigry powalczą o finał na PGE Narodowym
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

W uprzywilejowanej sytuacji przed rewanżem były Wigry. W pierwszym meczu wygrały 2:1 i teraz wystarczyło im dopełnić formalności. Jako że jednak krajowy puchar lubi niespodzianki, a murawę w Suwałkach pokrył śnieg, można było śmiało założyć właściwie każdy scenariusz.

W pierwszej połowie to Wigry były stroną przeważającą. Oddały pięć strzałów, w tym dwa celne (GKS ani jednego celnego przy dwóch próbach). Piłkę miały w posiadaniu znacznie częściej od przeciwnika (61 do 39 procent). W końcu strzeliły także gola. W 35 minucie Łukasz Wroński otrzymał podanie w polu karnym i zrobił z niego użytek, uderzając obok bramkarza.

- Proszę nas nie skreślać – apelował przed meczem trener GKS Jastrzębie, Jarosław Skrobacz. A jego podopieczni zaraz po przerwie dali temu dowód. Krótko po tym jak sędzia rozpoczął drugą część przepięknym strzałem wyrównał Damian Tront. Piłka uderzona z dystansu w trakcie lotu zaskakująco zmieniła swój tor, czym kompletnie zmyliła bramkarza, Hieronima Zocha.

....taki mamy klimat pic.twitter.com/j2uvoY6Yf4— Wigry Suwałki (@wigry_suwalki) 30 listopada 2016

GKS Jastrzębie nie rezygnował z ataków. Sam Tront zaraz po golu miał szansę na strzelenie kolejnego (Zoch przeniósł piłkę nad poprzeczką). Kolanem tuż obok słupka uderzył natomiast Daniel Szczepan, a próbę Dominika Szczęcha wybił przed siebie Zoch. Wigry przetrwały ten arcytrudny moment. Wynik nie uległ zmianie.

W gronie półfinalistów są już oprócz Wigier Pogoń Szczecin oraz Arka Gdynia. Dziś poznamy drużynę, która uzupełni stawkę – będzie nią Wisła Kraków bądź Lech Poznań. Losowanie par odbędzie się od razu po tym spotkaniu.

Bohater meczu: Damian Tront
Atrakcyjność meczu: 6/10