Przewidujemy skład Arki na mecz z Kolejarzem
Już dzisiaj Arka Gdynia zmierzy się z Kolejarzem Stróże. Tymczasem my wejdziemy w buty trenera Pawła Sikory i postaramy się ustawić, naszym zdaniem, najbardziej optymalny skład żółto-niebieskich.
fot. Piotr Kwiatkowski/Ekstraklasa.net
Jarzębowski: Wzmocniona Arka, dałaby sobie radę w Ekstraklasie
BRAMKARZ
Maciej Szlaga - stawiamy, na niego z dwóch powodów. Po pierwsze, Miszczuk chyba jeszcze nie jest gotowy do debiutu w barwach Arki. Po drugie, sądzimy, że Szladze należy się szansa na rehabilitację. Paweł Sikora raczej nie zaryzykuje wystawieniem "młodziana" między słupkami.
OBROŃCY
Piotr Tomasik - wybór oczywisty, zagrał znakomity mecz w obronie przeciwko Bogdance. Widać, że Tomasik coraz lepiej odnajduje się właśnie w defensywie, a nie jest to wcale takie oczywiste, gdyż trzeba pamiętać, że grał wcześniej typowego skrzydłowego.
Tomasz Jarzębowski - chociaż przydarzył mu się błąd w meczu w Łęcznej, to jego postawa w ogólnym rozrachunku była na plus. Szczególnie cenne dla Arki jest doświadczenie tego zawodnika.
Bartosz Brodziński - trzeba przyznać, że nie ma zbytnio alternatywy, by zastąpić tego piłkarza. Z drugiej jednak strony Brodziński spisuje się całkiem nieźle i widać, że dużo się uczy u boku Jarzębowskiego czy wcześniej Sobieraja.
Damian Krajanowski - podobnie jak Tomasik, dobry mecz z tyłu w Łęcznej, Kubowicz raczej mu nie zagraża.
POMOCNICY
Marcin Radzewicz - nie odkryjemy tutaj Ameryki, jeśli postawimy na Radzewicza. Czujemy, że ta runda może należeć do niego. Piękny gol z Cracovią, piękna asysta z Bogdanką, co będzie następne?
Michał Rzuchowski - jego występ stał pod znakiem zapytania, gdyż w środę przebywał na zgrupowaniu kadry. W meczu z Włochami zagrał jedynie 21 minut, więc można się spodziewać, że to on wybiegnie w podstawowym składzie.
Radosław Pruchnik - man of the match z Łęcznej, ten zawodnik wyraźnie odżył po zimowym okresie przygotowawczym. Jest dobrze przygotowany i potwierdza to dobrą grą.
Piotr Kuklis - stawiamy na niego od pierwszej minuty. Szwocha raczej nie ma się co spodziewać na boisku od pierwszego gwizdka ze względu na mecz kadry młodzieżowej, w której zagrał 70 minut, więc to na Kuklisie będzie spoczywało rozgrywanie piłki z przodu.
Rafał Grzelak - nie zaczął rundy fenomenalnie, w taki sposób, że byłby na ustach wszystkich, ale gra na solidnym poziomie. Zastępcy dla niego nie widać, chociaż coraz częściej puka do składu Paweł Brzuzy.
NAPASTNIK
Marcus da Silva - pewniak. Osiem bramek w tym sezonie, najdłuższa bessa w tym sezonie, to dwa mecze bez gola, niesamowita skuteczność. To wszystko na pewno wystarczy, by wyjść w pierwszym składzie.