Przed hitem Legia także ma swoje kłopoty
Nie wiadomo, czy w Białymstoku zagrają lewy obrońca Adam Hlousek i pomocnik Thibault Moulin.
fot. Szymon Starnawski
W Białymstoku (piątek godzina 20.30) spotkają się zespoły, które przed przerwą na kadrę były w bardzo dobrej dyspozycji. Warszawianie wygrali trzy spotkania ligowe i w Lidze Mistrzów zremisowali 3:3 z Realem Madryt. Z kolei Jagiellonia bardzo przekonująco pokonała na wyjeździe Cracovię i u siebie Piasta Gliwice. Nie dziwi więc, że z obu klubów zawodnicy zostali powołani na zgrupowania różnych kadr. Z Jagiellonii wyjechało aż jedenastu piłkarzy.
[cyt]
- Nie jest to komfortowa sytuacja dla trenera - nie ma wątpliwości Rafał Grzyb, kapitan Jagiellonii. - Fajnie, że ci zawodnicy zostali docenieni, ale trochę to komplikuje nam przygotowania, bo nie można przećwiczyć pewnych elementów taktycznych i technicznych. Ponadto trener nie widzi w jakiej są dyspozycji. [/cyt]
Trener Legii Jacek Magiera także nie miał na zajęciach kilku kluczowych piłkarzy. Dobre występy w meczach z Rumunią i Słowenią zaliczył Michał Pazdan. Gola dla Gruzji w spotkaniu eliminacyjnym do mistrzostw świata z Mołdawią (1:1) zdobył Waleri Kazaiszwili. Wysokie noty za spotkanie towarzyskie ze Słowenią zebrał prawy obrońca Bartosz Bereszyński. To właśnie on zainicjował akcję po której Łukasz Teodorczyk zdobył wyrównująca bramkę dla Legii.
- Przede wszystkim cieszę się z tego, że mogłem zagrać w tym spotkaniu i że nie mam kontuzji, wracam do klubu i mogę dalej grać. W tym roku nie ma już żadnych występów, jeśli chodzi o reprezentację, ale mamy rozgrywki ligowe, które są bardzo istotne - podsumował swój występ w tym spotkaniu Bereszyński.
[aprawy]Reprezentacyjne występy Jagiellończyków
Reprezentacja Polski do lat 21 wygrała z Niemcami 1:0 w meczu towarzyskim rozegranym w Tychach. 65 minut w tym spotkaniu rozegrał Przemysław Frankowski, który był bliski zdobycia gola, ale po jego strzale piłka odbiła się od słupka. Damian Szymański przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.[/aprawy]
Warszawianie wysoką formę potwierdzili w meczu sparingowym z Pogonią Siedlce. Mistrzowie Polski pokonali 4:1 ósmy obecnie zespół I ligi. Magiera wystawił na to spotkanie wszystkich najlepszych zawodników, jakich miał do dyspozycji. Zabrakło jedynie kontuzjowanych bramkarza Arkadiusza Malarza (opuścił ostatnie ligowe spotkanie z Cracovią po tym jak doznał urazu kolana w meczu z Realem), Nemanji Nikolicia i Adam Hlouska.
Malarz i Nikolić mają już być gotowi do gry. Węgier nie pojechał na zgrupowanie swojej kadry z powodu złamanego palca, ale już trenuje. Najprawdopodobniej wystąpi ze specjalnym gipsowym opatrunkiem. Z kolei Hlousek jeszcze trenował indywidualnie. Natomiast w ostatnich zajęciach nie brał udziału zmagający się z urazem pomocnik Thibault Moulin. Wobec słabej ostatnio postawy Tomasza Jodłowca brak Francuza może być znaczącym osłabieniem.