Widzew Huragan. Na stadionie przy al. Piłsudskiego będzie Huragan
Przed piłkarzami Widzewa czwarty już tej wiosny mecz trzeciej ligi na własnym stadionie. Jutro łodzianie podejmować będą Huragan Morąg.
fot.
W drugiej części sezonu fani łódzkiej drużyny nie mogą narzekać na brak emocji na stadionie przy al. Piłsudskiego. Podopieczni trenera Franciszka Smudy pokonali kolejno Victorię Sulejówek 2:0, Sokoła Aleksandrów Łódzki 2:1 oraz Legię Warszawa 3:2 i trzeba przyznać, że wszystkie te mecze trzymały w napięciu do ostatniej minuty.
I wszystko wskazuje na to, że także i tym razem łódzkich piłkarzy nie czeka spacerek. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 19.10.
Huragan zajmuje szóste miejsce w tabeli ze stratą szesnastu punktów do Widzewa. Co prawda podopieczni trenera Czesława Żukowskiego (prowadzi zespół od 25 czerwca 2013 roku) wyraźnie ostatnio wyhamowali (w trzech ostatnich spotkaniach ledwie punkt), ale to na pewno zespół o sporym potencjale, potrafiący nieźle grać w piłkę i może być groźny dla każdego w tej lidze. Najlepszym tego przykładem jest wynik spotkania z 24 marca, kiedy to Huragan, po golu Michała Bartkowskiego, pokonał 1:0 Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Zespół z Morąga, w przeciwieństwie do łodzian, może już sobie pozwolić na boiskowy luz, bowiem nie ma szans na włączenie się do rywalizacji o awans, ale również nie grozi mu spadek. A to sprawia, że nie ma w drużynie wielkiej presji wyniku, co daje okazję do prezentowania pełni umiejętności.
W środę Huragan wywalczył awans do półfinału okręgowego Pucharu Polski. Morążanie w wyjazdowym spotkaniu pokonali Amex Bączek Unia Susz 7:1 (2:1).
Bramki w tym pojedynku zdobyli: Karol Żwir, Joao Augusto Fortunato Mariano, Michał Bartkowski 2, Radosław Lenart 2 i Mateusz Bogdanowicz.