Pogoń przed meczem w Gdańsku: trener Gustafsson miał w kim wybierać
Pogoń Szczecin w terminarzu ma ostatnio mieszankę drużyn z górnej części tabeli, z tymi, które walczą o utrzymanie. W sobotę wybierze się do mocno zagrożonej degradacją Lechii Gdańsk.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Portowcy w starciach z Lechem czy Rakowem, a więc ścisłą czołówką tabeli, zdobyli punkt. W pojedynkach z Zagłębiem czy Koroną były to cztery oczka. Wychodzi więc na to, że Pogoni lepiej gra się z drużynami z dołu tabeli, przynajmniej ostatnio. Mecz z Lechią, znajdującą się w strefie spadkowej, wskazuje na Portowców jako na faworytów. Nie zawsze szczecinianie dobrze sobie z tą rolą radzą. W Gdańsku łatwo na pewno nie będzie.
Z Cracovią trener Pogoni, Jens Gustafsson, nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. Wychodzi na to, że w sobotę w Gdańsku będzie już miał do dyspozycji prawie wszystkich swoich najlepszych piłkarzy.
- Od meczu z Cracovią wraca do nas Luka po zawieszeniu. Dante trenował i czuje się dobrze, więc wraca do zespołu. Rafał Kurzawa wrócił do treningów. Nie wiemy, co z Pontusem, ale wciąż uważamy, że może być do naszej dyspozycji w sobotę - tłumaczył na konferencji prasowej trener Gustafsson. - Mieliśmy trudną sytuację przed Cracovią, w związku z absencją z Luki i Pontusa, ale takie sytuacje otwierają nowe możliwości. Gra Alexa w tym spotkaniu była niemal idealna. Teraz wychodzi na to, że z sytuacji trudnej przechodzimy w bardzo dobrą.
Dobrze widzieć powracającego do formy Alexandra Gorgona. Dwa gole w ostatnich dwóch meczach, na pewno nie są dziełem przypadku. Mimo tego, trudno powiedzieć, czy dla Austriaka znajdzie się miejsce w pierwszej jedenastce. Zwłaszcza, że do gry wracają ofensywni Zahovic oraz być może również Almqvist.
Drugi mecz w tym sezonie, a pierwszy w wyjściowym składzie, rozegrał przed tygodniem Danijel Lončar. - Powiem o opinii Danijela na temat swojego występu z Cracovią. On nie był zadowolony ze swojej dyspozycji - przyznał szkoleniowiec Pogoni. - Ale to jest dobra podstawa, na której możemy budować. Jednak tak jak mówiłem wcześniej, on długo nie grał i potrzebuje czasu, grania.
Niewiadomą jest również obsada bramki. Może do niej wrócić Dante Stipica. - Jeszcze nie podjąłem decyzji, kto zagra w bramce - dodaje Gustafsson.
Początek meczu w Gdańsku w sobotę o godz. 20. To będzie też starcie jednych z najlepszych strzelców tego sezonu. Obaj to wychowankowie Pogoni. Kamil Grosicki ma 10 goli na koncie, Łukasz Zwoliński strzelił dla Lechii 9 bramek.