W sobotę Garbarnia Kraków kontra Pogoń Siedlce w pierwszym meczu barażowym o prawo gry w I lidze
Piłka nożna. W sobotę 9 czerwca o godz. 17 Garbarnia Kraków podejmie Pogoń Siedlce w pierwszym meczu barażowym o prawo gry w I lidze. - Chłopcy znają swą wartość - mówi trener gospodarzy Mirosław Hajdo.
fot. Andrzej Banaś
- Nie po to przez cały sezon ciężko pracowaliśmy, żeby teraz wymiękać i podchodzić do gry na zasadzie „co będzie, to będzie”. Nie. Mamy jasno określony cel. Chcemy awansować - mówi Mirosław Hajdo, trener Garbarni, przed jej spotkaniem z Pogonią.
Znakomita postawa „Brązowych” w rundzie wiosennej - 10 zwycięstw i 3 remisy w ostatnich 13 meczach - nie tylko pozwoliła im na zajęcie czwartego miejsca, premiowanego grą w barażu, ale i pozwoliła uwierzyć we własne siły i możliwości. Dlatego ich szkoleniowiec, zwykle ważący słowa, przed każdym meczem ligowym przestrzegający przez hurraoptymizmem, przed barażami zdobywa się na jednoznaczną deklarację: - W takim momencie nie ma czasu na rozczulanie się nad sobą, stosowanie taryfy ulgowej. Chłopcy są świadomi tego, co ich czeka, znają swoją wartość i wyjdą na boisku z myślą, żeby wygrać.
O tym, że garbarzom nie braknie motywacji, nie musi nikogo przekonywać. Oby tylko nie zabrakło im najlepszego strzelca w tym sezonie (11 goli) Tomasza Ogara. Z powodu stłuczenia mięśnia czworogłowego trenował on indywidualnie.
„Brązowi” po zakończeniu ligowej rywalizacji krótko odpoczywali, a od wtorku ponownie trenowali. W czwartek analizowali także styl gry oraz mocne i słabe strony swego rywala.
Trener Hajdo ma już za sobą udział w barażach w roli trenera. W sezonie 2006/2007 jego zespół Kolejarz Stróże bez powodzenia rywalizował ze Stalą Stalowa Wola o prawo gry w II lidze. U siebie wygrał 2:0, ale w rewanżu przegrał aż 0:4.
Szkoleniowiec garbarzy liczy na przedłużenie wspomnianej serii gier zwycięstw i remisów. Nie jest to jednak jego rekord kolejnych meczów bez porażki. W sezonie 2009/2010 prowadzona przez niego Resovia nie przegrała w II lidze 17 spotkań z rzędu (9 zwycięstw, 8 remisów; od 2 września do 24 kwietnia).
Garbarnia z Pogonią rozegrała osiem II-ligowych spotkań: dwa w 1949 roku (wygrała 5:1 i 7:0) oraz sześć w latach 2011-2014 (wygrała 1:0 i 1:0, zremisowała 0:0, przegrała 3:5, 0:2 i 2:3).
Siedlczanie w mijającym sezonie zajęli 15. miejsce w I lidze. Lepiej spisywali się na wyjazdach (7 zwycięstw, 3 remisy, 7 porażek) niż u siebie (2-8-7). Na boiskach rywali strzelili 28 bramek, czyli dwa razy więcej niż na własnym. Byli pod tym względem (wraz z Rakowem Częstochowa)... najlepsi w I lidze. Inna sprawa, że więcej od nich goli (w ogóle - 50, i na wyjazdach - 28) stracił tylko ostatni w tabeli Ruch Chorzów.
Aż 11 piłkarzy Pogoni wystąpiło w ekstraklasie. Najwięcej meczów rozegrali: obrońca Mateusz Żytko - 159 (w tym 75 w Cracovii), napastnik Dariusz Zjawiński - 85 (w tym 48 w Cracovii), pomocnik Dominik Kun - 55, pomocnik Piotr Mroziński - 41 oraz napastnik Adrian Paluchowski - 30. Ten ostatni i Zjawiński są najlepszymi strzelcami Pogoni w tym sezonie (zdobyli odpowiednio 11 i 7 goli).