Podbeskidzie - Legia LIVE! Błyskawiczna riposta Wawrzyniaka. Wojskowi ponownie prowadzą!
Już na trzy dni przed meczem wykupiono wszystkie wejściówki. Jak w zeszłym roku, stadion zapełni się do ostatniego miejsca, bo w Bielsku-Białej szykują się na hit rundy wiosennej. Do stolicy Podbeskidzia przyjeżdża warszawska Legia, główny kandydat do tytułu Mistrza Polski, by w piątkowy wieczór zmierzyć się z... kandydatem do spadku. Relacja LIVE z tego spotkania w Ekstraklasa.net!
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa - tekstowa relacja na żywo w Ekstraklasa.net
Zwroty akcji i znaki zapytania
Spotkania Podbeskidzia z Legią, niezależnie od miejsca ich rozgrywania, zawsze dawały kibicom nie lada emocje. Pomimo że za każdym razem faworytem była drużyna ze stolicy, Górale zaskakiwali swoja postawą, a same mecze nieraz obfitowały w zmiany sytuacji o 180 stopni. Najpierw najbardziej zaskakujący pierwszy pojedynek między klubami (wrzesień 2011), kiedy to bielszczanom udało się przywieźć z Pepsi Areny trzy punkty. Później rewanż w Bielsku-Białej, gdzie po zaciętej walce Legioniści zdobyli zaledwie jedną bramkę, aż wreszcie kolejne starcie w Warszawie, gdzie początkowo na prowadzenie wyszli piłkarze gości, by ostatecznie przegrać aż 1:3. Patrząc na historię tych meczów, w piątek wieczorem możemy spodziewać się wszystkiego.
Przewidzenie przebiegu spotkania utrudnia zwłaszcza postawa obu ekip w pierwszych kolejkach rundy wiosennej. Typowane do spadku Podbeskidzie radzi sobie zaskakująco dobrze, rozgramiając białostocką Jagiellonię (4:0), a potem przywożąc z Krakowa jeden punkt po spotkaniu z Wisłą. Za to pretendująca do tytułu Mistrza Legia... zawodzi. Przegrana z Koroną Kielce i zaledwie remis z najsłabszą drużyną sezonu (GKS Bełchatów) stawiają pod znakiem zapytania piątkowe zwycięstwo stołecznych piłkarzy.
Radović pomoże w przełamaniu?
Trener Urban może jednak spać odrobinę spokojniej, bo do składu wrócą pauzujący przed tygodniem Miroslav Radović, nieraz indywidualnie napędzający akcje warszawian i będący nadzieją Urbana w nadchodzącym spotkaniu, Daniel Łukasik i Jakub Wawrzyniak, a kontuzja Ivicy Vrdoljaka okazała się na tyle drobna i niegroźna, że również mógł zostać powołany na mecz z Podbeskidziem. W kadrze Legii zabraknie za to Rzeźniczaka, Sulera, Choto, Żyro, Kopczyńskiego, Efira, Jodłowca i Salinasa. Jak powiedział w przedmeczowym wywiadzie dla klubowej strony, szkoleniowiec ma nadzieję, że powrót zawieszonych graczy, których brak w poprzedniej kolejce był bardzo widoczny, ożywi grę stołecznej drużyny i poprawi jej płynność.
Urban tasuje składem - kto na Podbeskidzie? [ANALIZA]
Mistrzostwo vs utrzymanie
Z powagi meczu zdają sobie sprawę obie strony, podchodząc do przeciwników bardzo poważnie i z pokorą. Wojciech Borecki, prezes Podbeskidzia, nie ukrywa, że kadrowo Legia jest bardzo groźna, zwłaszcza w ofensywie, i dodatkowo ciężko przewidzieć, w jakim składzie wystąpi. Nadziei upatruje w słabiej prezentującej się defensywie, podkreślając, że pomimo emocji, jakie wśród piłkarzy wzbudza zbliżający się pojedynek, w rundzie wiosennej Górale to już inna drużyna, lepiej przygotowana zarówno fizycznie jak i mentalnie, odmieniona i nastawiona na ostrą walkę o punkty i utrzymanie.
Skład rywali, a zwłaszcza świetnie prezentującego się Demjana i wysokich zawodników z Bielska-Białej otwarcie docenia Jan Urban, który zdaje sobie sprawę, że wyniki pierwszych dwóch spotkań dały bielszczanom jeszcze większa motywację i pewność siebie w walce o utrzymanie. Nie ukrywa, że liczy na poprawę formy obrony, ustabilizowanie się formy całej drużyny i przywiezienie z Podbeskidzia trzech punktów, które pomogą powiększyć przewagę nad depczącym po pietach Lechem w walce o koronę.
Emocje na trybunach
Na trybunach gorąco będzie nie tylko ze względu na wydarzenia z murawy. Kibice obu drużyn nie ukrywają, że ich stosunki do przyjaznych nie należą, co zresztą udowodnili podczas poprzednich spotkań, zwłaszcza tego w Bielsku-Białej, prześcigając się wzajemnie w nieraz wulgarnych okrzykach. Bardzo możliwe, a wręcz pokusić się można że pewne jest powtórzenie się sytuacji sprzed roku, gdzie na sektorach gospodarzy zasiądą kibice zarówno gości jak i miejscowego BKS-u i Zagłębia Sosnowiec.
Dzień kobiet z Podbeskidziem
Jako że termin meczu wypadł na 8 marca, a więc Dzień Kobiet, bielski klub przygotował dla swoich fanów małą niespodziankę. Wyłonieni w konkursie kibice będą mogli świętować ten dzień na stadionie z wybraną przedstawicielką płci pięknej w nietypowy sposób. Zwycięskie i najciekawsze życzenia zostaną odczytane w przewie spotkania, a dodatkowo jedna z bielskich kwiaciarni ufundowała bukiety kwiatów, które szczęśliwcy będą mogli wręczyć na płycie boiska.