menu

PKO Ekstraklasa. Lech grał, Jaga strzeliła. Kolejorz pokonany pierwszy raz w tym sezonie

24 września 2021, 22:24 | DW

PKO Ekstraklasa. Lech Poznań był bardzo nieskuteczny w meczu z Jagiellonią Białystok. Gospodarze grali na przetrwanie oblężenia i dopiero po przerwie nieśmiało atakowali bramkę Filipa Bednarka. Na 20 minut przed końcem meczu Jesus Imaz wykorzystał błąd Bartosza Salamona i zdobył zwycięską bramkę. Kolejorz poniósł pierwszą porażkę w tym sezonie.

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)
fot. Wojciech Wojtkielewicz
1 / 8

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0 (0:0)


Lechici mieli w tym spotkaniu kilka okazji, by powtórzyć wynik z pierwszego meczu 9. kolejki. Tyle bramek wisiało bowiem w powietrzu. A zaczęło się już w 8. minucie. Ba Loua uderzał zza pola karnego. Skrzydłowy nie dokręcił jednak piłki i ta minęła dalszy słupek o kilkanaście centymetrów. Po chwili Joao Amaral uderzył w Steinborsa, dobija to Ishak, ale w trakcie uderzenia Portugalczyka był na pozycji spalonej.

Kolejną sytuację znów zepsuł Ba Loua. Cierpliwe rozgrywanie akcji, miękka wrzutka Kvekveskiriego z głębi pola, skrzydłowy Lecha dopadł do piłki i nie patrząc na bramkę oddał strzał. Skiksował i z kilku metrów nie trafił nawet w bramkę.

Jagiellonia oddała pierwszy strzał dopiero w 36. minucie. Niskie dośrodkowanie Prikryla na Cernycha, ten piętą próbował uderzyć na bramkę i futbolówka o centymetry minęła prawy słupek Filipa Bednarka! W odpowiedzi minutę później był już aktywny Lech, ale rozregulowane celowniki mieli goście. Podanie Kamińskiego, wydawało się, że spóźnione do Ishaka. Zza jego pleców wybiegł jednak Amaral, który z 17 metrów, nie mając przed sobą żadnego obrońcy, nawet nie trafił w bramkę.

Po przerwie gra nieco się wyrównała, ale kosztem braku okazji bramkowych. Nudno zrobiło nam się przy Słonecznej. Chwilę przestoju wykorzystał Jesus Imaz. Lech prowadził grę, ale to Jaga prowadzi na tablicy wyników! I to po jakim błędzie! Wrzutka pod pole karne do Imaza. Wydawało się, że Salamon swoją interwencją zażegnał niebezpieczeństwo. Jego główka była jednak zbyt delikatna, wykorzystał to Hiszpan i w sytuacji sam na sam z Bednarkiem dał swojej drużynie prowadzenie.

Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Jesus Imaz

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy