Piłkarska ekstraklasa. Piątek nie boi się Wisły
Piłkarska ekstraklasa. Napastnik Cracovii znów chce strzelić bramkę w meczu derbowym.
fot. Wojciech Matusik / Polska Press
Cracovia z trudem awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski, pokonując dopiero po rzutach karnych GKS Tychy (1:1 po 1
stawowej jedenastce oprócz Piątka ujrzymy jeszcze tylko Grzegorza Sandomierskiego i zapewne Jakuba Wójcickiego.
- Na pewno jest to nowa Cracovia, ale wiemy, jakie mamy atuty, jak mamy grać - mówi zawodnik. - Wielu chłopaków nie zagrało w Pucharze Polski właśnie po to, by się zregenerowali, odpoczęli, byli gotowi w stu procentach na derby.
Piątek nie obawia się żadnego z rywali, ale docenia ich klasę. - Arek Głowacki, Tomasz Cywka, Ivan Gonzalez - wylicza. - Na pewno mają dobrych zawodników, ale w innych drużynach też są nieźli defensorzy. Wiadomo, że Głowacki jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, ale z nim też można wygrać pojedynki.
Piątek nie miał jeszcze okazji zagrać w derbowym meczu przy ul. Kałuży. Teraz drugi raz z rzędu zmierzy się z Wisłą na jej obiekcie. Nie ma na razie porównania, bo na wyjeździe Cracovia musi zmagać się nie tylko z rywalką, ale też z nieprzychylną publicznością. Napastnik nie przejmuje się jednak tym, że będzie musiał zagrać na nieprzyjaznym sobie obiekcie.
- Myślę, że będziemy się koncentrować na wydarzeniach na boisku, a nie słuchać tego, co się dzieje z boku - zapowiada. - Najważniejsze jest to, by dobrze wejść w to spotkanie.
Wielkie derby Krakowa rozpoczną się w sobotę o godz. 20.30.
Autor Bartosz Karcz