menu

Piękny gest Mariusza Pawełka wobec Dawida Zapiska

3 marca 2013, 18:34 | Jacek Czaplewski

Mariusz Pawełek nie zapominał o swoim przyjacielu. Biało-zielony szalik z nazwiskiem Dawida Zapiska dumnie powiewał na siatce bramki, której to bramkarz Polonii Warszawa strzegł podczas wygranego meczu z Lechem Poznań.

- Mariusz obiecał Dawidowi, że będzie z nim zawsze. I jest - napisała na facebookowym fanpage'u pani Sylwia, mama Dawida. Szalik dojrzeli fotoreporterzy, którzy zajęli miejsca tuż za linią końcową boiska. Pawełek przewiesił go na siatce bramki. Na szaliku widniała podobizna zmarłego, we wrześniu ubiegłego roku, Dawida oraz słynny cytat; "Żeby żyć, trzeba mi dymu rac, tego dopingu, głosów z tysięcy gardeł na stadionie". Dawid najwyraźniej pomagał z niebios swojemu idolowi, bo ten zachował czyste konto. Po raz pierwszy w tym sezonie!

Mecz Lechia - Pogoń na trybunach: Na zawsze w pamięci Żołnierze Wyklęci

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Twitter


Polecamy