Pewne zwycięstwo Borussii z Anderlechtem! Ładna asysta Piszczka (WIDEO)
Borussia Dortmund pewnie pokonała na wyjeździe Anderlecht 3:0 w meczu drugiej kolejki grupy D piłkarskiej Ligi Mistrzów. Dwa gole dla BVB strzelił Adrian Ramos, a jednego dołożył Ciro Immobile. Asystę przy drugiej z bramek zanotował Łukasz Piszczek.
Choć podopieczni Juergena Kloppa bardzo kiepsko rozpoczęli sezon ligowy w Niemczech, gdzie po sześciu meczach są dopiero na trzynastym miejscu, to jednak w Lidze Mistrzów spisują się bardzo dobrze. Po zwycięstwie w pierwszej kolejce nad Arsenalem 2:0, dortmundczycy w środowy wieczór nie dali żadnych szans belgijskiemu Anderlechtowi. Do pracy zabrali się bardzo szybko, bo już w czwartej minucie gry Shinji Kagawa doskonale dograł za linię obrony do Ciro Immobile, a ten wykorzystał sytuację sam na sam z Silvio Proto.
Pierwszy kwadrans, mimo szybko straconej przez gospodarzy bramki, był wyrównany. Już kilka minut później Mitrović powinien mieć pojedynek z Weidenfellerem, ale sędzia niesłusznie odgwizdał spalonego. Po chwili idealnej sytuacji nie wykorzystał Aubameyang, a w odpowiedzi młodziutki Dennis Praet przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Borussii. Z biegiem czasu jednak przewaga gości była coraz większa. W 26. minucie gry sędzia nie uznał bramki Kevina Grosskreutza, dopatrując się spalonego. Powtórki pokazały, że tego nie było, ale z drugiej strony Niemiec prawdopodobnie faulował bramkarza rywali.
Do przerwy Borussia prowadziła 1:0, ale po przerwie dołożyła do swojego dorobku kolejne bramki. Kluczowa do tego była zmiana Juergena Kloppa, który w 65. minucie wprowadził na plac gry Kolumbijczyka Adriana Ramosa. Napastnik Borussii błyskawicznie dał się we znaki swoim rywalom. Już pięć minut po zameldowaniu się na murawie były gracz Herthy Berlin wykorzystał doskonałe dośrodkowanie z prawego skrzydła Łukasza Piszczka i z bliska nie dał szans bramkarzowi przeciwnika. Ten sam piłkarz w 79. minucie gry ustalił wynik meczu na 3:0, wykańczając z kilku metrów akcję Pierre’a Emericka Aubameyanga.
Borussia pewnie pokonała na Stade Constant Vanden Stock Anderlecht i umocniła się na prowadzeniu w grupie D. Zespół z Dortmundu pewnym krokiem podąża do awansu do fazy pucharowej, natomiast Belgowie już w następnej kolejce zmierzą się w kluczowym dla siebie pojedynku z Arsenalem Londyn.
Łukasz Piszczek zaliczył dzisiaj dobre zawody, był aktywny w ataku i nie popełniał błędów w obronie. Na jego głowie wyraźne są jeszcze ślady rozcięcia łuku brwiowego, którego doznał w ostatnim meczu Bundesligi, ale nie przeszkodziło mu to zaliczyć bardzo ładnej asysty, kiedy w pełnym biegu dorzucił piłkę w pole karne z prawego skrzydła. Polski obrońca był też etatowym wykonawcą rzutów rożnych z prawego narożnika.