Pechowa porażka Sandecji w Bielsku-Białej
Piłkarze świeżo upieczonego beniaminka ekstraklasy z Nowego Sącza byli bardzo blisko zrealizowania swojego celu, czyli zdobycia kolejnych punktów. Niestety, w doliczonym czasie gry w Bielsku-Białej, dali sobie strzelić bramkę i przegrali z Podbeskidziem 1:2. Bielszczanie zakończyli tym samym passę ośmiu kolejnych zwycięstw nowosądeczan.
fot. Adrian Maraś
Pierwszy strzał na bramkę przeciwnika goście oddali w 3 min goście za sprawą Charliego Trafforda. Próbę Kanadyjczyka z polskim paszportem, dla którego był to pierwszy występ w barwach Sandecji w podstawowym składzie, pewnie wyłapał Rafał Leszczyński.
W kolejnych minutach na boisku działo się niewiele. W 7 min Adrian Danek trafił co prawda w słupek, ale uczynił to będąc na spalonym. W 26 min po jego strzale z około 20 metrów, w lewy dolny róg, piłka znalazła się w siatce.
Stracony gol podziałał na górali niczym płachta na byka. 5 minut później piłkę do bramki wpakował Łukasz Sierpina, ale arbiter dopatrzył się faulu Roberta Demjana.
W 34 min znów dał znać o sobie Sierpina. 29-latek podholował piłkę kilka metrów, zszedł z nią do środka i strzelił minimalnie obok słupka bramki Michała Gliwy. 3 minuty później odpowiedzieli goście. Z kilku metrów szczęścia próbował Michał Gałecki, ale na posterunku był golkiper Podbeskidzia.
W 43 min gospodarze dopięli swego. Odkąd stracili bramkę, mieli lekką przewagę i szczęście w końcu się do nich uśmiechnęło. Piłkę ręką w obrębie szesnastki pechowo zagrał kapitan nowosądeczan Dawid Szufryn i sędzia podyktował rzut karny. Tomasz Podgórski pewnym strzałem zaliczył swoje ósme ligowe trafienie w bieżącym sezonie.
W drugiej połowie, po kilku niezłych sytuacjach miejscowych i czerwonej kartce dla Lukasa Kubana w 89 min, gospodarze zdołali przechylić szalę na swoją korzyść. W 2 min doliczonego czasu gry, po dośrodkowaniu w pole karne gości, najlepiej odnalazł się Szymon Lewicki i z najbliższej odległości, na raty, wepchnął piłkę do siatki.
Teraz przed piłkarzami Sandecji ostatni domowy mecz w tym sezonie. W następną niedzielę o godz 12.30 podejmą Wisłę Puławy.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Danek 26, 1:1 Podgórski karny 44, 2:1 Lewicki 92.
Podbeskidzie: Leszczyński – Gumny, Piacek, MagieraI, Jaroch – Dolny (78 Lewicki), Hanzel, Podgórski, Deja, Sierpina – Demjan.
Sandecja: Gliwa – Kuban, Szufryn, Jurkowski, Słaby – Danek (57 Wdowiak), Baran, Trafford (45 Trochim), Gałecki, Basta (69 Kasprzak), Piszczek.
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa). Żółte kartki: Magiera - Kuban (dwie). Czerwona kartka: Kuban (89). Widzów: 1500.
#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/534b1d94-69a0-8b65-b7cc-dc7beb2a9cd1,5dc8ffac-4083-4a1f-ca38-c17e705fc10e,embed.html[/wideo_iframe]