Paweł Strąk - obrońca Zawiszy z wiślackim stażem
Obrońca bydgoskiego Zawiszy Paweł Strąk w swoim CV może się pochwalić występami w zespole krakowskiej Wisły w okresie, kiedy Biała Gwiazda dzieliła i rządziła na krajowych boiskach oraz była rewelacją Pucharu UEFA. Mowa o sezonach 2002/2003 oraz 2003/2004. Strąk w tamtym okresie był podstawowym zawodnikiem krakowskiej drużyny.
fot. Leszek Grabowski
Kto nowym selekcjonerem? (Nie)poważna ściągawka dla Bońka (GALERIA)
Paweł Strąk debiutował w Ekstraklasie w barwach krakowskiej Wisły spotkaniem z Zagłębiem Lubin, 18 sierpnia 2002 roku. W sezonach 2002/03 i 2003/04 zaliczył łącznie 52 mecze, spędzając na boisku 3532 minut. Zanotował 3 asysty, siedmiokrotnie był karany żółtą kartką. Z tą drużyną święcił największe sukcesy i był to najlepszy okres w jego karierze zawodniczej. Oprócz mistrzostwa Polski w sezonie 2002/03, odnotował udane wstępy w Pucharze UEFA. Zagrał we wszystkich meczach tych rozgrywek, począwszy od 1. rundy z Primorje Ajdovscina, aż do 1/8 finału z Lazio Rzym. Po drodze był niezapomniane dwumecze z Parmą (asysta w meczu wyjazdowym przegranym przez Wisłę 1:2) i Schalke, które przeszły już do historii polskiego futbolu.
Kolejny sezon 2003/ 04 nie był już tak udany na boiskach europejskich dla Białej Gwiazdy. Strąk zagrał wszystkie mecze kwalifikacji Ligi Mistrzów 1. i 2. rundy, to jest z Omonią Nikozja i Anderlechtem Bruksela, a następnie po odpadnięciu Wisły mecze w Pucharze UEFA z NEC Nijmegen oraz Valerengą Oslo. Po tym sezonie przeniósł się do Zagłębia Lubin, a potem jeszcze wielokrotnie zmieniał kluby gając min. w SV Ried i Górniku Zabrze.
W barwach bydgoskiego Zawiszy Strąk ostatecznie zadebiutował 18 marca 2012 roku w meczu derbowym 1. ligi z Olimpią Grudziądz. W obecnym sezonie w Ekstraklasie rozegrał 8 meczów, spędzając na boisku 648 minut, a jego postawa na boisku budzi sporo zastrzeżeń i uwag. Jest to niewątpliwie już cień dawniej solidnego zawodnika, który z powodzeniem występował na polskich i europejskich boiskach.