Patryk Lipski nie wycofa swojego wniosku. Dyrektora Ruchu nie wpuszczono na obrady Izby PZPN
W PZPN miała zapaść dzisiaj decyzja w sprawie wniosku Patryka Lipskiego o rozwiązanie jego kontraktu z Ruchem z winy klubu. Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych werdykt wyda jednak dopiero na następnym posiedzeniu zaplanowanym na czwartek 4 maja na godz. 9.30.
fot. Arkadiusz Gola/Polskapresse
– Dziś Izba wysłuchała tylko jednej strony, bo przedstawiciel Ruchu dyrektor Krzysztof Ziętek nie został w ogóle wpuszczony na salę. Wszystko dlatego, że nie miał ze sobą odpowiednich pełnomocnictw od prezesa Janusza Patermana. Działacze PZPN przed wydaniem werdyktu chcieli poznać też stanowisko Ruchu i dlatego przełożyli decyzję na przyszły tydzień – powiedział Patryk Lipski.
Lipski uważa, że Ruch zalega mu z wypłatą ponad dwa miesiące i dlatego piłkarz zgodnie z obowiązującymi przepisami najpierw złożył z klubie wezwanie do zapłaty, a po upływie wymaganych 14 dni wystąpił do PZPN z wnioskiem o rozwiązanie kontraktu z powodu zaległości finansowych.
Prezes Paterman twierdzi, że zaległości wobec wszystkich zawodników, w tym także Lipskiego wynoszą tylko 1,5 miesiąca i do rozwiązania umowy nie ma podstaw. Podczas sesji Rady Miasta Chorzowa prezes Niebieskich powiedział nawet, że młodzieżowy reprezentant Polski jest coraz bliżej podjęcia decyzji o wycofaniu swojego wniosku, ale Lipski zdementował tę informację.
– Na tę chwilę nie zamierzam wycofywać swojego wniosku z PZPN. Na razie wyleczyłem kontuzję i w poniedziałek ponownie zacznę trenować z drużyną Ruchu, ale na pytanie czy zagram jeszcze w barwach Niebieskich nie potrafię teraz odpowiedzieć. Mądrzejszy w tej sprawie będę w czwartek – powiedział Lipski, który w barwach Ruchu rozegrał 65 ligowych meczów.