Paradoksalnie, kryzys może wyjść nam na dobre
Logowanie
Komentarze (3)
- miedziak9 stycznia 2013, 08:56z tym artykulem zgadzam sie jak najbardziej, po co nam podstarzalych bylych gwiazdorow nie wiadomo jakich lig jak faktycznie inwestowanie w naszych polskich dzieciakow, ogrywanie sie to jest podstawa tym bardziej ze jest jakas stawka i tego musza sie uczyc, szacunku do swoich umiejetnosci nie to co widzi w nich menadzer ktory zaraz prponuje nie wiadomo jakie pieniazki, powoli systematycznie ale do przodu, a wiem bo interesuje sie sportem w sitkowce tez byl jakis tam zastoj teraz popycha nam to wszystko do przodu, konsumujac to wszystko trzymam za mlody narybek pilki noznej kciuki
- Aaaa9 stycznia 2013, 01:48A co maja po 15 lat? Chłopie w Europie 20 latek to pelnowartosciowy zawodnik który odgrywa sie w bundeslidze, premiership, itp a nie w ekstraklasie.
- czy na pewno ?9 stycznia 2013, 00:50Najpierw to trzeba szkolić, a nie teraz wszyscy będą małpować Legię i będziemy grać juniorami. I nasz brak pieniędzy pozwoli jedynie naszym bogatym sąsiadom kupować za drobniaki zdolnych. Komunistyczne struktury pozwalają na "nie trzymanie budżetu" i zaległości finansowe - bo podatki i ZUS-y to właściciele klubów wiedzą że trzeba na czas płacić. Jeżeli redaktor uważa że ten "kryzys paradoksalnie wyjdzie na dobre" to może tak wszystkim wstrzymajmy pensje to nabierzemy takiej siły woli że zasilimy cały zachodni rynek pracy ? I co ma gra Milika, Wszołka czy Lewandowskiego w Bundeslidze do Polskiej ligi i tych dobrodziejstw kryzysu ?! Jeszcze transfer Milika jest w miarę logiczny, ale Wszołek łapie klub trochę na wariata. Polskie kluby nie chcą płacić, ale kwoty odstępnego i warunki odejścia dalej są chore ! A podstawą jest gra w tym wieku, dlatego wielu zdolnych powinno ogrywać się w niższych ligach a nie ME, i oby wspomniany Wszołek nie skończył jak Klich czy Świerczok...