menu

Pacheta: Takie rzeczy, jak na Łazienkowskiej, nie powinny zdarzać się w futbolu

14 lutego 2014, 23:12 | Jakub Seweryn

Po porażce z Legią Warszawa 0:1 trener Korony Kielce, Pacheta, był wściekły z tego, że z powodu kiepskiej organizacji na Pepsi Arenie jego zespół nie mógł przeprowadzić przed meczem dobrej rozgrzewki. Jeśli chodzi o samo spotkanie, Hiszpan jest zdania, że jego drużyna nie zasłużyła na porażkę.

Pacheta (trener Korony Kielce):

- Chcę być obiektywny, jeśli mogę. Chciałbym powiedzieć o tym, co się zdarzyło. To fakty. Przyjechaliśmy i nie mogliśmy dostać dobrych piłek na rozgrzewce. Przerwano nam rozgrzewkę jakimiś dziewczynkami, które nie mają w tym swojej winy, ale tak nie można postępować. Ten stadion jest kapitalny do gry w piłkę, ze znakomitymi kibicami, ale takie rzeczy nie mogą się zdarzać.

Jeśli chodzi o mecz, jestem dumny z moich piłkarzy. Myślę, że nie zasłużyliśmy na porażkę. Mieliśmy dużo okazji do strzelania gola, dużo ciekawych akcji. Mój zespół zachowywał styl gry i mieliśmy momenty lepszej gry od mistrza Polski. Mam nadzieję, że karny był słuszny, ale tego nie widziałem i się nie wypowiem. Mój piłkarz mówi, że nie faulował przeciwnika. Mieliśmy dwie-trzy sytuacje na gole, których nie wykorzystaliśmy. Wiedziałem, że Legia będzie miała okazje, bo to dobry zespół. Niemniej jednak, jestem dumny z gry mojego zespołu i to przekażę piłkarzom w szatni. Chciałbym podziękować kibicom z Kielc i pogratulować Legii za zwycięstwo.

O czerwonej kartce dla Jovanovicia

- Nie widziałem tej sytuacji, ale gdy gramy w przewadze, musimy to wykorzystywać. Niemniej jednak, jestem dumny z tego co pokazali moi piłkarze. Moim zdaniem nie zasłużyli oni na porażkę.

O szansach Legii na mistrzowski tytuł

- Legia może to zrobić, mają dobrych piłkarzy. Legia ma ogromny potencjał. To jest pewny kandydat do mistrzostwa.


Polecamy