Oprawy o historii i polityce. Zobacz najciekawsze [GALERIA]
9 sierpnia 2017, 18:18 | red
Oprawa Legii o Powstaniu Warszawskim obiegła cały świat. W ostatnich latach nie tylko jednak na Żylecie i nie tylko o zbrojnym wystąpieniu okupowanej Warszawy traktowały prace ultrasów. Zobacz najciekawsze z nich.
Danucie Siedzikównej, pseudonim "Inka", fani Lechii oddali hołd w sierpniu 2016 roku, kilka godzin po tym jak jej szczątki uroczyście pochowano na cmentarzu w Gdańsku. Zdania z oprawy streściły jej historię: "Aresztowana za współpracę z antykomunistycznym podziemiem, po pełnym tortur śledztwie została skazana na karę śmierci. W grypsie z więzienia przesłanym siostrom napisała: „powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba".
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/HN8OSghK1Vs" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Żywo w pamięci mamy oprawę Legii Warszawa z meczu z Astaną, ale nie możemy także zapomnieć i o tej z września 2013 roku podczas spotkania ze Śląskiem Wrocław. Ogromny napis WARSAW podzielony na WAR i Saw przykrył całą Żyletę. Jakże wymowny okazały się twarze powstańców wpisane w te litery oraz hasło towarzyszące: "The City that survived its own death” („Miasto, które przeżyło własną śmierć”).
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/JYVnNjBWmoM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Bez politycznej kłótni, bez moralizowania, oszczędnie w słowach – w taki sposób ultrasi Lecha Poznań w trakcie meczu z Lechią Gdańsk upamiętnili ofiary katastrofy smoleńskiej. Oprawę utworzyła sektorówka przedstawiająca jakby napis na nagrobku, obok niej pojawiły się białe i czerwone kartoniki, a pod nią hasło: "Oszczędźmy słów, niech pozostanie wielkie milczenie".
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/u5DBBAJtqis" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Jest coś niesamowitego w tym, że kibice z innych miast tak szczerze upamiętniają powstańców warszawskim. W sierpniu 2012 roku podczas meczu pucharowego z Helsingborgiem cześć oddali wrocławianie: "Niech mówią, że klęska, że czcić nie należy, Śląsk Wrocław jest dumny z powstańczych żołnierzy" – głosiło hasło oprawy. Pod nim ukazała się data 1944 i wizerunek jednego z bohaterów. Zawyła syrena, po której odśpiewano hymn Polski.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/HLKAEYKS6sk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Stocznia im. Lenina, a przed nią radzieccy żołnierze na czołgu i reporterka przepytująca "lidera opinii", który zaprzecza krwawym zdarzeniom, o czym stacja informuje z żółtego paska. W takiej konwencji o przedefiniowaniu Grudnia 81 przez niektóre środowiska postanowili opowiedzieć kibice Lechii Gdańsk w trakcie meczu z Wisłą Kraków w 2015 roku.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/1V25gxNOsMQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Kibice z Gdańska cyklicznie przypominają czym był komunizm i jaki mają do niego stosunek. Podczas zeszłorocznego meczu przyjaźni ze Śląskiem Wrocław zaprezentowali oprawę, której hasło brzmiało: "Pochodzimy z odległych Polski krańców, łączy nas nienawiść do komuny i Ojczyzny zdrajców". Uzupełniała je sektorówka z godłem wpisanym w herby miast. Wielu ultrasów trzymało transparenty odnoszące się do zrywu solidarnościowego.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/dQMS1PkllNA" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
"Nigdy Kresy nie przeżyły takiego zdziczenia, dla ludobójców nie ma przebaczenia". W czarnej, żałobnej tonacji utrzymana była oprawa ultrasów Śląska Wrocław podczas meczu z Wisłą Kraków w sierpniu 2013 roku. O Wołyniu traktowały sektorówki także innych klubów, ale o tej mówiono chyba najwięcej. Proste wykonanie z bardzo mocnym przekazem:
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/PzKbq5LyMFk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
"Przewaga liczebna wroga ich nie obchodziła, Armia Poznań do końca walczyła" – taki transparent ukazał się w poznańskim Kotle podczas meczu z GKS Bełchatów w październiku 2014 roku. W 75. rocznicę walk lechici upamiętnili dzielną Armię Poznań, którą w czasie II wojny światowej kierował generał dywizji Tadeusz Kutrzeba.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/cF3N478y52w" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Każdego roku możemy być pewni, że Nieznani Sprawcy z Łazienkowskiej przygotują na sierpień bądź wrzesień oprawę o i dla Powstańców Warszawskich. Tak też było w 2014 roku podczas meczu z Lechem Poznań. Wielkiej kartoniadzie z wizerunkiem trzech żołnierzy towarzyszyło hasło: "Ziemia, po której chodzisz, to marzenie tych, którzy odeszli za młodzi".
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/ZBEf7N-ZnYo" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Kilka dni, na przekór przypuszczeniom i przewadze wroga, żołnierze bohatersko bronili Westerplatte. Ich historię wspaniale opisał Melchior Wańkowicz. Coś godnego uwagi stworzyli również fani Lechii. W sierpniu 2014 roku, w 75 rocznicę wybuchu II wojny światowej, poświęcili im oprawę; na biało-czerwonym tle jakby z kamienia wyrósł napis "Westerplatte". Nad i pod nim pojawił się transparent: "To ku pamięci tych, co w twej obronie gotowi oddać wszystko. To ku chwale tych, co wiedzieli jak cię kochać, ojczyzno".
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/c0Uek9aXqJg" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
"Wśród cieniów nocy, w mroku drzew, wezwani na Ojczyzny zew" – takim hasłem ultrasi Legii Warszawa zechcieli przypomnieć historię Żołnierzy Wyklętych. Uczynili to 1 maja 2015 roku podczas meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wilk, a więc symbol tych żołnierzy, został przedstawiony na biało-czerwonym tle:
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/Zf-f5HleBF4" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
O Żołnierzach Wyklętych kibice Śląska Wrocław zaprezentowali niejedną oprawę. Tę z marca 2016 roku, z derbów z Zagłębiem Lubin, zapamiętamy na długo. Przejrzysta sektorówka z podobizną Mieczysława Dziemieszkiewicza, pseudonim„Rój”, zakryła niemal cały sektor dla dopingujących. "Historia Roja. W nas trwa waleczność Twoja" – ogłosił napis, który stanowił też zachętę, by przejść się do kina na pierwszy film o bohaterze i jego losach.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/vKzkmnExmeM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Mocny przekazał miała oprawa Lechii Gdańsk w trakcie meczu z Zagłębiem Lubin w grudniu 2012 roku. "Za naród sprzedany piekło cię pochłonie" – głosił bowiem napis pod ogromną sektorówką, na której widniała podobizna generała Wojciecha Jaruzelskiego. Postać odpowiedzialną za wprowadzenie stanu wojennego ultrasi umieścili w czeluściach piekła – obok szatana smyrającego kosą i już spętanych w ogniu czaszek.
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/d_VoFXNgZJM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
Ta oprawa obiegła dosłownie cały świat. Napisały o niej ważne gazety i portale. Taki był właśnie cel – oznajmić w Stanach, Japonii czy we Francji przeciwko czemu wystąpili warszawiacy w sierpniu 1944 roku i jak zostali potraktowani (160 tys. ofiar, z czego tysiące były dziećmi).
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/HfXksecv0JE" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
fot.
fot.
1 / 15
Komentarze (0)
>