Maciej Rybus nie rozumie Grzegorza Krychowiaka, dlaczego wybrał Arabię Saudyjską
Polski obrońca Spartaka Moskwa, Maciej Rybus odniósł się do odejścia swojego partnera w reprezentacji Polski i Lokomotiwu Moskwa, Grzegorza Krychowiaka z rosyjskiej Premjer-Ligi.
fot. @fclokomotiv/Twitter
- Rozmawiamy? Tak, to mój przyjaciel. Graliśmy razem dla Lokomotiwie, drużynie narodowej, drużynie młodzieżowej. Wspieram go, on wspiera mnie. Ale nie widziałem jego wywiadu. Nie pytałem, dlaczego Arabia Saudyjska. Prawdopodobnie niektóre opcje były z Europy, ale wybrał tę. Naprawdę tego nie rozumiem. Ale nie chcę rozmawiać na ten temat - zacytował Rybusa Match TV.
32-letni Krychowiak skorzystał z zezwolenia Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) i opuścił rosyjską Premjer-Ligę przed wygaśnięciem jego kontraktu z Krasnodarem. „Krycha” przeniósł się do saudyjskiego Al-Shabab.
21 czerwca FIFA zezwoliła zagranicznym piłkarzom i trenerom na zawieszenie kontraktów z rosyjskimi klubami do 30 czerwca 2023 roku. Wcześniej decyzja ta obowiązywała do 30 czerwca 2022 roku, ale została przedłużona o rok.
Krychowiak spędził drugą połowę poprzedniego sezonu na wypożyczeniu w AEK Ateny. Zeszłego lata związał się z Krasnodarem. Wcześniej przez dwa sezony występował w moskiewskim Lokomotiwie.
Rybus po odejściu z Lokomotiwu latem tego roku nie zdecydował się skorzystać ze zgody FIFA na opuszczenie rosyjskiej Premjer-Ligi i ostatecznie, jak to określił z powodów rodzinnych, bowiem jego żona jest Rosjanką, a dzieci chodzą do rosyjskiej szkoły, zdecydował się pozostać w Moskwie i przejść do stołecznego Spartaka. Decyzja ta spotkała się z potępieniem środowiska piłkarskiego w Polsce i wykluczeniem przez selekcjonera Czesława Michniewicza z reprezentacji Polski. W związku z tym Rybus nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na jesienno-zimowe mistrzostwa świata 2022 w Katarze.