Okręgowy Puchar Polski: Resovia gra dalej, Stal Rzeszów odpadła
W 3. rundzie Okręgowego Pucharu Polski swoje mecze rozgrywały rzeszowskie zespoły, które na co dzień występują w 3. lidze lubelsko-podkarpackiej. Resovia wyeliminowała leżajską Pogoń, natomiast Stal Rzeszów odpadła po dogrywce z Rzemieślnikiem Pilzno.
fot. Filip Trubalski
CWKS Resovia wygrała na wyjeździe z Pogonią Leżajsk 3:2, mimo że po 25. minutach podopieczni Macieja Huzarskiego przegrywali 0:2. W 21. minucie bramkarza rzeszowian pokonał Krystian Lebioda, a cztery minuty później wynik podwyższył Daniel Kusy.
Tuż przed przerwą Resoviacy strzelili gola kontaktowego. Piłkę głową do bramki Pogoni skierował Karol Skuba, który w grudniu obchodził będzie 17. urodziny. Dla młodego napastnika jest to trzecia bramka w obecnym sezonie, wcześniej strzelił dwie w ligowych rozgrywkach. Gol 16-letniego Skuby dał piłkarzom Resovii impuls do dalszych ataków. Trzy minuty po zmianie stron gola na 2:2 zdobył Szymon Kaliniec, który zdecydował się na strzał z dystansu. Bramkę na wagę awansu zdobył w 58. minucie Konrad Domoń, który pojawił się na placu gry po przerwie.
Pogoń Leżajsk - CWKS Resovia 2:3
21' Krystian Lebioda, 25' Daniel Kusy - 43' Karol Skuba, 48' Szymon Kaliniec, 58' Konrad Domoń
Drugi z rzeszowskich trzecioligowców, zespół Stali Rzeszów przegrał na wyjeździe z Rzemieślnikiem Pilzno 1:2. Podopieczni Andrzeja Szymańskiego przegrywali w Pilznie od 32. minuty, wówczas piłkę do bramki Lewandowskiego skutecznie skierował 35-letni Józef Mazela.
"Biało-niebiescy" wyrównującą bramkę zdobyli w 50. minucie. Gola głową zdobył Sebastian Brocki, który wykorzystał dośrodkowanie Michała Szymańskiego. W kolejnych minutach rzeszowianie mieli kolejne sytuacje, jednak strzały Szymańskiego czy Brockiego bronił golkiper Rzemieślnika. Regulaminowe 90 minut zakończyło się remisem, więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
Rzemieślnik bramkę na wagę awansu do kolejnej rundy zdobył po samobójczym trafieniu Dominika Bednarczyka. Gospodarze egzekwowali rzut rożny, na bramkę strzelał Kamil Mędrek, futbolówkę starał się wybijać defensor Stali, jednak ta wpadła do bramki strzeżonej przez Miłosza Lewandowskiego. Rzeszowianie w drugiej połowie dogrywki starali się wyrównać, jednak mocny strzał Petera Suswama obronił Michał Wilczyński, a piłka po strzale Bednarczyka poszybowała nad poprzeczkę bramki pilźnian.
Rzemieślnik Pilzno - Stal Rzeszów 2:1
32' Józef Mazela, 104' Dominik Bednarczyk (samobój) - 50' Sebastian Brocki