Oficjalnie: Ceremonii mistrzowskiej na pewno nie będzie w Poznaniu. W grę wchodzą tylko Białystok i Warszawa. PZPN: To brak szacunku

15 maja 2018, 18:26 | JCZ

Ekstraklasa S.A. wydała komunikat w sprawie lokalizacji ceremonii związanej z uhonorowaniem mistrza Polski w sezonie 2017/18. W zależności do której drużyny powędruje tytuł, trofeum i medale zostaną odebrane albo na stadionie w Białymstoku, albo w Warszawie.

Mistrzowska feta Legii w 2016 roku odbyła się przy Łazienkowskiej
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

W komunikacie Ekstraklasa S.A. czytamy: W dniu 15 maja odbyły się rozmowy z udziałem przedstawicieli Lecha Poznań, Legii Warszawa, Jagiellonii Białystok oraz Ekstraklasy S.A. Po wysłuchaniu argumentów Klubów podjęto decyzję, że w sytuacji, gdyby mistrzem Polski została Legia Warszawa, ceremonia wręczenia trofeum i złotych medali nie odbędzie się w Poznaniu, lecz zostanie przeprowadzona zaraz po powrocie zawodników i sztabu szkoleniowego do Warszawy. Szczegóły ewentualnej ceremonii zostaną podane przez Legię w porozumieniu z Ekstraklasą S.A.

Jednocześnie Ekstraklasa S.A. informuje, że w przypadku wywalczenia tytułu mistrzowskiego przez Jagiellonię Białystok, ceremonia wręczenia trofeum dla Jagiellonii odbędzie się w Białymstoku bezpośrednio po zakończeniu zawodów.

Przypomnijmy, że władze ligi oraz przedstawiciele klubu z Warszawy obawiały się, że gdyby w przypadku wygranej Legii do ceremonii doszło w Poznaniu, to kibice Lecha mogliby wszcząć awanturę. Z uwagi na to z Łazienkowskiej zaproponowano nawet, żeby sam mecz przenieść na Łazienkowską. Nie zgodził się Lech, ani Ekstraklasa S.A.

Aktualizacja (godz. 20:03). Z decyzją ligowej spółki nie zgadza się Polski Związek Piłki Nożnej. Oto pełna treść oświadczenia, którą zamieszczono na stronie laczynaspilka.pl:Polski Związek Piłki Nożnej z wielkim zdziwieniem przyjął decyzję Ekstraklasy S.A. i czołowych klubów dotyczących wręczenia najważniejszych nagród na zakończenie sezonu 2017/2018. Przenoszenie tej ceremonii z miejsca, gdzie najprawdopodobniej może nastąpić najważniejsze rozstrzygnięcie ligowego sezonu, pokazuje brak szacunku dla wysiłku piłkarzy oraz koniunkturalizm władz ligowej spółki.

Nie ma to nic wspólnego z duchem sportowej walki i spontanicznym uczczeniem wysiłku zawodników po najważniejszym meczu sezonu. W informacji władz Ekstraklasy S.A. podanej do publicznej wiadomości nie przedstawiono żadnych merytorycznych argumentów tak dziwnej decyzji. PZPN, jako udziałowiec spółki Ekstraklasa S.A. nie może godzić się na podobne praktyki ligowej spółki.