Oceny piłkarzy Ruchu Chorzów po meczu z Zawiszą
Ruch Chorzów po bramce w ostatnich minutach meczu pokonał Zawiszę Bydgoszcz. "Niebiescy" cały czas kontrolowali mecz, ale długo nie potrafili wykorzystać liczebnej przewagi.
Gracze chorzowskiego Ruchu oddali łącznie 22 strzały na bramkę Zawiszy, przy pięciu próbach gości. Pokazuje to, jak wielka była przewaga podopiecznych Jana Kociana. Oceniliśmy ich grę w skali od 1 do 10.
Michał Buchalik - 6 : Robił to, co do niego należało. Nie miał zbyt wiele pracy w tym meczu, jednak gdy już musiał interweniować, robił to bardzo pewnie. W drugiej połowie piłkę w rękach miał dopiero po 25 minutach od wznowienia gry! Brak zagrożenia pod jego bramką to niewątpliwie zasługa obrońców i słabej postawy grającej w "10" drużyny gości.
Marek Szyndrowski - 7 : Dobry mecz bocznego obrońcy. Popisał się kilkoma odbiorami piłki oraz świetnie się zastawiał. Miał więcej pracy niż środkowi obrońcy gdyż, zwłaszcza w pierwszej połowie, drużyna gości atakowała jego stroną boiska. Po przerwie zderzył się niefortunnie z Buchalikiem i wymagał pomocy medycznej.
Marcin Malinowski - 6 : Nie miał zbyt wiele okazji do interwencji. Dyrygował dobrze się sprawującą obroną Ruchu, uspokajał grę i rozpoczynał ataki pozycyjne, czasem również sam wprowadzał piłkę na połowę rywala.
Piotr Stawarczyk - 6 : Drugi środkowy obrońca również spisywał się dobrze. Kilka razy przerwał atak rywali, gdy faulował to mądrze i taktycznie na połowie Zawiszy, raz nawet zapędził się z piłka pod pole karne gości.
Daniel Dziwniel - 8 : Zasłużył na wyższą ocenę niż jego partner z drugiej strony boiska Marek Szyndrowski. Oprócz odbiorów piłki bardzo często podłączał się do akcji ofensywnych Ruchu. Często znajdował się na wysokości pola karnego Zawiszy i w tym kierunku kierował swe dośrodkowania. Wygrywał również pojedynki biegowe i bardzo dobrze zastawiał się z piłką.
Łukasz Surma - 6 : Stać go na więcej. Zdarzało mu się niecelnie podać oraz słabo uderzać z dystansu. Zniweczył także jeden z dobrze zapowiadających się ataków pozycyjnych Ruchu niecelnym zagraniem. Na pochwałę zasługuje jego efektowne zagranie piętką z pierwszej połowy spotkania.
Bartłomiej Babiarz - 9 : Najlepszy piłkarz Ruchu Chorzów, jeśli nie całego meczu. Rządził i dzielił w środku pola, nie odpuszczał żadnej piłki, kilkukrotnie popisywał się fantastycznym prostopadłym podaniem, próbował strzałów z dystansu, bardzo widoczny uczestniczył w praktycznie każdej akcji swego zespołu. Pomimo słabych warunków fizycznych, walczył jak lew o każdą piłkę. Za tą walkę został jednak ukarany żółtą kartką. Zmieniony w 75. minucie, a z boiska schodził przy owacjach kibiców Ruchu.
Filip Starzyński - 6 : W jego wykonaniu cały mecz był praktycznie taki, jak cała runda. Miał przebłyski dobrych zagrań, kilka akcji zaprzepaścił, po stałych fragmentach gry, które wykonywał nie było zagrożenia pod bramką Zawiszy, gdyż te z reguły były niecelne lub pewnie wyłapane przez bramkarza.
Jakub Smektała - 5 : Obudził się dopiero po przerwie. W pierwszej części gry zdecydowanie najgorszy punkt swojego zespołu. Praktycznie nie było zagrożenia z jego strony boiska, a gdy już do nich dochodziło, kończyło się bardzo niecelnymi dośrodkowaniami. Po przerwie zagrał zdecydowanie lepiej. Groźnie uderzał z dystansu i lepiej dogrywał lecz momentami zbyt długo holował piłkę co kończyło się stratą.
Łukasz Janoszka - 6 : Z upływem czasu radził sobie co raz lepiej. W pierwszej połowie bardziej widoczny od Smektały. To po faulu na nim Herold Goulon otrzymał czerwoną kartkę. Zmarnował dwie dobre okazje do zdobycia gola.
Mateusz Kwiatkowski - 4 : To nie był dobry mecz w wykonaniu młodego napastnika Ruchu. Obrońcy Zawiszy nie mięli z nim problemów. Praktycznie każde jego podanie kończyło się stratą. Nie radził sobie z przodu, zatrzymywał ataki gości, a do tego faulował i źle przyjmował piłkę. Został zmieniony po 45 minutach meczu.
Grzegorz Kuświk - 6 : Wszedł po przerwie i gdyby wykorzystał wszystkie stuprocentowe okazje, to spokojnie mógł skompletować hat-tricka. Napastnicy cały mecz czekają na jedną dogodną okazję, a Kuświk miał takich kilka. Zagrał lepiej od Kwiatkowskiego, a przede wszystkim zdobył zwycięskiego gola, a jak wiadomo napastników rozlicza się ze zdobytych bramek.
Jakub Kowalski - 5 : Od trenera Kociana dostał tylko 15 minut, więc nie miał zbyt wiele okazji do zaprezentowania swych umiejętności. Miał udział przy zwycięskiej bramce, zaliczając asystę drugiego stopnia.
Adrian Mrowiec - n/d : Podobnie jak w meczu z Korona Kielce, wszedł tylko na ostatnie chwile spotkania.
Kibice Ruchu Chorzów - 10 : Fani chorzowskiego Ruchu pokazali dzisiaj klasę. Zjawiło się ich na Cichej 5500. Fantastycznie uczcili pamięć zmarłego Gerarda Cieślika, przygotowali transparent z jego wizerunkiem, który został zaprezentowany na murawie, a w trakcie meczu znajdował się na sektorze numer 5, obok niego natomiast stały znicze, które zostały ułożone w kształt krzyża. Po piętnastu minutach absolutnej ciszy przez kolejne dziesięć wykrzykiwali imię i nazwisko zmarłego idola, a następnie bezustannie dopingowali "Niebieskich".