Oceny piłkarzy Pogoni za mecz z Ruchem. Dobry występ Akahoshiego, Słowik dał punkty Ruchowi
Pogoń Szczecin książkowo zaprezentowała, jak przegrać wygrany mecz. Świetnie zagrał Takafumi Akahoshi, ale to było za mało. Antybohaterem został Jakub Słowik, który sprezentował karnego, po czym obejrzał czerwoną kartkę. Oto oceny za spotkanie z Ruchem Chorzów (2:3).
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Oceny wystawiliśmy w skali od 1 do 10.
Jakub Słowik (3) - Do 70. minuty grał bez zarzutu. Później dostał czerwoną kartkę i sprokurował karnego. Pozbawił Pogoń trzech punktów.
Adam Frączczak (5) - Słaby mecz w wykonaniu Frączczaka. Do tego samobój. Widać, że lepiej sobie radzi na skrzydle.
Jarosław Fojut (4) - Po kandydacie na reprezentanta Polski spodziewamy się o wiele więcej. Zrobił pierwszego karnego dla Ruchu, a przy trzeciej bramce nie upilnował napastnika Ruchu.
Jakub Czerwiński (7) - Najsolidniejszy z obrony Pogoni. Dobry występ, dlatego też wysoka ocena.
Ricardo Nunes - (6.5) - Bardzo aktywny w meczu. Zaliczył asystę i brał udział w wielu ofensywnych akcjach Pogoni.
Vladimer Dvalishvili (5) - Kibice strasznie na niego narzekali. Starał się wziąć ciężar gry na siebie, jednak w większości przypadków były to straty.
Takafumi Akahoshi (8) - Najlepszy wśród piłkarzy Pogoni. Był wszędzie. Strzelił dwie bramki i pomagał w defensywie.
Mateusz Matras (6) - W swoim stylu. Dobry występ środkowego pomocnika Pogoni, nie popełniał większych błędów.
Rafał Murawski (6) - Kibice po kapitanie Pogoni spodziewają się nieco więcej. Grał dobrze, jednak nie był tym najlepszym na boisku i to było wyraźnie widać.
Adam Gyurcso (6) - W Szczecinie wszystkie oczy zwrócone są na Węgra, a ten gra póki co solidnie. Miał udział przy pierwszej bramce, niczym ciekawym nie błysnął.
Łukasz Zwoliński (6) - Szóstka tylko na zachętę. Dużo walczył, starał się i zaliczył asystę przy drugiej bramce. Dużo strat w kluczowych momentach.
Zmiennicy:
Dawid Kudła (5) - Nie błysnął niczym ciekawym, mimo że wszedł na boisko bez rozgrzewki, a mecz rozpoczął od wpuszczonego karnego.
Marcin Listkowski - Za krótko grał
Miłosz Przybecki - Za krótko grał