menu

Oceniamy Wisłę Kraków po meczu ze Śląskiem Wrocław

29 kwietnia 2019, 00:02 | Bartosz Karcz

Wisła Kraków zremisowała ze Śląskiem Wrocław 1:1. Ten jeden punkt miał wyjątkową wagę, bowiem dał „Białej Gwieździe” już pewne utrzymanie w ekstraklasie. Krakowianie lepiej zagrali w pierwszej połowie, w której pokazali kilka bardzo ładnych akcji. Generalnie zaprezentowali się o wiele lepiej niż w niedawnym meczu z Zagłębiem Sosnowiec.


fot. Anna Kaczmarz
To był solidny występ bramkarza Wisły.
fot. Anna Kaczmarz
Pewnie grał w obronie, był aktywny w ofensywie.
fot. Anna Kaczmarz
Niby ma tylko 15 lat, ale grał wczoraj tak, jakby w tej lidze miał na koncie już przynajmniej kilkadziesiąt występów.
fot. Anna Kaczmarz
Grał dość pewnie, choć z dwójki stoperów Wisły prezentował się ciut gorzej od młodszego kolegi. Przede wszystkim jeśli chodzi o wyprowadzanie piłki, bo z kolei w fizycznych pojedynkach był lepszy, co akurat dziwić nie może.
fot. Anna Kaczmarz
Bramka dla Śląska właśnie jego obciąża w największym stopniu.
fot. Anna Kaczmarz
Zagrał na solidnym poziomie, choć momentami zamiast zwalniać, mógł przyspieszać akcje drużyny.
fot. Anna Kaczmarz
Ten mecz pokazał jak ważną postacią jest w drużynie. Z nim w składzie Wisła prezentuje się dużo lepiej.
fot. Anna Kaczmarz
Niezły występ Chorwata, okraszony efektownym golem na wagę remisu.
fot. Anna Kaczmarz
Aktywny, choć tym razem bez konkretów w postaci asyst czy bramek.
fot. Anna Kaczmarz
W pierwszej połowie wyglądał jeszcze nieźle. Później wyraźnie opadł z sił i był niewidoczny na boisku.
fot. Anna Kaczmarz
Dobry wytęp wiślackiego weterana. Zaliczył asystę. Powinien też być podyktowany rzut karny po faulu na nim.
fot. Anna Kaczmarz
Niewiele wniósł do gry, ale nie grał zbyt długo.
fot. Anna Kaczmarz
Zaliczył statystyczny występ.
fot. Anna Kaczmarz
Zagrał pierwszy raz przy Reymonta.
fot. Anna Kaczmarz
1 / 15

Polecamy